Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 12340987

Czy w schronisku przymią psa?

Polecane posty

Gość Kalinka majaaa
Bo mu pewnie brakuje człowieka i dlatego do Was przeskakuje. A sam też zapewne jest wystraszony i zdezorientowany. Nie ma się co dziwić. Szkoda pieska, ale niestety nie mamy wpływu na to, jak postępują inni ludzie. Nie wszyscy wiedzą, że pies tonie maskotka a obowiązek na kilkanaście lat. Przykre to jest, ale cóż poradzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Dzięki serdeczne, wysłałem Ci swojego maila, jutro się odezwę do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
pupa1977 Mój poprzedni też rąbał chleb z mlekiem, ale ja wtedy nie wiedziałem że psom porostu on kiśnie w żołądku i niewiele mu z tego, do tego może też mieć wpływ na zapach z pyska, szczególnie jeśli znajdą się tam jakieś przyprawy:). Słyszałem od mojego brata, który również ma Labradora, o ile się nie mylę wie to od innych właścicieli po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Brałem tę samą karmę z biedronki, ale mój pies mam masę ruchu, dostaje porcje na psa blisko 40 kg, a waży 30, jest szczupły. Już myślałem że to robaki, ale był odrobaczywiany, taka jego przemiana materii widocznie, a ja z nim często biegam gdy tylko mam czas. Karma szybko idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Uciekam, jeszcze raz Wam dziękuję i życzę dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie piszesz autorze
nie masz pieniędzy żeby wykarmić psa :O On wcale nie musi jeść karmy,możesz mu dawać co masz,resztki z obiadu np albo ugotować kaszę na jakichś kościach,to wcale drogo nie kosztuje,a dla psa lepiej żeby jadł cokolwiek i miał dom niż żeby się błąkał głodny i zdychał w męczarniach :O Ja też jakaś bogaczką nie jestem,ale zawsze pomagam w miarę mozliwosci bezdomnym zwierzętom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
dziwnie piszesz autorze Słuchaj, mam psa, karmię go tak jak należy więc przecież wiem ile mnie to kosztuje. Ja wiem że to nie jest duża kwota, jednak uwierz mi że nie musisz wcale znać mojej sytuacji finansowej, dom mi się na łeb sypie, a Ty mi mówisz że nie jesteś bogaczką. Chcesz pomóc? Proszę bardzo, wysyłaj mi karmę dla niego. Nie będę karmił psa tym, co wiem że się dla psa nie nadaje, nie daję psu kotek, zup itp. kto weźmie psa któremu śmierdzi z pyska? Może jedynie teraz go podkarmię byle czym, bo dopiero teraz jak pił wodę zauważyłem że jednak jest mocno chudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilyktujryhgt
daj ogloszenie na dogomanii to najwiekszy portal i bardzo czesto znajduja domy http://www.dogomania.pl/forum.php (tylko teraz cos szwankuje ale moze rano bedzie dzialala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Dzięki. Wychodzi na to że i tak muszę się liczyć z tym że kilka dni zostanie. Dam ogłoszenia gdzie się da, Kalinka majaaa napisała że mi w tym pomoże, wywieszę ogłoszenie też tu u siebie, może jednak komuś zginął. Dziwi mnie to że daje łapę, jest wesoły, kto by wyrzucał takiego psa, szczególnie że go czegoś uczył? Ogólnie jest na tyle fajny że jeszcze jutro nakręcę jakiś filmik z nim, i dam link do tego w ogłoszeniach internetowych. Tylko mnie zastanawia ten jego nos, ciągle suchy, teraz wydawał mi się też dość ciepły, chory na coś jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ten chleb nie wierzę, chleb to po prostu zboża, a sztuczne karmy składają się ze zbóż głównie. Ja mojemu nie daję tego z mlekiem... Słyszałam kiedyś o ziemniakach że nie można -- ale podobno to też nieprawda - wielu hodowców daje ziemniaki, tylko to nie może byc podstawa diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
