Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiem wiem że źle zrobiłam

Wkurzyłam się na PSA i wywaliłam go na dwór!!! Nie da sobie obciąć pazurów!!

Polecane posty

Gość wiem wiem że źle zrobiłam

Mój stary już (12lat) pies nie da sobie obciąć pazurów. Jakiś tydzien temu złamał sobie ten wilczy pazur (ostrogę) i chodzi piszczy i jęczy mi całymi dniami. Pomyślałam że obetnę mu go i bedzie po sprawie bo krótszy mniej boli. Tak się wyrywa, szarpie i gryzie ze sie wkurzyłam i wywaliłam go na dwór. Do wet nie pójdę bo byłam z nim kiedyś zeby mu obciąć pazury to musiałam więcej płacic bo tak się szarpał że podarł cała bluzkę lekarzowi. Co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaafily
po pierwsze spokojnie, ty sie wkurzasz a pies stresuje, daj mu jakis smakolyk, i delikatnie sprobuj mu obiciac pazury (napisalas ze jeden mu sie zlamal wiec obetnij mu tylko ten, teraz pies sobie szybko spiluje pazury biegajac po twardych nawierzchniach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem że źle zrobiłam
12 letni pies biegajac? :D On całymi dniami leży. Tamte pazury to nie problem. Chce obciac tylko ten który się złamał ale on szaleje juz na sam widok obcinacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem że źle zrobiłam
Przeciez napisałam że byłam z nim kiedys u weterynarza w tej sprawie i wet nie obciał mu bo tak sie szarpał. Powiedział zebym z nim pobiegała to same sie spiłują. Wtedy jednak był młody i bieganie wystarczyło. Teraz jak sie postarzał to łamią się bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mam 12 letnią sunię. Nie wkurzaj się na niego, to już staruszek:) Poproś kogoś o pomoc żeby np potrzymał psa a Ty ciach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaafily
dobra nie zauwzylam ze podalas wiek, niech sie oswoi z obcinaczem, albo niech ktos ci pomoze przytrzymac go, zajac jego uwage np. dajac jakies smakolyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Ty wstrętna!!! Pieseczka malutkiego wywalić, bo się boi! Poza tym sam pazur to go raczej nie boli, może mu się wbiło w poduchę coś? Szoruj do weta, co z tego, że zapłacisz więcej jak pieseczek przestanie cierpieć!!!!!!!! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem że źle zrobiłam
on ma taka fobie z tymi pazurami już od szczeniaka. Jak był malutki to nawet sobie nie pozwalał łapy dotknac. Teraz da łape ale widać ze nie sprawia mu to zbytnio przyjemności. Taki typ psa. Próbowałam mu dać smakołyk ale jak widzi obcinacz albo nawet słyszy ze otwieram szafkę w której on się znajduje to już się częsie i nic nie przełknie. Jedyne co by mu pomogło to chyba jakiś psi psycholog :D Ale szczerze to szkoda mi kasy na takiego starego psa. Ze 2 lata i mi zdechnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojezu, no co za potwora :D Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, a ta nie będzie inwestować, bo jej za dwa lata zdechnie, no ja nie mogę :D a żeby Ci tak dzieci nie powiedziały za 50 lat, że Cię nie dadzą do szpitala, bo jeszcze ze 2 lata pociągniesz :D Gdzie mieszkasz, to ja przyjdę i mu obetnę tego pazura :D PS. Czy wy też macie do wpisywania hasła przed wysłaniem posta?? 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba z mopem
jak będziesz stara to dzieci już ci leków nie kupią bo i tak niedługo pożyjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem że źle zrobiłam
Ale ja nie zarabiam... To jest pies moich rodziców. oni kategorycznie zabraniaja brac go do wet bo mówia ze szkoda kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to im powiedz, że jak oni będą starzy to też ich leczyć nie będziesz, więc niech już sobie odkładają pieniądze i szukają ciepłego miejsca w domu opieki ;) 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem że źle zrobiłam
Mówiłam im to wiele razy ale jest jeszcze mój brat (ma 30 lat) i oni wiedza ze on ich nie zostawi na starosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kimma
