czy ktoś wie może jak odczepić klips z odzieży?

hej kupiłam spodnie i w sklepie nie odczepiono mi klipsa. co mam z nim zrobić bo jest na nogawce i wyciąć go to nie bardzo a za chiny ludowe nie umiem go odczepić. o dziwo bramka mi nie zapiszczała hmm;-)

ukradlas? jak nie to bierz paragon i do sklepu z nimi

tego za zadne chiny nie odczepisz wiec spadaj z kafe z tym marudzeniem a do sklepu idz

do sklepu mam daleko i na autobus musiałabym dac 20 zł w sumie więc nie opłaca mi się. nie ukradłam tylko nie odczepili mi tego.

zapłaciłam. a jak zrobić to magnesem?

ale i tak wyszlo na to ze ukradlas tak w polsce jest

spoko nie przejmuje się tym kto tu sobie co myśli, musze odczepić klips i czekam na odpowiedz jak to mozna samemu zrobić.

też trza było przy okazji "kupić".

bramki w sklepach NIE ZAWSZE są włączone więc przestańcie jej mówić, że ukradła. a choćby nawet to co? myślicie, że Wasze teksty ją nawrócą ? czy zazdrościcie ? nie wiecie jak pomóc to CISZA. p.s. nie mam pojęcia jak Ci pomóc autorko, ale pomysł z młotkiem mi się podoba :D

czytałam o tym w googlach i spotkałam się z takimi komentarzami że w klipsach może być jakaś farba bo dziewczyna miała podobny problem do mnie i rozbiła klipsa i tylko zrobiła sobie plame. to chyba jakiegoś rodzaju zabezpieczenie.

musisz miec albo bardzo mocny magnes albo sekator niestety najczęsciej po sekatorze pozostaje slad polecam magnez albo powrót do sklepu

ta, jest farba - dlatego niektóre klipsy są oznaczone "uwaga atrament". Nie masz wyjścia, dygaj do sklepu z paragonem, no chyba że sobie wytniesz :D A jak kosztowało mniej niż 20 zł i ci się nie opłaca, to wyrzuć.

a w jaki sposób mam użyc magnesu?

spodnie były na przecenie 49zł dałam za nie więc szkoda mi je wyrzucic.

wlasnie sciaglem takiego klipsa z tesco. Prosto poszło. Pare razy młotkiem z boku tak że sie rozwarstwił na tyle że dało się nuż włożyć. Potem nożem podważyłem. Tam były jakieś sprężynki, kuleczki - nożem lekko to podważyłem. na koniec podważyłem taki dzyndzel na igle. Wyjąłem igłe i koniec. Żadnego atramentu tam nie było. A problem jest mi bardzo znany. Za granicą nie raz zdarzyło mi się coś kupić i nie zauważyłem że mi zabezpieczenie nie ściąnęli. No i trzeba było się męczyć.