Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Love Me

pomocy moja kotka chyba rodzi

Polecane posty

czy jesli odeszly jej jakies wody na poczatku zielone a pozniej takie bezbarwne jakby to znaczyz e bedzie rodzic? podczas tego bardzo glosno zamiałczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gouda34567890
raczej kupe zrobiła, postprzątaj i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
rodzi, a dlaczego nie sterylizujesz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miala najwyrazniej troche przenoszona ciaze, ale owszem-rodzi i powinno byc ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfjgjgjghjgf
a może ma persa to co miała sterylizować jak kotki można sprzedać a zresztą nawet jak dachowiec to może chce mieć kociaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humbaka
nie martw się poradzi sobie, miałam kiedyś taką sytuację całkiem chorą, bo sama musiałam być przy rodzącej kotce gdy rodzice zajmowali się moim bratem który akurat włożył sobie kreta do kieszeni i wypaliło mu dziurę w nodze. kotka urodzi i zje łożysko. najlepiej po prostu bądź przy niej i mów do niej bo jak ja odchodziłam od legowiska to wyskakiwała za mną mimo że jeden kociak był już urodzony w koszyku i cały w śluzie to zapomniała o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo w sumie to nie jest moj kot. znaczy w sumie to bylo cos takiwgo ze moja sasiadka wogole jakos zaniedbała kotkę no i dokarmialam ją ( w sumie to nawet wtedy nie wiedzialam czy to kot czy kocica) no i zlasilam ją do siebie i jakos przywiazalam sie do niej nie moglam patrzec jak taka chuda chodzi ale sasiadka w sumie nie miala nic przeciwko temu tylkos zkoda ze mi nie powiedziala ze to kocica:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole to sie wystraszylam i ją wypuscilam na dwór cała się trzęsłam po prostu masakra... jeszcze moj ojciec byl przy tym i idiota ją pogonil bo wcale nie byl za tym zeby ona z emna była:/ ciagle gada ze zachowuje sie jak dziecko:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
nie no pytam tylko, jak kot rasowy to ok, ale widać, że to chyba poród zaskoczył właścicielkę, więc pewnie nie czekała na kocięta, poza tym po co rozmnażać dachowce jak jest ich tyle w schroniskach ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
Jeśli przygarnełaś tę kotkę pomyśl o sterylizacji bo inaczej 3 razy w roku będziesz miała przychówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chcialam jakoś się w tego kota zakosztowywać tylko chcialam nakarmic no i tak sie jakos przywiazała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
to ciekawe co będziesz robiła z małymi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ona nie ma zadnego legowiska nie wiem o co chodzi... a ta jej wlascicielka pewnie juz nawet ją porzuciła. ja jej kupowalam jedzenie duzo czasu w sumie z nia spedzałam a to na dworze a to w domu ze mna czasem o tak. nie wiem czy bede inwestowac w sterelizacje bo zawsze ona moze odemnie i tak pojsc kiedys jej tydzien nie bylo akoty chodza wlasnie swoimi drogami a wogole ile taka sterelizacja kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam pojęcia co z nimi zrobie.. po prostu to wsyztsko stalo sie tak nagle ja nawet nie wiedzialam ze to kocica jest po prostu blok totalny. nie wiem sama co mam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nawet mnie na tyle nie stac jak ja mam 17 lat to co ja moge zrobic a na ojca nie mogę liczyc on by ją najchetniej wywiozł po prostu jestem w kropce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
Skoro już zaopiekowałaś się kotką to ja wysterylizuj, wysterylizowana nie będzie łaziła. Taki zabieg to 100 - 150 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
napisz gdzie mieszkasz na wsi czy w mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale pisałam wyżej ze ja nie mam na to pieniędzy nawet i nie moge na nikogo liczyc po prostu :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde watpie czy cos takiego u mnie by bylo ... :/ za małe miasto to raczej nie jest tutaj popularne... kurcze na prawdę bardzo chce jej pomoc ja bym tak duzo chciala ale nie moge nie umiem jeszcze mi ojciec to uniemozliwia jaki to jest popaprany człowiek po prostu strasznego mam moralnego kaca ze jeszcze ja wystawiłam na dwór ale nic innego nie moglam uczynić.. gdyby nie ojciec mysle ze na pewno bym jej pomogla no i gdybym miala kase na ten zabieg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
w większych miastach idziesz do urzędu dzielnicy mówisz, że chcesz wysterylizować, bo się przybłkała i nie masz kasy a oni wskażą ci klinikę i za to zapłacą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leidi agnes
w mniejszych musisz się zapytać w urzędzie miasta, wiem, że nawet na zadupiach zabitych dechami jest taka akcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ratujcie mnie ona urodzila i to na kostce u mniena podwórku!! i ona ich wogole nie zabiera w zadne cieplejsze miejsce tymbardziej ze u mnie przeciez jest stodola wiec tam bylo by duzo lepiej:/ wyszlam na dwór to ta na mnie boruczała tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsjsjj
podaj nazwę Twojego miasta i zadzwoń do najbliższego schroniska, załamać się można czytając takie posty.. w internecie można znaleźć adresy różnych schronisk pisząc w google: schronisko dla zwierząt + nazwa miasta, myślenie nie boli chyba co?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×