pupa1977, nie sprzeczam się, możliwe że się mylę. Po prostu tak słyszałem, a przemawia do mnie kilka faktów: pies którego karmiłem chlebem itp miał nieprzyjemny zapach mimo mycia. Śmierdziało mu z pyska, a sierść miał tragiczną. Co prawda ja wtedy też nie potrafiłem dobrze o psa zadbać. Co do chleba, przemawia do mnie fakt iż dobre karmy wcale nie mają tyle skrobi w sobie. Chleb dodatkowo jest na zakwasach, dzisiejszy na innych podobnych rzeczach- dlatego chyba kiśnie. Dodatkowo pies jest mięsożercą, nie jada zboża, czasem trawę bo dobrze mu robi na przewód pokarmowy. Ja nie mówię że źle odżywiasz psa, przepraszam jeśli to tak odebrałaś, po prostu swojemu nie daję, sam wcześniej tak karmiłem. Jestem jednak pewien że raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale nie jest to posiłek "bogaty" dla psa którym się odżywi prawidłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty go karmiłes wcześniej tylko chlebem i mlekiem? Bo jeśli tak to by tłumaczyło złą sierśc. Ja mojemu daję głównie sztuczną karmę, ale chleb czasem tez - żeby nie wyrzucac. Do tego warzywa, czasem jajko, resztki z obiadu itp. Nie mam tez dużo kasy i staram się trochę zaoszczędzić. Czytałes jaki skład mają sztuczne karmy? W tej co kupuję z Biedronki mięsa jest 4%. Ponad 80% - to oleje i zboża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
pupa1977 Niestety tak, co prawda to było jakiś czas temu, ale pies dostawał po prostu to co człowiek- wiem że bylem głupi, nie znałem się na psach. Rozumiem Cię, jak mu dasz chleb co jakiś czas to mu nie zaszkodzi, mówię jedynie że zbyt wiele z tego nie wyciągnie, a jako podstawa jedzenia źle działa na układ pokarmowy, nie odżywia psa. To co dobre dla człowieka, nie musi być dobre dla psa i odwrotnie. Teraz też kupuję tanie karmy, jednak porównaj ich skład do markowych karm, nie mówię tu o pedigree . Karmię tym psa, mimo iż wiem że te tanie karmy to nie jest dla niego jedzenie. Karmię tym samym co Ty. wcześniej karmiłem Royal-Canin- po prostu z kasą było lepiej. Gdy zacząłem mu dawać to- wogóle nie chciał jeść, czasem i miska pół dnia stała z żarciem. Zacząłem mu dzielić na pół z kaszą, i pomału jakoś przyzwyczaił się, jak go głód przyciśnie to i tak zje jak ma samą. Porównaj tę karmę z biedronki z jedzeniem dla psów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnie piszesz autorze
A jednak naprawdę jesteś głupi :P Nadal karm psa karmą i narzekaj,że jest szczupły,a ty nie masz pieniędzy :O Miałam psa przez 13 lat i jadł kaszę,był idealnie zdrowy,umarł ze starości,więc nie pierdziel :O Wywal psa na ulicę,bo nie masz na karmę albo dlatego,że śmierdziałoby mu z pyska jak mu dasz coś innego do jedzenia :O Tobie też śmierdzi i co? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
dostawał kiedyś to: http://www.royal-canin.pl/index.php/psy_produkty/101 Zobacz że tam nie ma żadnych przypraw. To one powodują niemiły zapach, przyprawy są dla człowieka dla smaku. Tak, tam też jest skrobia, jednak nie w takich ilościach, a z roślin i innych produktów jest wyciągnięte jedynie to- co psu się przydaje. Oczywiście np marchewkę itp. może szamać :). Co do jajka-nie mam pojęcia jak to z nim jest, sam mu raz na jakiś czas daję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwalasz mnie po prostu
jaka to tragedia ze psu śmierdzi z pyska :D Dupę też mu wąchasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Ty, pyskata, dużo w gębie masz i się srasz. Powiedziałem, jesteś humanitarna- przyślij mi żarcie dla niego, albo go weź- jak nie- to nie udzielaj się jak nie masz nic do powiedzenia. Ja drugiego psa mieć nie mogę i już. A co do karm- psy na tych karmach czy to z biedronki czy z Royala wyglądają jak należy. Cena przekłada się jedynie na wartość składników odżywczych. A ja nie narzekam że mój jest szczupły- wygląda dobrze, mieści się w standardach rasy poza wzrostem (poprzedni właściciel), twierdzę jedynie że mnie jego przemiana materii zaskakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
