Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bambou

Mam grypę, a ON nawet nie poda mi wody

Polecane posty

Gość Bambou

Od czterech dni mam grypę i wysoką gorączkę. I wstyd się przyznać, ale facet z którym za 2 tygodnie biorę ślub, nawet nie poda mi przyslowiowej szklanki wody. W domu brud- sterta brudnych naczyń, lodówka kompletnie pusta, dobrze, że mam leki. Od dwóch dni nie mogę doprosić się, żeby kupił coś do picia (bo tylko woda w kranie). W mieście w którym mieszkamy nie mam nikogo znajomego, kto mógłby mi pomóc, a do rodziny aż wstyd dzwonic. On ma pretensje, że nie robię zakupów na zapas :( On je na mieście po pracy, a dzis z okazji wolnego dnia, pojechał załatwiać ważne sprawy. Głupi post, ale piszę jak w maglinie i ogólnie żałośnie mi :( Najgorzej, że nie mam siły wstać nawet po chleb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poważnie bym się zastanowiła nad tym ślubem póki jeszcze masz czas :/ ja z kimś takim nie chciałabym przezyć życia, wiedząc że wszystko będzie na mojej głowie nawet kiedy będę chora, a on egoistycznie będzie tylko dbał o to żeby się najeść w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boberek 1
pomysl co bedzie po slubie !!!! masakra !!! a jak beda dzieci !!!!! szok ze tacy faceci sa jeszcze, ale to tes wina wielu kobiet ktore na to sobie pozwalaja !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
Nie przejmuj się. Potem będzie tylko lepiej. :D Ja prawie umarłam w nocy w gorączce lezałam i nie miałam siły wstać, dopiero j koło poludnia na tyle odzyskalam sily zeby zejsc sie napić. Nawet nie zajrzał do pokoju, mogłam spokojnie trupem leżec kilka dni, chyba ze zaczęłabym cuchnac toby wlazł. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proste rozwiązanie proponuję. tak zwanego szoka zastosuj. niektórzy faceci sa jak małe dzieci ucza się jak dostaja po łapkach. tak że sposób pierwszy: na obiad nie osól ziemniaków a jak bedzie buchał powiedz że miał ja kupić. kiedy najdzie go ochota na sex nakręć go na maksa i tuz przed powiedz że ci się nie chce...jako powód podaj oczywiscie brak soli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssijcie jaja kurze
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssijcie jaja kurze
przeczytaj co napisalas. Chyba, ze goraczka przepalila ci mozg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssijcie jaja kurze
nie chce widziec, ze pozniej na forum piszesz, ze masz meza chuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambou
To taki typ na którego takie chwyty nie działają, a kończą się tym, że wszystko to moja wina. Mam co chcialam cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obowiązki kolezanko to po obraczkowaniu. teraz "haj lajf". mój mały perfidny plan nie przewiduje jednak, czego nikt nie zauwazył, co się staniejak ta sól bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dupa zza krzaka 2
Nieciekawie... Jak ja mam okres to leze caly dzien w lozku, tak mnie brzuch boli, nic wtedy nie robie. Chora nigdy nie bylam, ale podejrzewam, ze mialabym wszystko podane na tacy. Zreszta ja się nim opiekowalam, kiedy sam był chory, wydaje mi się to takie naturalne... A zeby nie kupił zwyklej herbaty do picia, czy pretensje, ze nie robisz zakupów na zapas, a dlaczego to Ty masz się o takie rzeczy martwić skoro meiszkacie razem i on też jest odpowiedizalny za wasze gospodarstwo :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAŻDY MA TO NA CO SIĘ GODZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambou
Dziś na tyle lepiej się czuję, że wybrałam się do sklepu i kupiłam całą reklamówkę przysmaków i słodyczy i zamierzam wszystko zjeśc zanim ON wroci. Dla niego zostawię kuszące papierki. Niech ma, hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moczbelzebuba
woda nie ma znaczenia po co ci facet co wodę leje najważniejsze czy ci mocz podaje :D poczytaj o znaczeniu leczniczym moczu każdą chorobę zwalczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem to jakim drugi człowiek jest wychodzi w przysłowiowym "praniu". Ty najwidoczniej trafiłaś na osobę niezbyt rozumiejącą pojęcie związku, lub właśnie taką która pragnie tylko "spijać śmietankę przyjemności" a wszystkie tak, obowiązki wynikające z bycia razem ignoruje, wymija lub celowo nie dostrzega. To przykre, iż tak niewiele wnosi, pragnąc tylko wynosić. W tym związku nie ma równości lecz podległość wynikająca być może z błędnego przekonania iż dominującą rolą jest ta męska a kobieta to "podmiot" napędzany wystarczającym faktem że ma faceta i to powinno dla niej być wystarczającą nagrodą i siłą do wszystkiego co będzie czynić, podczas gdy można to robić wspólnie, ba powinno wręcz. "Czyż ja się nie poświęcam? Haruję od świtu do nocy i przynoszę pieniążki" - takie stwierdzenie jest nad wyraz popularne lecz w swej wymowie strasznie smutne ponieważ sprowadza bycie razem do jakiegoś prymitywnego instynktu, nudnej egzystencji w celu przedłużenia gatunku, bez krzty zabawy i wzajemnej interakcji, które to potrafią ubarwić życie, ono nie musi być przecież nudne i tak obrzydliwie "pospolite", ale to już inna historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambou
