Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

urzekajacakafeterianka

Czy wy tez tak mialyscie lub macie podczas ciąży??

Polecane posty

Jestem w 8 tygodniu, ale od 2 męczy mnie cos okropnego przez co nie moge sobie pozwolic, aby wyjsc gdzies. Mowie tu o mega wielkim głodzie, który nie nasila się powolutku tylko nadchodzi od razu taki wielki, ktorego wytrzymac sie nie da (średnio co 2h po kazdym posiłku)i objawia się przede wszystkim tym, ze jest mi baardzo, ale to bardzo nie dobrze, nawet nie pozwala mi podniesc głowy z łóżka bo od razu mi się "ulewa".Jedzenie mi musi ktos podac do łozka bo ja juz nie dam rady. I mam tak niestety ciągle, zjem nawet głupie jabłko i juz jest lepiej no, ale dłuzej trzymają mnie potrawy tłuste. A co gdybym w danym momencie jedzenia w domu nie miala?? nie wiem... mam nadzieje, ze znacie ten objaw i mi to przyblizycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet problem mam ze zrobieniem badania krwi poniewaz musze isc na czczo, a tu rano znów mdłosci, organizm się domaga sniadania, cięzko mi się oddycha... nie widze siebie w tej dalszej zabawie hormonalnej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiehieh ;) żartowałam ;) a tak serio, to miałam dokładnie tak samo! :D byłam taka słaba że nie moglam reką ruszyć i szybko musiałam dostać jakiś zastrzyk energii bo bym chyba zemdlala :P Na szczęście Mąż w pogotowiu chetny na spełnienie każdej zachcianki :) Teraz (25tc) już jest lepiej, da rade wytrzymać, tylko na poczatku tak było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze wiedziec, ze najprawdopodobniejj nie męczy calą ciąze. Ok, samo uczucie głodu moglabym wytrzymac, ale temu od razu towarzyszą okropne mdłosci... Naszczęscie moj mlody tatus, tez jest zawsze gotowy aby mi cos podac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na początku też tak miałam. dopadał mnie odrazu głód bez żadnego ostrzeżenia :) odrazu robiłam się głodna, a jak natychmiast czegoś nie zjadłam było mi strasznie słabo i niedobrze. jak gdzieś wychodziłam to zawsze miałam ze sobą w torebce jakieś herbatniki lub wafelka musli żeby poratować się w razie czego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matkaizona jak masz tak pisac to nie osmieszaj się w ogole, kazda kobieta ma prawo do swoich zachcianek, potrzeb itd. I druga sprawa, ze nie zycze sobie, aby ktos moje przyszle dziecko nazywał bachorem, poziom tego co piszesz świadczy tylko niekorzystnie o Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mapi
Miałam też taki problem ale to mija radzę mięć zawsze coś pod ręką do jedzenia nawet jak wychodzisz z domu zabieraj coś z sobą i nie zapominaj pić to też mi pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety w ciąży mają pierwszeństwo w kolejce do laboratorium, przynajmniej tak u mnie jest w przychodni, nawet jest taki wielki napis na drzwiach :) ja na razie nie korzystałam z takiego przywileju, bo nie czułam się aż tak tragicznie, ale gdy tak źle się czujesz rano, a szczególnie na czczo to czemu nie korzystać. ja bym tak zrobiła. jak będziesz szła na pobranie krwi to odrazu weź coś ze sobą do jedzenia i picia. jak tylko wyjdziesz z gabinetu to zjedz sobie coś. ja tak się ratowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez mialam problem z tym jechaniem na czczo, ale albo jezdzilam z Mężem albo jakoś no...wytrzymywalam choc naprawde kiepsko bylo, chociaż mi dojazd i pobranie krwi zajmowalo max 30min wiec na te pol godziny jakos dawalam rade a jak tylko mi pobrala krew to zaraz mialam bulke przy sobie i wcinalam. A ostatnio nawet babka w labolatorium mi powiedziala, że kobiety w ciaży nie musza byc na czczo (wlasnie ze wzgledu na to oslabienie bez jedzenia), ale w sumie ja zawsze staralam sie byc na czczo, ostatnio pojechalam po poludniu dopiero na pobranie krwi i babka sie tylko zapytala, czy dawno w miare jadla, to powiedzialam, że ok. 10 to powiedziala, że to nie zakloci wynik. No i niby wyniki mialam normalne wiec...ale to sie musisz zapytac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×