Porażka!Zauroczyłam się w starszym (60 lat) i kilka lat nie mogę wybrnąć!Pomocy!

Tylko błagam, nie wyśmiewajcie się. Mam 35 lat i od 6 lat jestem zauroczona facetem po prostu starym, za starym, który dodatkowo wcale nie nosi mnie na rękach(((. Sama nie wiem jak to wytłumaczyć, jak z tego wybrnąć. Poznaliśmy się, jak jechaliśmy razem pociągiem. Miałam 29 lat, a on 55. Na pierwszy rzut oka oczywiście wydawał się dla mnie za stary. Ale jest on pianistą, jest potwornie uroczy. Tak fajnie się z nim gadało, no i zaczęliśmy się spotykać. Już na samym początku zrozumiałam, że interesuje go wyłącznie moje ciało. Nie interesowało go pójście ze mną gdzieś, rozmowa, tylko seks. U mnie jest na odwrót: uwielbiam z nim być, być obok, a seks traktuję jako cenę za to. Nigdy nie pozwalałam facetom pomiatać mną, po prostu zrywałam, jak coś mi nie odpowiadało i już nie ciągnęło mnie do nich, i z nim też zrywałam kilka razy, ale zawsze wracałam do niego. Zdarza mu się zniknąć na kilka tygodni/miesięcy bez wytłumaczenia, wtedy "twardo" postanawiam, że to koniec sama czuję, że mam dość, a potem sama się z nim kontaktuję((. Kiedyś mówiłam mu wprost, co mi nie odpowiada, ale on udawał, że nie rozumie o co chodzi. Teraz postanowiłam, że będę robić dobrą minę do złej gry, niby w cale mi nie zależy, i powoli w ten sposób odchodzić od niego, unikać spotkań. Ostatnio nie udało się, spotkałam sie i znów ciągnie mnie do niego. O, siedze teraz w nocy i czekam czy będzie na Skype, a nawet jak bęzie to i tak może się nie odezwać. Masakra, nie poznaję siebie. Co robic??????????

poważny facet pianista 60 lat i siedzi na Skype? KURWA :o

milosc nie wybiera pytanie co Ty chcesz z tym zrobic

wg mnie gdyby on Cię kochał byłoby wszystko ok, ale jeśli chodzi mu tylko o seks to ... sama wiesz, a on ma aż taką chcicę?

Ona2222 milosc nie wybiera Znam inne. Miłość jest ślepa. Nie wspominając już o tym, że szalona :)

Kiedy kontaktuję się z nim po jakimś czasie to on zawsze chce się spotkać, i jak już dojdzie do seksu ( a w tym wieku same wiecie, facet już nie może tak dużo i trzeba z nim bardziej się starać). Potem jak mu "ulży" to on potrafi zniknąć albo stracić zainteresowanie. Po takim to ja powinnam go rzucić ale właśnie coś mnie ciągnie do niego. Chcę pokreślić, że to zachowanie dla mnie nietypowe, nie mam syndromu ofiary. Wydaje mi się, że miałam pecha i trafiłam na niezwykle magnetycznego człowieka.

To że on mnie nie kocha to ja nie mam złudzeń. Ja tylko nie wiem jak to skonczyć. A na Skype wchodzi jak każdy na chwilę czasami wieczorem.

ale na ile on potrafi zniknac po seksie?

i w ogóle jak czesto uprawiacie seks?

Mam nadzieję, ze z mojej strony to nie miłośc tylko zauroczenie. Najdłużej udało mi się z nim nie kontaktować 2 lata! Nie odpowiadałam na telefony, i td. A potem i tak pękłam, nie mogłam bez niego.

A może porozmawiaj z nim o związku na poważnie... jeśli go kochasz.. jeszcze ze 20 lat moglibyście pobyć jak dobrze pójdzie :)

i jak już dojdzie do seksu ( a w tym wieku same wiecie, facet już nie może tak dużo i trzeba z nim bardziej się starać Nie, ja nie wiem-empirycznie nie miałam i nie zamierzam mieć okazji do sprawdzenia tego. Nie rozumiem Twojego problemu szczerze mówiąc. Tylko mi tutaj nie mów o przeznaczeniu, bratnich duszach itp.! Ogarnij się. Prowo o tej porze jest mało chodliwe.

2 lata? o fuck... myślałam że widujecie się gdzieś raz w miesiącu. W tym wypadku skurwiel z niego że mota Ci w głowie...

ja sie obawiam ze to niestety nie jest prowo... a braterstwo dusz widzi tylko autorka, a jej amant widzi młodą chętną...

Nie, widujemy się raz na tydzień, czasami codziennie, a potem miesiąc nie, ale jak tak traci zainteresowanie (po seksie) to mi robi się przykro i próbuję z nim zerwać i najdłużej udało mi się go unikać przez 2 lata. Ale wróciłam ((((((

rozumiem żd traci zainteresowanie na parę dni tak? Bo jak się widujecie co tydzień, tzn.że co tydzień jest seks?

Przeznaczenie to nie jest, tylko pech chyba. No dobra, idę spać. Napisałam tu, bo sama nie radzę i muszę coś z tym zrobić. Prowokacja to nie jest! O tej porze!

uważaj na niego. śliski typ.

Foczka, co Ty ciągle z tym seksem? Generalnie sama byłam zdziwiona, że u mężczyzn w tym wieku nawet jak nie staje zawsze, to i tak mogą mieć wytrysk/orgazm.

Bez szczegółów autorko :O

Autorko ukierunkowalas temat: Jest ze mną dla jednego to znaczy że najprawdopodobniej nie jesteś dla niego jedyna i takich jak Ty ma parę... no ale cóż. Twoj wybór. Po cholere pisałaś po dwoch latach? uwolnij się od niego rzaz na zawsze

" ta foczka to niezły zbok" pozdro :)

" ta foczka to niezły zbok" pozdro :)