Jak Tobie też śmierdzi to Ci różnicy nie robi :D. pupa1977, pozdrawiam Cię serdecznie i lecę stąd bo jakoś buraczani się tu zrobiło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
kaszę... jak jadł kaszę to bardzo dobrze, dobrze jak pies je gotowane, ale nie stać mnie żeby mu ciągle kupować udka, ryż, kaszę, dodatki, karmię spa karmą i już. Jak mam kasę- dobrą, jak nie- tanią- poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paróvva
Nie ma to jak wszyscy święci na kafeterii. Zatrzymaj psa, nie oddawaj dziecka - a jak tak nie zrobisz, to jestes zły i glupi. Koleżankę też prosiłabym o podanie swojego nru telefonu, autor zadzwoni i umówią się na przekazanie psa. Albo na przesyłanie co miesiąc paczek żywnosciowych. Do moralizowania to wszyscy dobrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryż wychodzi b tanio - jest bardzo energetyczny - taki sypany chyba wyjdzie taniej niż nawet tania karma. W najgorszym razie można polać go olejem i dodać okrawki warzyw, itp. Wątróbka tez jest b. tania i to super wartościowe mięso. Piszę to po prostu bo sądzę, że nie trzeba na psa wydawać majątku. A tamten drugi -- na pewno chętniej jadłby choćby sam chleb z wodą do końca życia, niż był w schronisku. Dlatego dawałabym mu cokolwiek i szybko szukała nowego domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
No i jestem znowu, zasnąć nie mogę. Trochę nerwy mi puściły tu na forum. Paróvva, dzięki że potrafisz się postawić w sytacji. pupa1977, masz rację, zgodzę się z Tobą. Przecież ostatecznie dałem mu jedzenie, nie przeganiam go, nie krzyczę na niego a gdybym miał go w poszanowaniu to w ogóle bym nie pisał. Wolę znaleźć mu dom niż oddać do schroniska jednak. Oczywiście że ważne żeby jadł, mało ważne co dokładnie, ale nie chcę go za długo karmić byle czym. Wolałbym go przetrzymać kilka dni i oddać jak najszybciej zanim się do niego przywiążę. A zły jestem po prostu bo dopiero co pożyczałem na sprzęt, w tym na karmę, a skończy się szybciej. Niedługo powinien wpaść jakiś grosz, ale nie wiem kiedy. Mam interes, do którego muszę dołożyć żeby zaczął się kręcić, rosną długi, po prostu nie mam głowy jeszcze na drugiego psa, a pies to odpowiedzialność.... Dostał jeszcze kanapkę która upadło mi na podłogę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badenbadenurlop
kurcze no...smutno mi...jestem pewnie naiwna, ale przelalabym ci troche kasy na jedzenie dla psa, tylko twoje dlugi mnie troche przerazaja... ludzie, ktorzy sie oburzaja na autora sa IDIOTAMI, jaka to niby jego odpowiedzialnosc?? ja kocham psy, ale jak ktos ma do wyboru jesc samemu, czy zostawic sobie drugiego znalezionego psa i nie miec na chleb, to chyba nie ma nad czym deliberowac?? autorze, wiem, ze masz negatywne odczucia w stosunku do ojca, ale jesli on ulitowal sie nad bezdomnym, bezbronnym zwierzeciem, to cos tam sie moze w nim tli dobrego...ludzie, ktorzy nie lubia zwierzat sa z reguly niedobrymi ludzmi...a ci, ktorzy sie nad nim pochylaja, maja dobre serca, choc nie zawsze sprawny mozg :) (wiem po sobie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NianiaNiunia
