Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 12340987

Czy w schronisku przymią psa?

Polecane posty

Gość 12340987

Mam pytanie. Czy schroniska dla zwierząt przyjmują zwierzęta gdy się je do nich zawiezie, czy oni sami tylko biorą psy, koty z ulicy a opcji przekazania nie ma??? Mam problem z pewnym psem i nie wiem co zrobić, nie wiem gdzie zapytać, a kiedyś zaglądałem na to forum więc pytam tu. Takie pytanie bierze się stąd, że kiedyś zawoziłem kota mojej lubej do schroniska i mi go nie przyjęli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umre ze śmiechu z WaMi
😠 co wakacje się zaczęły?? biedny piesek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Najwidoczniej się zaczęły, to nie jest mój pies, a mam z nim problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
No to od początku, bo mnie tu zaraz oczerniać będziecie widzę. Mam psa- Labradora. Dzisiaj zanim wstałem mój ojciec (mieszkam z rodzicami) zabrał go na spacer, był pijany. Wyszedł sobie na łąkę, przy trasie szybkiego ruchu znalazł psa który podobno sobie leżał w rowie. I... przyprowadził go do domu. Nawet nie chciałem wpuszczać go na podwórko, bo wiem że przyjąć go nie mogę. Mamy wszyscy ciężką stację materialną, ja wziąłem dofinansowanie na działalność, ale pomału wpadam w długi, każde 10 zł jest dla mnie ważne. Pożyczałem nawet ostatnio żeby utrzymać swojego psa (karma + gotowane jedzenie), szczepienia, dowóz do weterynarza (mieszka w dziurze zabitej dechami). Mój stary to strasznie nieodpowiedzialny człowiek, bez wyobraźni, do tego pijak. JA psa nie mogę przyjąć, nie chcę się do niego przywiązywać, nawet nie ma miejsca dla niego już w domu, a nie wyobrażam sobie sytuacji jeden pies na podwórku, drugi w domu. Poza tym nie stać mnie na to, mam już masę innych problemów! Ojciec stwierdził że weźmie za niego odpowiedzialność, ale ja wiem że spadnie ona na mnie, on jest alkoholikiem i to jego chwilowy wymysł. Pies był wprowadzony na podwórko, głaskał go, dał mu karmę. Matka psa wyprowadziła bo ona też rozumie że on zostać nie może. Ja już mam dosyć umywania od tego rąk. Pies skomle pod bramą, przechodzi jakoś i tak (o dziwo chyba przeskakuje ogrodzenie). Ja nie będę żadnego psa nigdzie wywoził, mi jest go cholernie szkoda, ale przyjąć go nie mogę, wiem że mój stary się nim NIE zaopiekuje. Nie chcę sytuacji że pies będzie co chwila wprowadzany i wyprowadzany, nie chcę mu mieszać w głowie mam świadomość jak to na niego działa. No i nie mam pojęcia co teraz zrobić.... Nie wiem czy go przyjmą w schronisku, szczególnie że administracyjnie to inna gmina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Dodam że nie jestem dla niego nie czuły, jestem sympatykiem zwierząt, sam nie jem mięsa chociaż kiedyś bardzo je lubiłem. Po prostu nie wiem co z nim zrobić- jak dam ogłoszenie a nikt się nie zjawi, to pies się już udomowi. Poza tym karmy mam tylko na kilka dni dla swojego, a muszę jeszcze pożyczyć na wyjazd związany z tą działalnością gospodarczą. Kurwa, jak bym miał mało problemów, ojciec załatwił mi nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Powiedzcie na jakich warunkach można oddać psa? na stronie schroniska pisze tylko coś takiego: "CO ZROBIĆ, GDY ZNALAZŁEŚ BEZDOMNEGO PSA? W przypadku, gdy pies jest łagodny i został znaleziony na terenie miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki, należy zawiadomić Urząd Gminy tel. 044/ 724 55 73 (Pani Ewa Robak), oraz skontaktować się ze schroniskiem tel. 044/ 724 69 87. W przypadku, gdy pies znaleziony na terenie miasta i gminy Tomaszów Mazowiecki wykazuje agresję lub stwarza zagrożenie, należy najpierw zawiadomić Straż Miejską tel. 986 lub Policję tel. 997, a następnie skontaktować się ze schroniskiem tel. 044/ 724 69 87. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusiowataaaa
zadzwon do schroniska i powiedz ze znalazles psa oni sie moze zajma ogloszeniem moze komus zaginal a jak nie to powinni go przyjac tylko ze dajac go musisz karme dac jakas z tego co wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podbiję temat, może ktoś się zlituje, łatwiej znaleźć dom dla rasowego psa. Napisz coś o nim: może się zgubił:( Zadbany jest? I gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Cholerna no, naprawdę groszem nie śmierdzę na karmę... I tak pieniądze pożyczyć muszę, może wezmę więcej i kupię jakąś tanią karmę. A jak już to zrobię, to sam zajmę się ogłoszeniem że oddałem do schroniska. W każdym razie dzięki. Wiesz może chociaż ile tej karmy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
No wiesz, pies nie wygląda źle. Jest stosunkowo duży bo większy od mojego dorosłego Labradora (z tym że mój Labrador ma nie w pełni wykształcone kości bo poprzedni właściciel nie zapewniał mu chyba ruchu- nie było bodźcu dla kośćca), lecz jednak jest młody. Kundel jakiś, rudawy, podobny może do młodego wilka. Sympatyczny, nie boi się ludzi, nic nie wskazuje żeby ktoś się nad nim znęcał. Chętnie sam z siebie wyciąga łapę (nie sprawdziłem czy znam komendę bo nie chciałem go oswajać). Jest raczej szczupły, ale nie powiedziałbym że głodzony. Obroży żadnej nie ma. Ran nie widzę. Nie wiem jedynie czy nie jest chory bo ma stale suchy nos.... Ogólnie pies fajny. A ja jestem spod Tomaszowa Mazowieckiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Wątpię jednak żeby się zgubił, skoro leżał przy trasie szybkiego ruchu, a dookoła łąki i pola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusiowataaaa
