Wiecie co mi powiedział mój narzeczony?

Że podobają mu się dziewczyny o czarnych i bardzo jasnych włosach najlepiej długich , że opalenizna nawet z solarium jest ładna że tipsy też są okej jak nie są przesadne że fajne są krótkie spódnice bo dziewczyna się siebie nie wstydzi i jest kobieca , że lubi ostry makijaż lubi dekolty bo to jest kobiece i takie dbają o siebie. A ta dyskusja zaczeła się od tego że zobaczyliśmy taką wypacykowaną lale. i jak mi to powiedział to mnie dobił jemu takie coś się podoba!!!!!!! dodam że to nie jakiś gówniarz oboje jesteśmy dorośli on jest wykształcony i porządny...a takie panny są w jego typie dodam że ja zupełnie odbiegam od tego opisu i sama nie wiem co mam myślec..

większość takie lubi

co zza huj

ja nie mam nic przeciw dziewczynom ktore sa zrobione, ale nieraz naprawde jakis wysolaryzowany i wyfarbowany pasztet budzi podziw u chlopow i ja tego nie rozumiem . a ty autorko powiedz temu swojemu narzeczonemu ze podobaja ci sie koksy napakowane na silce, wytatuowane i z klata jak kaloryfer to moze zamknie morde :P

i nie kapują że laska w mini to często nie że pewna siebie tylko pusta dupa która nie ma szans powalczyc intelekstem tylko woli sie rozberac ale dopoki sie nie przejedzie to nie zrozumie

Normalka...na imprezkę, do łóżka czy żeby zaimponować kolegom to wybierają puste laski, byle była długonogą tlenioną blondyną z mega długimi tipsami, zesmażoną na węgiel na solarium, z mocnym makijażem i mini pod sam tyłek...a kiedy już nadchodzi czas ożenku to nagle przypominają sobie, że po swiecie chodzą też nornalne dziewczyny...też piękne, zadbane, ale mające w sobie umiar, nie wyróżniające się...i wtedy to one bardziej nadają się na żonę, bo ugotują, posprzątają...nie skupiają się tylko na tym jaki wzór tipsów wybrać w tym tygodniu...? Takim facetom mówię DO WIDZENIA!

co wy z tymi tlenionymi, przeciez 99% blachar jest kruczo czarna. ja mam platynowe włosy i ani sie nie czuje blachara ani nie jestem tak postrzegana, a fakt faktem ze facetom sie ten kolor podoba. zwłaszcza ze jasnych blondynek coraz mniej.

taka zesmażona wytapetowana kukła to raczej obciach przed kumplami. Moim znajomym- (faceci) podobaja sie skromne, ładne kobiety, ale nigdy w życiu tapeciary. Zawsze mowili, że takie to pewnie puste i brzydkie, a moj brat to nawet kazal swojej dziewczynie przefarbowac z tlenionych na brąz...Chyba ten twój facet ma rozum niedojrzałego gimnazjalisty.

a wiec idac za tym tokiem rozumowania wszyscy szwedzi, bioracy sobie za zony jasniutkie szwedki maja umysły gimnazjalistów. a to dziwne, bo szwedzi uchodzili za wykształcony naród

poza tym umiejetnosc czytania sie kłania, bo nie tapetuje sie i nie wspomniałam abym miała jakiekolwiek inne atrybuty blachary. protestuje, bo uwazam ze zrobiony u DOBREGO fryzjera jasny blond moze byc przeeleganciarski

charlize theron, magda mołek, gwen stefani, marylin monroe, madonna to wg was blachary? tak sobie rzucam pierwszymi lepszymi blondynkami ktore mi do głowy przyszły :)

a swoja droga ciekawe dlaczego w kółko te same topiki ze faceci leca na blachary. macie kompelksy? blachary sa i beda, mi one nie przeszkadzaja, co was one? jak facet na takie leci to tez nie ten pułap i mnie nie interesuje. wiec co? mezczyzn wam zabieraja? zazdroscicie im karków? no na miłość boska, zajmicie sie swoimi grubymi tyłkami.

Oczywiście brunetki, szatynki czy rude też mogą być pustymi lalami...to był tylko przykład...i nie wszyscy faceci są tacy sami;)choć większość hehe

Jakie blachary ? ja się pytam jakie blachary ? ja na samochody nie lecę mój facet porusza się autobusem . ja mam długie ciemne włosy jestem opalona szczupłą i mam powodzenie tak już jest faceci lubią patrzeć na takie kobiety takie kolory jak platyna czy heban rzucają się w oczy i nic na to nie poradzicie nic ani to co tu piszecie i tak wam to nic nie da . Ja uważam że jeśli dziewczyna jest zgrabna to niech chodzi w spódnicach. Rozumiem że wy widząc dziewczyne w mini od razu zastanawiacie się w której agencji pracuje ? to jest skandal do czego posuwają się zazdrosne kobiety !!!!

napewno cie zdradzi ;)

