Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala niewiadoma

czy jest to mozliwe...

Polecane posty

Gość mala niewiadoma

zeby ktos kogo kochamy wkurzal nas do tego stopnia ze sie placze?czy moze to juz nie jest milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niewiadoma
podnosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfhf
Jestem w ciazy i moj czasami tak mnie wkurzal, ze dozeral mi non stop odkad wyszedl z pracy, byl malomowny sfochowany i nie chcialo mi sie rozmawiac to nie wytrzymalam i zaczelam plakac to od razu mu przeszlo i przestal byc taki i sam pow. ze chcial mi zrobic na zlosc, eh ci faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona poduszką
tak, jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niewiadoma
mowicie?czyli jednk nie wszystko stracone? ostatnio moj facet mnie wkurza niesamowicie,moze nawet nie ostatnio bo czesto przez niego placze ale mozliwe ze to po prostu taki charakter placzliwy mam. niemniej zadne moje slowa jakby do niego nie docieraly,czuje sie ignorowana i olewana totalnie i placze i wsciekam sie na niego praktycznie ciagle. dlatego zaczelam sie zastanawiac czy jest mozliwe ze ja go kocham jeszcze skoro sprawia mi tyle bolu i notorycznie jestem na niego zla. w ogole co moge zrobic zeby sie mna zainteresowal,zeby byl czesciej w domu i poswiecil mi troche czasu?czuje sie zaniedbana przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała niewiadoma -> powiedzieć mu o tym że czujesz się zaniedbana jeśli to nic nie zmieni to lepiej poszukaj sobie innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z Levviatan. Szczerze mówiąc ja się już czasem nad tym zastanawiam, bo jak już pisałam mam podobnie... i też mnie nie słucha, a wręcz myśli, że ja sobie żartuję... dupek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niewiadoma
tyle wlasnie ze ja ciagle mowie ze nie poswieca mi czasu, ze czuje sie zaniedbana, ze siedze sama jak palec, nie mam do kogo sie odezwac itd zawsze sie tlumaczy jaki jest zapracowany i zmeczony. ja juz nie mam sily i i nie wiem jak do niego przemowic. zaczelam nawet pytac czy ma inna i ona go tak meczy. mysle ze nie jest fair wobec mnie,pytalam wczoraj czy moze zwyczajnie nie potrafi zyc z druga osoba(bo zyjemy jakby obok siebie czasem) to niech mi powie i rozstaniemy sie jak ludzie.to tylko burknal ze ja od byle glupoty sprowadzam wszystko do rozstania. nie wiem juz co mam z nim zrobic mam wrazenie ze totoalnie nic do niego nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak wygląda sytuacja to lepiej daj sobie z nim spokój chyba że chcesz aby tak wyglądało całe twoje życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala niewiadoma
levviatan->wlasnie tak zaczelam myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×