Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poproszę kawę do łóżkaaa

Brat mnie maltretuje!!!! Ciężko z tym żyć uwierzcie

Polecane posty

Gość poproszę kawę do łóżkaaa

Opowiem historię która zdarzyła się 2 mce temu. Ale na razie jakiś wstęp. Ja mam 20 lat a on 24. Każdy by pomyślał że jesteśmy już poważnymi ludźmi którym nie w głowie bijatyki. Niestety... z nim jest coś nie tak :( Wyżywa się na mnie, próbuje wychowywać, jak rozmawiam z mamą to się wtrąca i mówi jak jakiś niedorozwój: "Odzywaj się do mamy bo ci wpieprze gnoju jeden!" Wyrywa z kontekstu jakieś pojedyczne słowa i myśli, że od razu wyzywam mamę a nawet nie wie o co chodzi. Niestety jemu nigdy się nie dostaje, bo to kochany synuś mamusi a wszystko co złe, to ja. Że niby ja zaczynam bójki. Problem w tym, że on mnie nie bije jak młodszą siostrę, tylko bije mnie jak dorosłego chłopa jak rywala. Często robił mi siniaki i krwiaki, ale mama wtedy go upomniała. Ale jak ja go zarysowałam paznokciem to była awantura. A ta historia: Pewnego wieczoru chciałam wejść do jego pokoju jak już spał, po laptopa. On nagle wyciągnął rękę i popchnął drzwi z całej siły tak że oberwałam w głowę. Zupełnie bez powodu! Byłam tak zdesperowana, że pobiegłam do łazienki i celowo rozcięłam nożyczkami skórę na głowie. Niestety przegięłam i konieczne było szycie. Dopiero wtedy jak to zobaczył i powiedziałam że to przez niego, to mu się żal zrobiło. Od rodziców dostał manto i szlaban. I miałam spokój. Tiaa...na 2 miesiące. Parę dni temu znowu się zaczęło. Nie mam już siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź mu wpierdol patelnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 111111112
dokladnie j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez juz po
we wstepie to miało byc chyba 10 i 14 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firana
zapowiedz bratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja......
Wyprowadź się od rodziny, to jedyne wyjście. Ja też nie znosiłam swojego brata i nigdy nie było międzye nami dobrej atmosfery,a le aż tak źle to chyba nie było. Teraz się do siebie w ogóle nie odzywamy, ja mieszkam za granicą i jest ok. Rodziny sie nie wybiera, ale zawsze można dokonwac wyboru i przestać się kontaktować z tymi, z którymi nie idzie się dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz się wyprowadzić od niego? Może porozmaiwaj szczerze z rodzicami, oni pewnie nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. U mnie jest a raczej było podobnie, ale non stop przez to płakałam, wodzice zauważyli i często mówili bratu, żeby tak nie robił, pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firana
ze jak jeszcze raz cie uderzy - zgłaszasz sprawę na policje . I tak zrób - gwarantuje ,ze następnym razem pomyśli zanim wyskoczy do ciebei z rękami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firana
swoja drogą - co z was za rodzina ? dorośli ludzie a bijecie sie jak jakieś menele ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez juz po
policja - owszem, ale nie zapomnij najpierw iśc zrobic sobie obdukcję - tylko to musi być lekarz z uprawnieniami-lekarz medycyny sądowej, bo zaśw wystawione przez pierwszego lepszego lekarza rodzinnego nie liczy się w sadzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproszę kawę do łóżkaaa
dzięki za wsparcie ale policje nasyłać? rodzice by mi nie wybaczyli, jakoś nie umiałabym, chyba jestem za dobra na niego. nie mogłabym mu tego zrobić Teraz cieszę się, że on pracuje w innym mieście i przyjeżdża do domu rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez juz po
a policję lepiej wezwij do domu i żądaj założenia niebieskiej karty - nie daj się zbyć!Muszą założyć jak dochodzi do przemocy ale nie chca tego robic bo maja potem z tym kupę roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproszę kawę do łóżkaaa
Ogólnie jak ma dobry humor albo jest wigilia to jest miły. Jak jesteśmy gdzieś sami to nie umiemy ze sobą rozmawiać, najczęściej milczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez juz po
aaa, no nie, oczywiscie, daj sie lać do emerytury... jak dożyjesz, bo może kolejne starcie z drzwiami będzie na tyle niefortunne, że skończy siię twoim zgonem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firana
no to skoro nie chesz policji - to musisz -albo cierpieć albo sama mu przylać , skoro rozmowy nie skutkują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletonormalne
to normalne ze brat klepiej siostre, moja siostra nie raz wyleciala przez okno, dostala z piesci w oko i takie tam inne manta, no moze nie bylo to w takim wieku ale nie duzo lat wczesniej i chyba rozlaka - studia poprawily nasze stosunki. Wiec jedyna sesnsowna rada to wyprowadz sie, albo niech on to zrobi - np. gdzies na studia idz albo co kolwiek innego wtedy bedziecie najlepszym rodzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj_to_proste
prowokacja jak wyjdzie, że celowo uszkadzasz sobie ciało to zostaniesz uznana za niepoczytalną i zamkną Cię w wariatkowie zresztą, jak masz 20 lat możesz spokojnie wyjść z domu na swoje - czego się boisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a według mnie problem jest
w twojej osobie, brat to na pewno porządny człowiek i kocha rodziców, na pewno bez powodu by cię nie bił, pewnie ty gówniaro jesteś wszystkiemu winna! pewnie pyskujesz do rodziców a brat ci na to nie pozwala! gówniaro jedna trochę pokory i szacunku do starszych powinnaś mieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×