Coś w tym jest :) Mężczyźni albo lecą na jasne blondynki, albo na brunetki, ale przyznam, że jakiś czas się farbowałam na jasny blond, a z natury jestem ciemną blondynką i znudziło mi się to - powróciłam do swojego ciemnego blondu i zamiast prostować włosy, zaczęłam je kręcić i muszę przyznać, że efekt był super :) Każdy facet w pracy prawił mi komplementy, nawet kobitki mówiły, że super wyglądam :) Aha i mówili, że lepiej wyglądam w ciemnym blondzie, że mam bardziej wyrazistą twarz :) Także nigdy więcej platynowego blondu, a do solar nie należę, ale słońce lubię :P

FACECI UWIELBIAJĄ TAKIE KOBIETY... NIESTETY TAK JEST.. JA JESTEM ŁADNA NATURALNA A MÓJ BYŁY CHŁOPAK ZOSTAWIŁ MNIE DLA TAKIEJ KOBIETY NORMALNIE SIĘ ZAKOCHAŁ MOJA KOLEŻANKA PRZESZŁA TAKĄ PRZEMIANE MOCNY KOLOR NA WŁOSY DOBRY MAKIJAŻ PIĘKNIE OPALONA SEKSOWNE CIUCHY I CO?OD FACETÓW ODPĘDZIĆ SIĘ NIE MOŻE OGLĄDAJĄ SIĘ ZA NIĄ I TO NIE BYLE JACY JA JUŻ STRACIŁAM NADZIEJE W MĘŻCZYZN CHYBA JESTEM SKAZANA NA SAMOTNOŚĆ:(

nie powiedzial przeciez ze lubi sztuczne lale, tylko ze podobaja mu sie kobiety dbajace o siebie, wiekszosc facetow lubi lekka opalenizne, zadbane paznokcie, dlugie wlosy.. dziewczyny, ktore umieja podkreslic swoja kobiecosc.. przynajmniej ja to tak zrozumialam. ale jak zwykle kafeterianie popadaja w przesade..

a to ze ktos o siebie dba wcale nie oznacza ze nie umie gotowac albo sprzatac i oprocz dbania o siebie nic ich nie obchodzi i nic nie potrafia i do niczego sie nie nadaja. mi podobaja sie czarne i blond wlosy, nie lubie brazow ani innych posrednich kolorow. zawsze mam lekki makijaz, wypielegnowane paznokcie pomalowane, czasem zakladam tipsy, jestem lekko opalona (solarium raz na miesiac) i dbam o figure. poza tym jestem matka 20 miesiecznego syna, pracuje, zajmuje sie domem i bardzo lubie gotowac.

Zdesperowana na zdjęciu nie widać, żebyś chodziła raz na miesiąc :P Co najwyżej 2 razy w tyg. lub co 2 tygodnie :)

Chociaż zdjęcie mogło być robione latem itp,. w zupełnie innym roku..

hmm wlasciwie to ostatnio bylam na solarium tydzien temu (z braku czasu na opalanie na sloncu) a wczesnij w lutym, wiec nawet rzadziej niz raz na miesiac. nie pamietam co to byl za miesiac na tym zdjeciu, ale nie zima.

mój facet powiedział że owszem, na takie kobiety zwraca się uwagę, skoro mają odsłonięte całe nogi, biust na wierzchu i pokreślone (aż za bardzo) wszystkie atrybuty kobiecości, czyli: długie paznokcie, długie włóosy, długie rzęsy), ale... tylko do pukania. Powiedział że na takie kobiety nie patrzy się jak na potencjalne partnerki tylko jak na cyt. "gwiazdki porno, więc trudno nie zwracac na nie uwagi". Powiedział też że tylko niewielki procent facetów marzy o takiej kobiecie jako dziewczynie. Sama zauważyłam że owszem, faceci oglądają się za takimi, miałam kilka tak wyglądających kolezanek, ale faceci nie traktowali ich serio. Chcieli je tylko wydupczyć. Więc zastanówcie się czy macie czego zazdrościć?

no wlasnie ja mialam kiedys blond wlosy ale od rozjasniania mi sie przesuszaly i czesto musialam farbowac odrosty i chcialam zmienic cos - przefarbowalam na braz, ale wygladalam nijako, potem ciemny braz i najbardziej mnie wkurzalo ze kolor na lini wlosow zmywal sie w taki rdzawy odcien, wiec przefarbowalam na czarno i tak juz zostalo. czarny to jedyny kolor ktory nie plowieje.

A dla mnie czarne lub białe są takie pospolite.... pełno ich na ulicy - łącznie z brązami. Ja farbuję się na rudo/wiśniowo. Mam długie loki i muszę przyznać że wygląda to zjawiskowo. Sądzę że z czarnymi włosami wyglądałabym ... znacznnie bardziej pospolicie.

moja kolezanka ma takie dlugie rudo czerowne wlosy a jej facet mowi, ze jemu podobaja sie albo czarne albo blond. my tez tak mamy, ze lubimy niby opalonych brunetow a zakochujemy sie bez pamieci w piegowatym blondynie.