Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no nie wiem kurde

czy zawsze, jak przychodzi do Was faacet

Polecane posty

Gość no nie wiem kurde

to robicie mu obiad?:O bo jest tak, ze ten moj przychodzi 2-3 razy w tygodniu. Nie zawsze mam czas i kasę, żeby coś ciekawego stworzyc, a jak jest u Was? Bo jesli przychodzi on, to ja wydaję na obiad tak ze 3 dychy, no ale tak 3 razy w tygodniu...jestem pierwszoroczną studentką, nie mam swojej kasy jeszcze, a to, co mam od rodziców ledwo pozwala mi na byt;) ale nie o to nawet chodzi. Pytam tylko czy zawsze przygotowujecie jedzenie? Chodzi mi o takie dania raczej obiadowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menda aspoleczna
nie, bo ja nigdy nie gotuję, nawet dla siebie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
menda;) to ciekawe podejście :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia_____L
nie daj się tak- bez przesady Nie ucz go tego- przyzwyczai się i zawsze już będziesz mu tak musiała gotować. Niech on ci czasem coś przyrządzi albo przyniesi produkty i upichcijcie coś razem. I niech Cię czasem zabierze do knajpki na miasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi gryzli
Zawsze jak do mnie przyjeżdża to pytam go czy jest głodny, jeśli jest to oczywiście robię mu obiad i nawet nie rozliczam z kasy.... Nawet nie wiem ile wydaję na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet w barze mlecznym jest...
...taniej a nie trzeba gotowac :) a poza tym mozesz przeciez robic duzo tansze dania. 30 zl to wcale nie malo. przerzuc sie na makarony i nalesniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
no bo ten moj chłopak to sam obiadu nie robi, tylko jego siostra...i jak juz ich odwiedze, to zjem, to co ona przygotuje, ale ogolnie to nie odwiedzam ich tak często, albo w środku nocy;), więc nie jadam tam zbyt często. nie chodzi o to, że jestem skąpa, moze własnie wręcz przeciwnie, chcę, żeby było różnorodnie, wydaję kasę, a potem jem nalesniki, zeby zaoszczędzic:O chyba przesadzam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menda aspoleczna
oszczędność czasu, niekoniecznie pieniędzy. plus level umiejętności żebrania od znajomych mi się podnosi z każdym rokiem, niedługo będę mistrzynią :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi gryzli
poza tym jak ja do niego przychodzę to też zawsze zadba o to bym coś zjadła. dziwnie bym się czuła rozliczając Ukochanego z każdego grosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze robie obiad
bez pytania czy jest glodny. Ale my mieszkamy daleko od siebie, to przyjezdza zwykel na dluzej ;) To jak mieszka u mnie to oczywiscie go zywie ;) Jak ja jade do niego, to jego mama tez robi dla nas obiad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
własnie własnie, macie racje...tak sobie pomyslałam, ze chyba czas to lekko uciąć;) i to nie tak, ze on rząda obiadu, ale ja zwyczajnie mam tak w glowie, ze trzeba zrobic DOBRY obiad. a tymczasem naleśniki są ok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi gryzli
a czy Ty przypadkiem nie jesteś chorobliwie oszczędna?? jesz naleśniki żeby zaoszczędzic?! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
nie chcę na nim oszczędzac, to moj problem, ale już widzę, ze mam za mało kasy teraz do konca miesiąca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze robie obiad
ja nalesniki jadam bo uwielbiam nalesniki :D A nie zeby zaoszczedzic :P Ser tez jest drogi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
zeby zaoszczędzic na obiad, kiedy on przyjdzie:D to chyba troche zmienia postac rzeczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
no dobra, troche przesadzilam, nie jade na nalesnikach cały tydzien, ale chodzi mi o to, ze normalnie jadam obiady, ktore wychodza taniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze robie obiad
Tak, ja rozumiem. Tyle, ze nalesniki nie sa wcale takie tanie... A ile gazu idzie! ;) CZasem lepiej i latwiej zrobic schaboiwego z ziemniakami i kapusta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze robie obiad
ale rozumiem co masz na mysli... Ile razy facet do mnie przyjedzie to ja potem musze pasa zacisnac, bo sie kasa rozchodzi jakbym miala dziury w kieszeniach :O Nie oplaca mi sie ten zwiazek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
schabowy :classic_cool: tak, to tez robię dla siebie...no i siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
ahahahha:classic_cool: ale mi się podoba, to co po obiedzie;) pomysl sobie z drugiej strony, ile by nas wyniosło korzystanie z usług chlopców do wynajęcia :classic_cool: w sumie ciekawe czy tacy chcą obiady:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze robie obiad
lepiej nie myslec, jeszcze by sie okazalo, ze to taniej wyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi gryzli
może ja nie powinnam się wypowiadać, bo nigdy nie potrafiłam zrozumieć jak ludzie mogą oszczędzać na jedzeniu. A dodam, że wcale dużo nie jem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowy Aniołek
ej, no co wy, schabowy?? ja robie z piersi kurczaka a to wcale nie jest takie tanie:) na mnie i chłopaka zapłaciłabym ok 12 zł za te piersi, plus ziemniaki, jakaś surówka, to tak wyjdzie z 20, 25 zł:) też musze liczyć się z każdym groszem, ale do mnie chłopak przyjeżdża rzadko. ale jak już przyjeżdża to gotuje mu np. zalewajkę bo taniej wychodzi a on uwielbia. a na drugie danie coś gotowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze robie obiad
jak nie masz pieniedzy na zaplacenie rachunkow to chcac nie chcac musisz oszczedzac na jedzeniu. Mi sie zdarzalo nie raz. Tyle, ze zawsze na sobie, nigdy na gosciach poki co... Taka juz natura :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze robie obiad
a co zlego jest w schabowych? Przeciez to wcale drozej od kotletow z kurczaka nie wychodzi? A moj facet woli prawdziwe schabowe, nie "oszukane" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
no widzisz, skoro duzo nie jesz, to po co oszczędzac :classic_cool: bo ja to mam problem z chorobliwą chęcią wykazania się przy kuchni, najlepiej w ciekawych i orientalnych daniach :O stworzę takie, to następnym razem sobie myslę...schaboszczaka teraz??? nieeee, jak to bedzie wyglądać:O a moze psychiatra wyjdzie taniej?:Dniz te obiady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
zawszr robie obiad - wreszcie ktos mnie zrozumiał! :D ach, co za piękne uczucie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem kurde
poza tym mama mi zawsze mówiła, ze nie wolno oszczędzac na gosciach;) dobra, uciekam. milo było pogawędzic, wpadajcie do mnie na obiad :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody pistacjowe
ja powiem tak ;) daruj sobie to gotowanie obiadow, bo niepotrzebnie wpedzasz sie w koszty i uczysz go tego, czyli bedziesz musiala tak ciagle robic, bo pozniej bedzie sie tego domagal, lepiej idz kup sobie jakas fajna bielizne czy buty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×