Po ślubie z super laseczki zmieniłam się w paszteta

Byłam super zadbana, włosy ufarbowane, opalenizna, szczupła sylwetka, super ciuchy i makijaż. A teraz...? mój mąż mnie przejrzał na wylot i juz wie, że swoją urodę zawdzięczałam solarium, fryzjerowi, makijażowi itp.Teraz bardzo przytyłam, nic mi sie nie chce, sex 1x mies.ciągle siedze na kompie albo tv, mam tłuste włosy, nie chce mi sie nawet umyć, a w domu taki syf, że masakra...:( Dzieci nie mamy i jestesmy rok po slubie.

no to jesteś w większości, przeciwko Tobie jest tylko 1 % kobiet

dlatego właśnie nie spieszy mi się do ślubu... :D

To weź się za siebie, kobieto, bo facet da od Ciebie dyla!!!!!!

pozostało ci czekać, aż mąż cię spakuje, wypierrdoli za drzwi i przyprowadzi sobie coś lepszego do domu

a dlaczego się tak zaniedbałaś? dbałaś tylko o siebie żeby faceta złapać?:O

w czym problem żebyś znowu zaczęła o siebie dbać?:)

Siadam do kompa i tak leci mi czas...ehh, a potem nic mi sie juz nie chce. W domu strasznie brudno, na obiad to tylko zupki chińskie, albo spaghetti. A mąż taki zawsze elegancki i taki pedancik, że jak wraca z pracy to zaraz sie za sprzątanie bierze i oczywiście opierdala mnie, że caly dzien siedze na necie i nawet naczyn nie pozmywałam.

jak cie kopnie w dupe i zobaczysz tymi nieumalowanymi oczami walizki przed drzwiami to dopiero sie wezniesz za siebie by go odzyskac? moze byc za pozno.

czyli nie pracujesz,sama zaniedbana,dom również-twój mąż musi być aniołem że jeszcze cię w dupę nie kopnął:D

racja- to anioł! Czasem nawet przynosimi kwiaty, tylko nie wiem dlaczego ostatnio nawet przestał nalegać na sex... może sie przyzwyczaił, ze mi się nie chce.

na boku :)

ja mysle ze ma na boku cos bardziej zmobilizowanego i nie z tlustymi wlosami bo za te wlosy to bym nie chciala nawet tego wiedziec,cos bardziej co mu moze da porzadnie zjesc i na bank ma czysto w domu i na bank nie ma cipki w serze.

Może masz depresję? czasami tak jest jak kobieta po prostu nie ma ochoty na nic a twój mąż wcale nie jest taki dobry powinien się zainteresować co się z Tobą dzieję i dlaczego masz taki nastrój jaki masz. Moim zdaniem wygląd nie jest najważniejszy a zresztą czy kobieta całe życie musi być seksowną laską? ! Kobiety dajcie sobie spokój najwyraźniej twój mąż tylko na wygląd patrzy, ale jeśli tak chcesz mu się podobać To po prostu BIERZ SIĘ ZA SIEBIEE I TYLE!!

a ja myślę ze to prowo:P,a jeśli nie to współczuję autorce bo na bank mąż ją labo zdradza albo zdradzi i to niestety będzie jej wina i nie piszcie takich pierdół że wygląd nieważny,jasne że nie jest najważniejszy, ale jakieś elementarne zasady obowiązują.Nie wiem czemu kobiety po ślubie twierdzą że nie muszą o siebie dbać itp całe życie trzeba dbać o siebie zarówno pod względem fizycznym jak i tym rozwojowym(duchowym) i nie tylko dla naszych partnerów ale przede wszystkim dla lepszego własnego samopoczucia i spełnienia.

przy niedoczynności tarczycy tyje się, nic się nie chce i człowiek jest ogólnie rozbity,zbadaj sobie Tsh

Wydaje mi się, że autorka to raczej autor, którego żona się zaniedbała. Dziwię się takim kobietom. Przecież można ładnie wyglądać dla samej siebie. Ja jestem w ciąży i cały czas staram się trzymać na pewnym poziomie. Mimo, że coś tam utyłam ( to przecież normalne w moim stanie) to mąż bardzo częst mówi mi, że ślicznie wyglądam. Kupiłam sobie fajne ciuszki ciążowe, dobre kosmetyki aby nie mieć za dużych rozstępów, włosy wreszcie pofarbowałam ( na samym poczatku ciąży trochę się bałam, ale teraz już mogę). Mam nadzieję, że dziewczynie zmieni się światopogląd i zacznie znów o siebie dbać.