Boże jaka idiotka, tacy ludzie nie powinni mieć dzieci. Po pierwsze,co Cię dziwi że pies 12 lat i biega?:D Mój ma niecałe 11,a ludzie na spacerach pytają czy to szczeniak bo ma w sobie tyle energii! Kiedyś kupiliśmy nożyczki do obcinania psom paznokci. Nie udało się i chodzimy do weta. Nie mam dużego psa (terier tybetański), a wyrywa się jak może. Przede wszystkim-Ty musisz dobrze trzymać psa,tak żeby nie mógł się wyrwać, zabrać łapy bo wtedy wet go skaleczy. A wet powinien wziąć łapę do tyłu,tak żeby pies nie patrzył na to co się dzieje,wtedy powinien być spokojniejszy. U mnie nie raz działy się cyrki, ale po czasie udało się wypracować w miarę dobrą metodę. Normą było to, że wychodziłam cała podrapana do krwi albo weterynarz miał rozbity nos bo pies podczas wyrywania się uderzył w niego kagańcem. Ale trudno, wolę raz w miesiącu iść i się przemęczyć niż patrzeć na cierpienie psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kimma
Doczytałam o tym, że nie warto inwestować w psa bo jeszcze ze 2 lata pożyję. Boże, takich ludzi jak Ty powinni usuwać z tego świata!!!!!!! Powiedz skąd jesteś to na dogomanii znajdę pomoc dla psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem co masz na mysli ;)
Domyslam sie, ze jestes w desperacji i stad takie, a nie inne zachowanie. Chcialas dobrze, a pies tego nie docenil :P Straszne! ;) No ale on sie boi. Sama wiesz, ze ma schize z pazurami od malego... Na pewno sie rzuca, nie powinnas sie zabierac do tego sama. Wet o tyle moze pomoc, ze zna sie na rzeczy i szybko by obcial. Ale spoko. po prostu poczekaj na kogos. Niech ktos dobrze przytrzyma psa, a Ty ciachnij... Pewnie sobie zlamal tego pasura za mocno, znaczy doszlo do przerwania tego rdzenia w srodku. Ale to nic strasznego. Dobrze bedzie obciac, zeby nim nie zahaczal. Ja tez do weta chodzic nie moge. Szczepienia to istny horor. Na szczescie moj pies toleruje wetow-kobiety, wiec idac do weta zawsze sie wybieram do kobiety. Na widok faceta dostaje szalu ;) Pazury maja to do siebie, ze to niby taka pierda, a jednak trzeba psa dac na ten stol, przytrzymac... Uciazliwe. Najlepiej robic to samemu jednak. Wpusc go juz do domu, to nie jego wina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem co masz na mysli ;)
Teraz doczytalam inna wypowiedz autorki: "Ale szczerze to szkoda mi kasy na takiego starego psa. Ze 2 lata i mi zdechnie." :O Cofam wszystko co napisalam wyzej :O Z takimi jak ty to szkoda mi gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Jey Jey
Jak sama nie dajesz rady z psem to weź kogoś do pomocy... Jedna osoba obcina pazury, druga trzyma psa za tułów i szyję na karku... Jak pies jest duży to trzyma go więcej ludzi. Musisz podejść do psa ze spokojem, bo wyczuje Twoje nerwy i sam będzie niespokojny. Pazurów nie obcina się często,więc dasz radę... Na końcu pochwal psa, daj mu nagrodę, żeby źle mu się to nie kojarzyło i już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdggggggggggggg
"12 letni pies biegajac? On całymi dniami leży. " no ale mi wyczyn. mój pies ma 18 i lata jak głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdggggggggggggg
od kiedy 12 letni pies to staruszek??? no chyba, że tak się nad swoimi znęcacie, że w wieku 12 lat nie mają już chęci żyć... mam 3 psy, wszystkie już grubo po 12-stce. i w życiu bym nie powiedziała, że to "już staruszki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzw. wilcze pazury u psów powinny być całkowicie usuwane w wieku wczesnoszczenięcym, ponieważ mogą kaleczyć zwierzę... pewnie stąd ta fobia na dotykanie łap... pies chodząc, nieustannie się drapał i obcierał... co do obcinania to najlepiej u weta podać zwierzakowi jakiegoś lekkiego "głupiego jaśka" ;) wcale nie będzie tak drogo a wszyscy odetchną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×