Ja tez nie bardzo rozumiem problemu z karmieniem - przeciez nie musi to byc droga karma, mozna ugotowac kasze, ryz na resztce zupy, czy z pokrojona watrobka. Zreszta wiesz, ze pies dlugo u ciebie nie pozostanie, wiec mozna te pare dni pogotowac, nawet moze twoj pies zje kaszy. Ja mysle, ze kazde stworzenie ceni wyzej czulosc, dach nad glowa, niz wykwintne jedzenie. Taki przybleda ucieszylby sie z byle kosci do obgryzienia, nie musi miec karmy. Ale kazdy chce miec swoj kat, swoje miejsce, gdzie wie, ze jest bezpieczny. Jedzenie nie jest az tak wazne, jak miejsce do zycia. Sa ludzie, ktorzy zywia sie byle czym, bo sa naprawde biedni - nadgnile owoce, stare mieso, suchy chleb. Ale maja swoje lozko, nie kapie im na glowe. Ja bym zglosila psa do urzedu miasta, moze umieszcza zdjecie na stronie internetowej miasta, a moze poszukaja w dokumentach, czy jakas osoba nie placila podatku za psa takiej rasy (moze maja dane, czy chociaz imie psa). Mozna sie przejsc do weterynarza, zeby tylko popatrzyl, czy juz widzial tego psa i czy nie kojarzy wlasciciela. Najlepiej ponaklejac ogloszenia, pytac ludzi, przejsc sie na miasto z nim na smyczy, moze ktos go rozpozna, a moze sam pies zacznie merdac ogonem na czyjs widok. Probuj, bo szkoda psiaka, skoro taki przyjacielski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
badenbadenurlop, ale ja bym pieniędzy żadnych nie wziął, jak już to karmę, ale to bez sensu bo za 2 dni może go już nie być. NianiaNiunia, mój pies codziennie je gotowane (kaszę lub ryż), a gdy tego nie ma po prostu dostaje 2 razy dziennie karmę. Masz rację ze wszystkim, z tym że ja jestem ze wsi, tu nie ma jakiejś strony na której był by ruch w internecie, do weterynarza też muszę dojechać na co dzisiaj nie mam. Ogłoszenia tylko mi zostają do powieszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NianiaNiunia
Glupio sie zapytam - czy nie mozesz dojechac na rowerze do weterynarza? Psa na smycz, sam na rower, przeciez sa wyjscia, gdy nie ma sie na benzyne. A moze warto dac ogloszenie do lokalnego radia? Ludzie sluchaja radia w samochodach, w malych miasteczkach czesto radio gra. To wcale nie taki glupi pomysl. Warto tez zglosic psa do Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami w poblizu, moze mieli zgloszenie zaginiecia psa. Warto rowniez popytac na policji. Pies nie teskni, czyli nie zostal wyrzucony, nie szuka sladow, nie skomle. Moze uciekl i sie zgubil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NianiaNiunia
Pytam, bo moj pies czesto ucieka, to taki powsinoga, potrafi poleciec na kilka dni, wraca chudy, brudny, ale szczesliwy, ze na suczkach byl. Pomyslalam jeszcze o czyms: podaj szczegolowy opis tego psa, ja umieszcze na facebooku, NK, innych stronach, na ktore wchodze. Ty umiesc na swoich profilach, wraz ze zdjeciem, moze ktos skojarzy. Warto wejsc na strone internetowa Tomaszowa, czy jakie tam wieksze miasto masz - nie musi to byc stronka TWOJEGO miasteczka, ale jakiegokolwiek wiekszego miasta w okolicy, przeciez, do cholery, sa wyjscia, jesli tylko sie chce! ktos zobaczy, przesle dalej, moze komus sie spodoba. Takie lokalne ogloszenia na slupie nic nie daja, trzeba rozsylac troche dalej, po miastach, po internecie, dzwonic na policje, czy ktos nie zglosil sie juz po psa, na forum Dogomanii i psy.pl, na facebooku, na NK, w grach online, itd. SA WYJSCIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12340987
NianiaNiunia, nie wyobrażam sobie jechać z psem 15 km do weterynarza. Ostatecznie mogę iść do miejscowego, w ogóle wcześniej o nim zapomniałem bo on jest od zwierząt gospodarczych i nigdy do niego nie chodziłem. Poza tym nie wezmę psa nowego psa na rower bo nie wiem jak się zachowa, ze swoim zaczynałem pomału i ostrożnie bo pchał się pod koło, albo rwał jak zobaczył psa co wiadomo jak się kończyło ;) . Bardzo dużo miałem dzisiaj na głowie, rozwiesiłem ogłoszenia ale zapomniałem zadzwonić do pobliskiego schroniska czy nikt nie szukał takiego psa. Ale ostatecznie i tak sprawa rozwiązana, pewna osoba tutaj z forum pomoże mi, za co jestem bardzo jej wdzięczny. ehehe, mój poprzedni też wracał z takich kilkudniowych wojażów :D. Ja pousuwałem swoje konta z NK itp. Zaraz zamieszczę tu link do zdjęć z nim, mam też taki byle jaki filmik. Jeśli jesteś w stanie pomóc, to dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×