Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maggie990

On przestał sie o mnie starać, nie kocha mnie HELP

Polecane posty

witajcie, jestem od pewnego czasu z chłopakiem. Jego, a właściwie mój problem polega na tym że on nie jest już taki jak na początku. Już nie dostaję kwiatków a jak jestesmy razem to on nie ma żednych pomysłów na ciekawe spedzenie czasu. Jedyny sposób w jaki okazuje że mnie kocha to czasami to mówi: kocham cie. Ale gdyby kochał toby okazywał, nie?, mama wrażenie że on mnie olewa.w stosunku do swojej eks zachowywał sie inaczej, o nią bardziej sie starał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman Zy Szczecina
bo ty nie moszesz pszestac ciongle na niego naciskac wes sie ogarnij kobieto co ty wogule robisz na tym forum to jest twuj problem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
dorośnij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po dwóch miesiacach traktuje mnie jak ... nie wiem jak żone, jak takie stare dobre małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman Zy Szczecina
2 miesionce to za malo aby mugl z tobom normalnie zyc w 2 miesionce to ja wbijam 80 level w WoWie czarny elf skille full na bp i rsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że niby co? chodzi o to że on jest pewien że jak juz jesteśmy razem to on może sobie mnie czasami olac bo jest pewien że i tak z nim nie zerwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochałeś kiedyś kogoś? nie umiem zerwać. Mam problem to pisze, nie chcesz nie odpowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo śmieszne, boki zrywac. ale naprawde mam z tym problem bo to świadczy że on ma mnie gdzies a jednoczesnie zapewnia ze kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie9990
Co rano skoro świt budzę się z uśmiechem na ustach. Moje perlące się w słońcu ząbki zgrzytają na samą myśl o tym, co ma zaraz nastąpić. Ostrożnie i z rozmysłem wstaję z satynowej pościeli, wsuwam swoje stopy w puchate bambosze. Wpierw ospale ale zaraz potem już dziarsko ruszam w kierunku toalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajka987
Maggie, tu jest sama fala złośliwców, nie martw się. Nie dostaniesz od nich odpowiedzi. Nie wiedzą, co znaczy kogoś kochać i cierpieć. To nie o starania chodzi, nie o kolejne organizowanie spotkań (sama na tym etapie też możesz zaproponować jakieś miejsce na kolejne spotkanie), ale o to, czy się martwi o Ciebie, jest wobec Ciebie czuly, sznuje Cię, dba o Twoje bezpieczeństwo, zawsze możesz na Niego liczyć, jak coś obieca, to dotrzyma słowa, stawia Twoje dobro przed Twoim, pociesza Cię, gdy jesteś smutna czy masz problem. To świadczy o zaangażowaniu i uczuciu, a nie ładne słówka. Choć przyznam, że 2 m-ce to jeszcze wcześnie na to, by ta największa fascynacja minęła, aby te motylki w brzuchu się uspokoiły. Może po prostu pomylił zauroczenie z miłością i emocje opadły? Tak też niestety bywa. Ale sama musisz ocenić, jak jest w Waszym przypadku, bo Ty wiesz najlepiej, czy zachowuje się wobec Ciebie w taki sposób, jak opisałam wyżej. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×