nienawidze swojej pracy nie wytrzymuje juz co robic

od 3 lat pracuje w agencji turystycznej za najnizsza krajowa, jestem tu sama z szefowa ktora dojezdza zazwyczaj pozniej. ostatnio nie ma ludzi szefowa ma gdzies ta prace zauwazylam ze wydaje pieniadze na prawo i lewo popada w dlugi powiedziala ze da mnie na pol etatu od lipca ale ja czuje ze ani to nie wypali bo ona po prostu splajtuje-mam dosc tej pracy siedze te 8 godz jak w amoku szukam czegos innego ale na tej prowincji nic nie ma a juz wogole nie w mojej branzy nie wiem co robic :( to moja 1 praca bardzo ja lubie ale wiem ze nie wytrzymam tu dluzej a perspektyw nie ma zadnych ;/

podnosze

wpadniesz w depresje ja tak mialam

UP

jesli da cie na pół etetu to mozesz zostać - bedzie to jakies tymczasowe rozwiązanie a w międzyczasie szukaj czegoś innego - moze zrob kurs pilota ( a moze już nawet masz) i szkuja troche w tej branży np. na wahadłach

to jak to jest nienawidzisz swojej pracy jak w tytule czy ja bardzo lubisz jak piszesz w poscie?? wezsie zdecyduj bo wychodzi na to ze bredzisz:D:D:D

chyba czytasz ze zrozumieniem??????? nienawidze tego co sie tutaj dzieje tak tylko pol etatu to potem zasilek mi sie nie nalzey;/

to nie przechodź na pół etatu, bez twojej zgody ona nie może ci zmniejszyć etatu

Nie, to ty piszesz nielogicznie - w temacie postu nie jest napisane "nienawidzę tego, co się tutaj dzieje", tylko "nienawidzę swojej pracy":)

no ale to co?? mam isc na chorobowe?? mam kredyt i jak zostane bez pracy to klapa a naprawde szukam wzielam nawet dzien wolnego i pojechalam do miasta ale z praca jest tragedia

czyac ze zrozumieneim potrafie dziewczynko ale ty pisac logicznie raczej nie:D

no to nienawidze tego co sie tutaj dzieje lepiej??

ale wy jestescie durni tylko lapac za slowka umieja po co wy na tym forum siedzicie tak idz od konca czerwca na L4

podnosze

jak nie ma pracy

hehe tam chyba tez nie ma pracy wszyscy moi znajomi wracaja

Ja bym udała się na zwolnienie albo wręcz przeciwnie - wprost do sądu pracy:o

3lata za najnizsza krajowa???

no za najnizsza ;/ a czemu do sadu pracy?? niby jakie mam powody?? nie jestem doswiadczona :(

przestańcie ja buntowac.... skup sie na rozwiazaniu rpvblemu a nie na walce z szefowa, ktora juz bzikuje, bo nie wie jak ma utrzymac firme. Szukaj pracy w wiekszym miescie, jak widzisz tyle czasu, ze tu nie wypala

poradzcie czy zamiast isc na pol eatu isc na zasilek i pracowac tu na czarno po 3-4 godzinki??

szukaj sobie innej pracy, może znajdziesz coś ciekawego prędzej czy później, a w międzyczasie pracuj w tej agencji.