zapomniałam dodać , ze jak on leżał sparaliżowany , ja go zostawiałam i szłam się bawić na dyskotekę z koleżankami , a teraz to on się mści :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grypa w środku lata???
nie dziwie się że facet cię zlewa, jebnieta jakaś musisz być żeby chorować w czerwcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bambou
Post powyżej- nie mój. Grypa w czerwcu- przy tak zmiennej pogodzie to częste zjawisko. co do postu Merryglion- zgadzam się i staram się wprowadzac podzial obowiazków itp., ale marnie mi idzie. On wychował się właściwie samopas- pochodzi z patologicznej rodziny i taki "twardziel" z niego. Bardzo wiele problemów z tego wynika- on nie zna normalnego, rodzinnego życia. Ja pochodzę z kochającej się rodziny i czasem nie daję juz rady :(((, bo nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z takim traktowaniem- moi rodzice życie oddaliby za siebie i za nas- swoje dzieci. Nie jestem rozpieszczonym bachorem, tylko nauczona jestem pomocy innym, wsparcia itp. A sama w tym, już własnym domu tego nie otrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az ciezko uwierzc, ze za 2 tyg. slub.. :O niebedziesz miala z nim lekko.. Jak ja jestem chora albo zle sie czuje, to moj maz wszystko zrobi w domu, a ja moge sobie spokojnie zdrowiec. I odwrotnie - kiedy on jest chory, ja mu pomagam. Nie rozumiem jak lodowka moze swiecic pustkami, bo ty tylko na pare dni zaniemoglac :( ania zakupow nie zrobi, ani obiadu nie ugotuje, najwazniejsze ze on sie najadl po pracy!! ZAL!! kompletnie nie mozesz na niego liczyc w chorobie, a jestescie zaledwie o krok o przysiegi malzenskiej.. I do tego manipulant,nie przejmuj sie bedzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" On wychował się właściwie samopas- pochodzi z patologicznej rodziny i taki "twardziel" z niego " to nie jest żadne usprawiedliwienie. on ma cię głęboko i tyle, po prostu nie jesteś dla niego ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambou
oj, jak się odważę to może napiszę parę rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambou
Dziś trochę polatałam po miescie, bo musiałam byc i na uczelni i cos do jedzenia kupic i mnie odrzucilo, termometr znów w górę, a muszę uważać na zdrowie, bo mam duże problemy z nerkami. I znów leki i fru do łóżka. Tym bardziej, że za 2 tygodnie ślub, a ja nie chcę wylądować w szpitalu z zapaleniem płuc albo kolejnym zapaleniem nerek. I może trudno w to uwierzyć, ale on od 3 dni się do mnie nie odzywa, bo miałam pretensje, że nie zrobi zakupów, a po powrocie z pracy od razu leci gdzies do kolegi. A ja od tego leżenia i samotnosci to wariuję i tylko chcialam, zeby trochę ze mną posiedział i pogadal. I się obraził, za te moje pretensje. A dzis. Leżę w łózku, bo mnie znów telepie, on wraca do domu po całym dniu z czterema kolegami- wypili po parę piw i poszli na imprezę. BTW nawet nie zajrzał do sypialni gdzie leżę. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambou
Jakbym zdechła to może po miesiącu by mnie znalezli. Po smrodzie z sypialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambou
Poradzcie proszę jak mu powiedziec, zeby się opamiętał, ale powiedziec tak mądrze, dyplomatycznie, zeby bron boże kolejnej kłótni nie wywowłac. Przecież tak po ludzku nie można, nie można :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość una locura
Dziewczyno, i Ty naprawdę masz zamiar wyjść za niego za mąż? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdziagwa ;)
bozesz laska masz rozum czy kompletnie jestes bezmozga ?? Z marszu kopa w dupe podzial obowiazkow ??? buhehe ten facet ma cie w dupie nie kocha sie ani mysli sie toba zaopiekowac a ty ty pierdzielisz o podziale obowiazkow choc nie w tym probem sorry ale jak wyjdziesz za niego za maz to naprawde glupia z ciebie kobieta a za jakis czas bedziesz pisac na forum jakie masz nieszczelsiwe zycie z mezem gnojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambou
Tak w ogóle to ja wszystkich oszukuje, ze jest super, mam depresję (kiedyś się leczyłam, przerwałam i wróciło), straciłam pracę, zawaliłam studia (o tym nikt nie wie), pracy szukam bezskutecznie, nie mam na nic siły, ale co rano wstaję wkładam usmiech i jazda. A teraz... Oto prawda o mnie. Kop w dupe za kopem. Padam, leżę, wstaję i tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki eseeee
jednak baby som gupie hahaha albo to provo:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdziagwa ;)
A dzis. Leżę w łózku, bo mnie znów telepie, on wraca do domu po całym dniu z czterema kolegami- wypili po parę piw i poszli na imprezę. BTW nawet nie zajrzał do sypialni gdzie leżę. jak ty uwaszasz ze cos jest do naprawienia no naprawde zle z tpba ty chora a facet pije piwo i zostawia cie bo woli impreze z kolegami ja pierdziele jak ja bylam chora moj jescze wtedy nareczony cala noc nie spal i trzymal za reke czuwajac gdby trzeba na pogotowie jechac nie bylo mowy zeby na krok mnie odstapil jak jeszcze razme nie mieszkalismy wstawal o 5 zeby na 6 juz u mnie byc zorbic mi snaidanie i ze mna posiedziec a potem do pracy odemnie jechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie niedoskonała
Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :D Pozazdrościć wybranka, świetna partia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×