Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna-25

mam dosc takiego zycia...

Polecane posty

Gość dziewczyna-25

Jestem nieszczesliwa..... i niechce juz zyc.... nie mam jedynie odwagi by moc sobie cos zrobic... Jestem sama w doslownym tego slowa znaczeniu... nie mam juz rodzicow... a rodzina sie ode mnie odwrocila, byli, jak czerpali z tego jakies korzysci... teraz mają mnie gleboko gdzies... i jeszcze obrazili po smierci moją mame.... poczulam sie okropnie :( Weszli zyc do jej domu.... nie mieli nawet 1 garnka... lyzki... nie mowiac, o meblach, poscieli... itd... a teraz? To jest wlasnie wdziecznosc.... Wykrzyczeli mi ze jestem taka jak moja matka... odpowiedzialam, ze jestem z tego dumna, zeczyli z niej robic jakiegos potwora... coz moja mama byla kobieta do bolu szczerą nigdynikomu nic nie ukradla i nie zabrala... Wiecie? Zdobylam wyksztalcenie... i patrzac ze strony mozna by powiedziec, ze powinnam byc szczesliwa bo mam naprawde wiele... Ale pare dni temu, poczulam sie taka slaba... poczulam ze ich agresja, cos we mnie zabila... ze juz nie mam sil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja Ania...
Ojej... Nałykaj się prochów nasennych, to taka bezbolesna śmierć, kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja mama przepisała im jakąś część domu po śmierci, że sobie "żyją" w jej domu? Jeśli nie, to ich wywal. Sprzedaj mieszkanie i wyjedź do innego miasta, gdzie zaczniesz wszystko od nowa. Proste w słowach, ale tam nie pożyjesz za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna-25
Nie mieszkam juz w tym miescie od 8 lat... Wyjechalam na studia, a oni przywlaszczyli dom... Mama miala tez jeszcze jedno mieszkanie... bylo nowe... wiec zrobili tak, ze niby mi wykonczyli to mieszkanie ( za mamy pieniadze), a jak mialam 18 lat, zawiezli do notariusza, i dali podpisac pismo, w ktorym sie wyrzekladm domu mamy, za ponoc... ich wykonczone mieszkanie... Wiecie to smiechu warte... chce poprostu odzyskac mamy rzeczy z domu... do ktorych nie maja za grosza szacunku... Zrobie to... ale nie mam sily juz nawet tam jechac i widziec te nienawisne geby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie warto stąd odchodzić, bo po śmierci i tak tu wrócisz, a wszystkie Twoje smutki i radości będą zapisane w Twej duszy, niczym muzyka na taśmie. Będziesz przerabiać ten sam materiał od nowa ... i tak w kółko. Śmierć niczego nie rozwiąże, ale radzenie sobie z trudnościami, już tak. Zajmij czymś swą uwagę, czymś, co sprawia Ci radość ... a czas zrobi swoje. Nie smuć się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jedź i zajmij się swoim życiem. Sama sobie szkodzisz, wprowadzając siebie w takie stany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×