Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zła na siebie do potęgi

Straciłam szanse na fajną znajomość

Polecane posty

Gość zła na siebie do potęgi

bo byłam taka chłodna i niedostępna :( Żałuje teraz bardzo, najgorsze że już raczej nie spotkam chłopaka który mi się podobał, ale byłam głupiaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie jest pisany
nie zalezalo, facetowi na tobie tylkona sexe, dobrze ze go nie ma,i nie zamartwiaj sie, byl on zwykly chlopak co szukal swinki na noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
Ja też straciłam szanse na fajna znajomość. Poznałam go tydzień temu, był miły, fajny, przystojny, inteligentny. A ja byłam głupia. Cała noc przebalowaliśmy w większym gronie znajomych, ale on cały czas był przy mnie. Pytał czy się spotkamy następnego dnia. Ja mu powiedziałam, ze jestem umówiona. (a nie byłam) Może to dlatego, że trzy miesiące temu rozsałam się z byłym i może nie jestem jeszcze gotowa. Nie wiem. Teraz żałuję. Mam jego numer telefonu. Napisać? Jeśli tak to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Evangeline Ewellin
jeśli on też ma twój nr, to niech on wykona jakiś ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
Ale od tygodnia milczy:( nic to, trzeba zapomnieć, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
A czy on może to jakoś źle odebrać, jak pierwsza napiszę? I czy mam napisać coś w stylu: co słychać? czy tez jakoś zaproponować kawę czy piwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
No może myśli, że nie byłam zainteresowana. Wszystko byłam fajnie, ale raczej, tak jak autorka tematu, byłam wobec niego chłodna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pwks
Glupie jestescie i tyle. Po cholere udawac niedostepne, chlodne i niezainteresowane? Teraz to musztarda po obiedzie. Nie zrobicie nic, to nic z tego nie bedzie; napiszecie, ze jestescie zainteresowane, to facet i tak pewnie odpusci, bo po co zadawac sie z osoba, ktora sama nie wie czego chce i co chwila zmienia zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdte
chlopak jakis nie zbyt zainteresowany, mogl zapytac o inny termin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgdte
pwks literka nie zmienila zachowania, nie mogla sie wtedy umowic i tylko raz jej sie spytal, wiec sorry bez przesady, widocznie mu nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie zalezalo, facetowi na tobie tylkona sexe, dobrze ze go nie ma,i nie zamartwiaj sie, byl on zwykly chlopak co szukal swinki na noc..." Prorok jakiś czy co...? o_O jak facet nie zwróci uwagi na kobietę to zawsze jest szowinistyczną świnią która myśli tylko o seksie prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta powinna być ,dać do zrozumienia że jest trudno dostępna ale bez przesady . Wystarczy napisać " Przepraszam za swoje zachowanie ,czy mogłabym Ci to wynagrodzić w postaci kawy na wynos ?":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
No właśnie, chyba się wygłupię, jak do niego napiszę, on przecież ma mój numer:( On pisał do mnie tylko dzień po, jak się czuję po imprezie i że on się męczy w pracy. Koniec. Spotkania nie zaproponował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama powiedziałaś ze byłaś umówiona więc co on może sobie pomyśleć ? zapewne to że masz adoratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
Schowany - ale jeśli o mnie chodzi, to ja mu nic złego nie zrobiłam i nie zachowywałam się jakoś bardzo wyniośle, tylko nie wyrażałam zachwytu, tak jak on.. Byłam miła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
No mógł tak sobie pomyśleć... To już nie wiem, pisać czy nie pisać cholera jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj jeszcze troche, moze się odezwie a wtedy daj mu kosza - w końcu skoro chciałby się spotkać po tym jak mu odmówiłaś, to znaczy,że jakiś desperat z niego. Tak zachowałaby się prawdziwa kobieta :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale podał Ci się więc można zmodyfikować sms coś w stylu że miałaś dużo kłopotów i teraz jest lepiej i dlaczego masz się pozbyć takiej znajomości ,pewnie obydwoje pomyśleliście o tym samym tylko nie ma pierwszego kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
Iconoclast - czyli można wnioskować, że nie odzywa się, bo mu odmówiłam jedego spotkania? Schowany - przemawia do mnie to, co piszesz, ale boję się... A jak mnie spławi, to się kurczę głupio poczuję... No, ale będę miała za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy w jaki sposób się wyrazilaś mówiąc o tym,że jesteś umówiona - w stylu idę z koleżanką na zakupy, czy idę z kimś do kina i na kolację.... Tak naprawdę to wszystko zależy od Ciebie - Ty spodobałaś się jemu więc chciał się spotkać, jeżeli on podoba się tobie i chcesz się zn im spotkać to umów się z nim na spotkanie. I tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sms powinien być w stylu nie zobowiązującym tylko jako nawiązanie rozmowy nic więcej ,na zachętę i jeśli nie zrobi dalszego kroku to możesz dać sobie spokój i nie będziesz mówiła ze straciłaś okazje z tak błahego powodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literkaa
Powiedziałam mu: nie mogę się z toba spotkać, bo jestem umówiona. Koniec, żadnego dopowiedzenia z kim i w ogóle. Chyba napiszę, bo w końcu chyba nic nie tracę... Sama jestem, a przepuszczam okazje. Ech, stara jestem a głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×