Mam problem :(

hej nic mi nie wychodzi, choruje od roku na zatoki juz chcieli mi robic operacje ale sie nie zgodzilam i jeszcze zapalenie jelit i w czesiach intymnych mam problemyz chorobami, nie mam czesto co jesc moja mam jest wdowa, probowalam szukac pracy bylam nawet w jednej ale ja sie boje juz niechce szukac bo sie boje , ta facetka strasznie niemila byla zle mnie traktowala upokorzala mnie nie wytrzymalam psychicznie zrezygnowalam, teraz w ogole sie boje czegos szukac, ciagle chodze glodna czasem jest cos do jedzenia ale rzadko , ja niechce tak zyc,moj chlopak siedzi boli mnie jego przeszlosc nie wiem czy powinnam dalej z nim byc, ciagle siedze w domu zarczyna zaplakana glodna,nie mam znajomych i nigdyu w sumie takich prawdziwych nie mialam, nie widze sensu zycia czuje sie z kazdym dniem coraz fatalniej :(

idż do szpitala , załatw sprawy do końca ze swoim zdrowiem-to tyle na początek.

nie pojde do szpitala bo wiem ze moge sie wyleczy farmakologicznie tylko musze miec pieniadze na leki

jesteś mądrzejsza , rad więc nie słuchasz , po co tu zawracasz innym ...piiiiiiiiiiiiiiiiiii.!

a co to jest za rada? wedlug mnie pojscie do szpitala nie jest zadna radą po co mam isc na operacje skoro wiem ze moge sie wyleczyc lekami

ty nawet mądrzejsza od lekarzy jesteś:D piszesz ,że masz doła a twoje życie wynika z tego to pasmo porażek. Wszystkiego od razu nie naprawisz , więc od czegoś trzeba zacząć -raz a dobrze. Chorujesz na zatoki a one sieją ci chorubska na cały organizm . Zrobisz jak zechcesz!

ja jestem madrzejsza od lekarzy? jak oni mi sami powiedzieli ze musze kupic leki to mi pomogą ja powiedzialam ze nie mam pieniedzy to on powiedzial ze w takim razie operacja jest belpatna, wiec co ty mi piszesz;/

więc idz na ta operacje , czego sie tak boisz? przebadają cię w szerz i w zdłuż , tylko na tym skorzystasz:D co do pracy , w jakimś markecie zawsze znajdziesz i więcej się uśmiechaj , ponurych ludzi nikt nie lubi:) więcej optymizmu, mniej pesymizmu.

ja pierdole czy ty wiesz co to jest operacja???? dobra wiesz co nie pisz juz nic bo widze ze w ogole sie wtym nie orientujesz

jestem po kilku - ostatnia to przeszczep nerki :D

dobra mialas ale pewnie musiala ja miec bo leki ci nie pomagaly, a mi pomogą tylko musze je kupic a kasy nie mam !!!!!!!!!!1 czy teraz juz rozumiesz czy nadal nie?

doła mam hej nic mi nie wychodzi, choruje od roku na zatoki juz chcieli mi robic operacje ale sie nie zgodzilam i jeszcze zapalenie jelit i w czesiach intymnych mam problemyz chorobami, nie mam czesto co jesc moja mam jest wdowa, probowalam szukac pracy bylam nawet w jednej ale ja sie boje juz niechce szukac bo sie boje , ta facetka strasznie niemila byla zle mnie traktowala upokorzala mnie nie wytrzymalam psychicznie zrezygnowalam, teraz w ogole sie boje czegos szukac, ciagle chodze glodna czasem jest cos do jedzenia ale rzadko , ja niechce tak zyc,moj chlopak siedzi boli mnie jego przeszlosc nie wiem czy powinnam dalej z nim byc, ciagle siedze w domu zarczyna zaplakana glodna,nie mam znajomych i nigdyu w sumie takich prawdziwych nie mialam, nie widze sensu zycia czuje sie z kazdym dniem coraz fatalniej . hm.... sprawdż czy jest w twojej gminie, opiece społecznej- psycholog , idż do niego i pogadaj, sama nie dasz sobie rady bo masz deprechę jak z tąd do tamtąd:D idż do opieki po choćby jednorazowy zasiłek.