do facetów!!!

kochani panowie pytanie proste co czujecie jesli dziewczyna was rzuci? jak sobie z tym radzicie? i jak radzicie sobie z rozstaniem?

up

jest ciężko ale sobie radzimy , nie rzuciła mnie tylko nie chciała ze mną być, wiedziałem że będzie kiedyś żałowała, spotkałem ją po latach i była mną bardzo zainteresowana , lecz dla niej było już za późno

każdy facet jest inny;) po rozstaniu było ciężko..ja powiem szczerze, że po pół roku odczuwałem tęsknotę za nią..teraz chciałbym utrzymywać z nią kontakt, ale odrzuciła mnie na 100%. Dziś mam kogoś wspaniałego, przede wszystkim wyrozumiałego. Tyle.

ale w ogóle nie chcieliscie spróbowac wrocic do tych dziewczyn? i kto zakonczyl zwiazek?

nigdy do nikogo nie wracam , koniec = koniec

bo w tym własnie jest ambarans zeby dwje chciało na raz... kiedy facet chce powrotu kobieta nie moze, nie ma czasu poniewaz walczy z muchami w nosie, gdy juz upora sie z tym problemem okazuje sie ze fcetem zainteresowała sie inna kandydatka która nie miała problemu z muchami... a faceci jak faceci, jedni cierpia bardziej i dłuzej, inni mniej, jedni sobie dobrze radzą inni gorzej, Ale to zawsze boli choć po facecie nie zawsze widac

to po co do mnie wydzwania skoro sam zerwał? w ogóle go nie rozumie :(

zielony kafelek ;) rozumie ze badasz czy istneje mozliwosc ze Twój facet do ciebie wróci... to zalezy jakim jest facetem i co było powodem rozstania, od jednych kobiet sie ucieka za innymi teskni

badam dokladnie to co w nim siedzi skoro zakonczyl zwiazek nie wiem co mu dolega skoro wiecznie mnie nachodzi...

w zasadzie to ona zakończyła..było to nie do końca przemyślane z jej strony rozwiązanie..niewiarygodnie to brzmi, ale tak faktycznie było..chciałem wrócić..dziś z perspektywy czasu patrzę na to inaczej.."czekajcie, a będzie Wam dane"..mi zostało..jestem szczęśliwy..kobiety są różne..

albo oprzytomnial i stwierdził ze chce z toba być albo jest taka dupa ze inna go nie chce albo chciał ci rozstaniem cos udowodnic albo jest poprostu psem ogrodnika odpowiedz znasz tylko ty

niektórzy faceci nie mają honoru po rozstaniu , ale za to nie maja obaw podejmując tą decyzję

mozliwosc powrotu tez juz badałam.wiem ze szansa jest na to minimalna

dokladnie bylo tak ze najpierw to ja zakonczylam zwiazek ale potem znow do sieboie wrocilismy i nagle mu sie odwidziało.tak poprostu a teraz nie wiem co on chce?

czyli teraz jestes z inna? ale z byla chcialbys utrzymyac kontakt? powiedz mi czy porownujesz je do siebie? czy wtedy kochales tamta? czy ta kochasz bardziej? jestem z facetem ktory po rozstaniu bardzo cierpial i dlugo walczyl o eks. teraz, gdy jestesy razem ona sobie o nim przyponiala. boje sie :(

dokladnie bylo tak ze najpierw to ja zakonczylam zwiazek ale potem znow do sieboie wrocilismy i nagle mu sie odwidziało.tak poprostu a teraz nie wiem co on chce? nie warto już wracać do czegoś czego dawno nie ma i on to chyba poczuł

jak poczuł skoro chcial sie juz chyba z 8 razy spotkac? dzwonil kilka razy? nawet raz spotkał sie z moja przyjaciolka niby ze obiecała mu pożyczyć jakieś płyty a ona i tak nie pamieta by mu cokolwiek pożyczała.:o

miało być obiecała

Tak. Teraz jestem z inną. I chciałbym utrzymywać z moją byłą niezobowiązujący kontakt. Czy porównuję? One dwie są od siebie całkiem różne. Obecna ma bardzo dobrze ułożone w głowie, życie też ją nauczyło. Kochałem tamtą. Teraz kocham tą. Dziś nie chciałbym być z tamtą. Przy tej się spełniam w każdym znaczeniu tego słowa. (- nie wchodzę na temat tabu). I dopiero człowiek rozumie po jakimś czasie jak ważna jest rozmowa w związku...