oj niewiem wiem ze sie ponoc kupuje i sie daje dla zwierzat zadzwon pierw tam i sie dopytaj w miedzy czasie daj ogloszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
czy pies zna komendę* :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
No ok, w każdym razie dzięki. Trochę głupio mi dawać ogłoszenie bo raz jest za bramą, raz na podwórku. No nic jutro zadzwonię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz internet to ja bym na twoim miejscu szukała dla niego domu.,najlepiej przez allegro. Jak pies jeszcze nie był w schronisku to ma większe szanse. Niektórzy mają jakieś obiekcje co do brania psów ze schroniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka majaaa
Powiem Ci szczerze, że w schroniskach baaardzo niechętnie przyjmują zwierzęta. Byłam wolontariuszką i nie wygląda to wesoło. Jaką byś historyjkę nie opowiedział i tak Ci nie uwierzą. Popatrzą z wyrzutem i pomyślą, że chcesz się pozbyć własnego psa. Czasami zdarza się, że odmawiają, bo mają za dużo psów i nie mas miejsca. Chociaż jakieś by się znalazło, no ale... Kiedyś byłam świadkiem jak facet przywiózł psa. Pamiętam, że był to basset i powiedział, że to przybłęda i nie może go w domu zatrzymać. Kobieta wyskoczyła na niego z takim ryjem, że facet zabrał psa i wyszedł... Daj jakieś ogłoszenia na gumtree, szerloku i może na pupilu - tam dużo ludzi się ogłasza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Ja się wykończę nerwowo... Faktycznie szkoda mi go do schroniska. Pisałem wcześniej o kocie, kot też był na allegro, nikt go nie wziął. Dam ogłoszenie- będzie jednoznaczne z tym że muszę go przyjąć, przetrzymać i wykarmić- nie mam pieniędzy. No i chyba nie mam wyjścia, przeskakuje skubany najwidoczniej przez bramę, znowu jest na podwórku. Pytam się go jak ma na imię- a on wyciąga łapę, aż mam ochotę go wziąć i nazwać Łapa, ale jednak zrobić tego nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo i krążą opowieści, że niektóre z tych psów tajemniczo "znikają" w tych schroniskach. Ja już wolałabym takiego psa gdzieś wypuścić i może ktoś go przygarnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Kalinka majaaa, to mnie pocieszyłaś.... Idę mu dać trochę karmy, w dzień zrobię zdjęcie, dam te ogłoszenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka majaaa
Ja właśnie na tych stronach zgłosiłam ostatnio szczeniaka, którym nie miał się kto zająć. Odpowiedzi były natychmiast i tym sposobem pies po 2 dniach miał nowy dom. Jeżeli chcesz, to mogę Ci pomóc. Zrób mu kilka zdjęć, a ja go rozreklamuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jjak masz aparat - możesz zrobić mu dobre zdjęcie - najlepiej na ładnej zielonej trawce, potem napisać wzruszającą historię... Daje łapę - to znaczy że miły, kontaktowy, opisac zalety. Napisałabym, że jak się ktoś szybko nie zdecyduje - to czeka go schronisko. Żarcie nie jest tak drogie, ja mam owczarka, i jakbym kupowała mu tylko suchą karmę to 30 zł by starczyło na mc... Może sąsiedzi mają suchy chleb, zrób zbiórkę czy coś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
pupa1977 no nie wiem, myślałem o tym ale chyba mnie na to nie stać mentalnie.... Chociaż z drugiej strony ja go nie wykarmię.... Myślicie że wtedy zrobił bym coś złego dla niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka majaaa
Schronisko to chyba najgorsza rzecz jaka może przytrafić się zwierzęciu. Warunki jakie tam panują wiadomo, że do luksusowych nie należą. Pies, który tam trafia ma niewielkie szanse, że kiedykolwiek już je opuści. Poza tym psy tam bardzo dziczeją, zapominają o tym co to jest wychowanie. Co wolno, a czego nie. To już chyba lepiej, żeby ten pies spał pod płotem niż w schronisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Kalinka majaaa, strasznie Ci dziękuję. Daj mi proszę jakiegoś maila, rano wyślę zdjęcia. pupa1977, Tobie też dziękuje serdecznie. Ja swojego karmiłem Royal-Canin, teraz też kupuję najtańszą, wiesz lub nie- teraz to dla mnie wydatek. Chleba mu nie dam z tego względu, że wiem iż pies chleba nie trawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalinka majaaa
Pisz na maila reniaa86@interia.pl Chętnie Ci pomogę, jak tylko potrafię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Kalinka majaaa, nie śpi pod płotem, nie wiem jak przechodzi bo go nie przyłapałem, chyba przeskakuje ale aż uwierzyć w to nie mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Biedronce mają karmę po 10 zł - 5 kg. I nie jest taka zła. Owczarkowi 3 wory starczą na mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hleba mu nie dam z tego względu, że wiem iż pies chleba nie trawi Gdzie to słyszałeś? Mój wcina chleb aż się mu uszy trzęsą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×