ja on i jego kumple, i wyjazdy

moj chlopak dostal prace wyjazdowa na 2 miesiace. przyjezdza tylko na weekendy. widzimy sie bardzo malo. ja za nim tesknie. gdy przyjezdza w sobote rano widzimy sie dopiero pozno wieczorem, bo jego koledzy go wiecznie zatrzymuja i angazuja w cos. nie maja dziewczyn i zapewne tego nie rozumieje. nie wiem czy moj chlopak nie chce czy nie umie sie im postawic. strasznie mnie to irytuje. bo po tygodniowej tesknocie mam go na 2 godziny maxymalnie. dodam ze przez te 2 godziny potrafi dostac kilka smsow i wuchte telefonow. denerwuje mnie to a jak z ni rozmawiam to twierdzi ze nie chce ich olac i ze przesadzam. dodam, ze jak nie pracowal i byl na miejscu widzielismy sie tez dopiero pozno wieczorem i niedlugo. oni sa na pierwszym miejscu a mi to nie pasuje ... nie chce sie jednak z nim rozstawac ...