wybacz , ale nie odpowiadam za nieodpowiedzialne zachowania tego faceta , bo wygląda jak niepewny emocjonalnie , rozstaje się , potem się boi i dzwoni , potem może jest zazdrosny o ciebie , nie znam go

wiem ze kazdy jest inny ale to mnie stawia w takiej sytuacji ze i ja nie jestem pewna niczego emocjonalnie.dalej go kocham mimo iz juz sporo czasu minelo od rozstania.za nic nie moge go rozgryzc,to ze nie bedzie juz nigdy tak samo to wiem ale po co to wszystko.

jak nie będzie to skończ to raz na zawsze bo może nigdy nie pogodzić się z prawdziwym rozstaniem i bedziesz miała problem z namolnym psycholem

no wlasnie moj tez tamta kochal, ponoc juz jej nie kocha i tez mowi ze nie porownuje nas. wlasnie ze mna tworzy taki zwiazek - wazna jest rozmowa, ja mam poukladane w glowie. ona byla szaona, duzo razem imprezowali, duzo spontanu. tego sie boje ze mu brakuje tego :( powiedz mi - na co kontakt z byla???? nie wystarczy ci twoja obecna? po co rozdpaywac stare rany? czy myslisz jeszcze czasem o swojej eks? czy wracsasz wspomniemiami do czasow gdy byliscie razem? czy czasem nie myslisz jakby bylo gdybyscie sie nie rozstali? czy na pewno nie kochasz juz jej? przepraszam ze tyle pytan ale chce poniekad zrozumiec myslenie mojego. on twierdzi, ze nie wrocilby do bylej, ale na kompuetzre nadal ma jej zdjecia. nie zaglada ponoc do nich ale na co mu one? kontak poki co nie odnowili ale ona zaczela go nagabywac i sie boje. a gdyby twoja zawalczyla o ciebie nie wrocilbys do niej? i cy kochasz swoja obecna bardziej od eks???

6 lat razem dwójka dzieci ja 1500 km od domu a tu wczoraj wszystko sie zawaliło nie wiem czy sobie poradze .....a więc nie wiiem jak sobie radzić

[zgłoś do usunięcia] do the_crawier te zdjecia sa jego wspomnieniami i jego czescia przeszlosci.ja moich tez nie skasuje.mysle ze to nie powod do paniki :)

no dobrze, ale kiedys je mial na plytach, na samym poczatku znajomosci jak jeszcze nie bylismy razem chcialam zeby mi pokazal swoje eks i wtedy przegral je sobie na lapa. a ja wtedy pomyslalkam na co mu to? najchetniej kazalabym je wykasowac, boje sie ze oglada sobie je wieczorami :( moje zdjecia tez ma na kompie, tylko normalnie na pulpicie, od niej sa w folderze ukrytym :O

płyty sie niszcza zreszta i komputery tez.powiem ci szczerze ze ja zamierzam je wywolac wszystkie i walnac w album po czym rzucic w kat az sie zakurza i po wielu latach wyciagnac i poogladac ...chocby dlatego ze czasem byly to chwile w zyciu co zapieraly dech. ale to ja tak zamierzam.mowie ci to szczerze bo moze pomoze ci to zrozumiec sytuacje.ja bylam z moim 7 lat wiec nie jestem w stanie wymazac wakacji w hiszpanii,wakacji w tunezji ,nie moze skasowac imprez wraz z przyjaciolmi.

no ale piszesz ze go nadal kochasz chyba... wiec on tez ja moze nadal kochac skoro te zdjecia sa takie wazne??? :( czasem sie zastanawiam czy moje zdjecia tez zatrzyma czy wyrzuci po rozstaniu :(