Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zirytowana!!!

zirytowana!!!!!

Polecane posty

Gość zirytowana!!!

Witam. Jestem ciekawa co myślicie takim facecie....i moim związku z nim..... Jestesmy małżeństem od 14 lat ,mamy trójkę dzieci ,on i ja bez nałogów. On pracuje ,prowadzi od niedawna włsny biznesik ja obecnie opiekuje się najmłodszym potokiem i zajmuje się wszystkim co wiąż się z dzieći i sprawami domowymi....Niby wszystko w najlepszym porządku ale....między nami już wogóle nie iskrzy....ale to jest tylko moje zdanie.Mój małżonek go wogóle nie podziela ,uważa że się czepiam gdy chce o tym porozmawiać ,obraża się i w sumie jest koniec tematu. Czy przesadzam???? Już sama nie wiem...w sumie mam wszystko i powinnam być szczęśliwa ....ale nie jestem. Czy to przesada gdy wkurza mnie to że mój mąż nie raczy powiedzieć mi ze mnie kocha podczas choćby zbliżenia , nie mówią o tym że nigdy by nie zrobił tego przez telefon w obawie że ktoś mógłby usłyszeć to wyznanie.?? Czy jestem wredna mając mu za złe że podczas sexu czase nie raczy mnie pocałować, że nie słyszę od niego Żadnych czułych słów i muszę sama wmawiać sobie że On na pewno mnie kocha..... Czy to wedłóg Was wogóle podlega jeszcze zmianie??? Na codzień o tym zapominam ,bo przy dzieciach tyle się dzieje .Ale czasem jestem tak zła jak dziś ....inie wyobrażam ż już nigdy nie poczuje się dla nikogo tak ważna......z wyjątkiem dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowana!!!
miałam nadzieję że kto wyrazi swój pogląd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz sie ze sie bzykacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowana!!!
chcesz przez to powiedzieć że po tylu latach to i tak sukces?????? ZAŁAMKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa22222
Najpierw popracuj nad bledami ortograficznymi a potem oczekuj odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowana!!!
aaaaa nie przesadzaj z tymi błędami , kilka nie wyświetlonych liter zresztą nie z mojej winy to jeszcze nie koniec swiata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
no i????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a jak czesto sie bzykacie
no pewnie ze sukces trojka dzieci, a on ciagle chce z toba... to chyba mniej niz 10% par tak ma :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
cóż ...ale my jesteśmy jeszcze całkiem młodymi ludżmi mamy po 32 lata.....jakoś to do mnie nie przemawia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
nie chodzi o ilość ale o jakość......a ztą marnie.....zresztą z ilościę też nie za dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firana
czyli pobraliscie sie jak mieliscie po 18 lat ? a jak on tez miał 18 lat i sie zenił - to musiał mieć zgodę sądu - czyli byłaś w ciazy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a jak czesto
32 lata, od 14 lat razem, trojka dzieci calkiem normalne i oczywiste serio, powinnas sie cieszyc z tego, ze jednak ciagle sie wam chce ze soba co nei znaczy ze nie powinnas nic robic zeby to jakos ulepszyc tyle, ze jak zmeczeni praca, dziecmi, to trudno o powiew swiezosci :p moze masz tym wieksze szczescie, ze jestes z kims, to stawia dobre, poukladane zycie ponad szybki seksik z jakas zdzirka a i skry moze nie ma, ale przynajmniej jest jeszcze szansa zeby ja kiedys wskrzesic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
Pobralismy się jak mieliśmy 18 lat ,był to ślub kościelny ,trzy lata póżniej zapisaliśmy się w urzędzie.Było to rok po urodzeniu się naszego pierwszego dziecka....dawne dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
Brak mi już pomysłów na wskrzeszenie tej iskry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
Nie wydaję mi się ,raczej jestem Go pewna....może za bardzo???? Naprawdę irytuje mnie to że nie widzi jak się staram żeby to zmienić,Czy wszyscy faci po trzydziestce więdzej przechwalają się na temat udanego sexu niż przedstawia to rzeczywistośc????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona111
Czylli wygląda na to ż sprawa jest nie do przeskoczenia ......i życie po trzydziestce jest już obumarłe w uczucia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×