Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jeszcze jeden raz...

Hormony ciążowe - szczęście, płacz jak sobie z tym poradzić?

Polecane posty

Gość Jeszcze jeden raz...

Wiem, że może to głupie, ale coraz bardziej zaczynam odczuwać tzw. "hormony" , do końca I trymestru zostało mi ok 2-3tyg. i już mi odbija... Nie dość, że mam ciągłą ochotę na seks (najlepiej to codziennie po kilka razy), to jeszcze podczas niego potrafię się mimowolnie rozpłakać (i to na całego), że mam takiego kochanego faceta, albo jestem nadmiernie zadowolona, a zaraz bez powodu płaczę.. Jak z tym walczyć? No przecież niedługo będę uchodzić za jakąś zboczoną histeryczkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Przeczekać :-) Serio, chyba nie ma innej metody. Ja jestem w 16 tygodniu i już od jakiegoś miesiąca mam straszną huśtawkę nastrojów. Jeśli partner jest wyrozumiały, to dacie radę :-) Porozmawiaj z nim, powiedz, jakie to dla Ciebie trudne i ważne, żeby Cię wtedy wspierał. Albo zastanów się co by Ci pomogło, gdy np. masz napad płaczu i rób to. Jesteś w ciąży, wszystko Ci wolno;-) Zjedz coś dobrego, idź na spacer, obejrzyj komedię (albo horror, jak wolisz;-) ) weź prysznic i nakremuj się pachnąco, walnij pięścią w ścianę, popłacz, puść muzykę na full, cokolwiek, co poprawi Ci nastrój :-) I ciesz się, że masz ochotę na seks, bo ja w ogóle nie mam, a mój mąż owszem :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie przeczekac:) nie zrobisz z tym nic;) Ja slonce potrafilam rzucac z nerwow do meza jajkami, rozplakac sie po sekundzie bo czulam sie skrzywdzona, a po kolejnej sekundzie smiac sie sama z siebie:D:D:D Maz mnie taka uwielbial:D I to w dwoch ciazach:D Teraz karmie i ogolnie tez mam jazdy niezle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anussssiaaa
ja juz kilka razy wybiegalam poźnym wieczorem z domu zla na meza na swiat i ryczalam wyplakalam sie i wracalam spokojnie do domu spac :) wogole chyba jestem ciagle na niego o cos zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyrzucałam juz męża z domu jak mnie jakiś humor dopadł, albo jak byliśmy u znajomych potrafiłam wyjść i pojechać gdzieś sama zeby tylko z dala od niego. Powiedz mu,że nad tym nie panujesz a jak jest wyrozumiały i cierpliwy to przeczeka. Mój już nic z tym nie robi, posłucha posłucha przemilczy i tak wie,że mi przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 5 miesiacu ciazy , mi niestety wogole ni chce sie seksu:( ale tez mam hmorki ostatnio jakos mi sie poprawilo i jest lepiej, ale wczesniej to o byle pierdole sie obrazalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie rozsmieszylas autorko :D Nie martw sie , koebiety w ciazy tak maja :D Moj Maz nie mogl sie nadziwic ze najpierw sie na niego wydarlam potem sie rozplaklam a na koncu smialam :) Pij meliske , mnie troszke pomagala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×