Jak wam się podoba taki zestaw mebelków do niemowlęcego pokoju?

Jak wam się podoba taki zestaw mebelków do niemowlęcego pokoju? Myślę o tym łotewskim łóżeczku rosnącym razem z dzieckiem: http://www.troll.lv/assets/images/Earth_cot.jpg http://www.troll.lv/assets/images/Earth_cot2.jpg A do niego o dwóch takich komodach z Ikei: http://www.ikea.com/PIAimages/0107525_PE257207_S4.JPG http://www.ikea.com/PIAimages/0107524_PE257206_S4.JPG Na niższej z komód będzie przewijak, tylko jeszcze nie wiem który wybrać: http://www.bebe-jou.com/upload/images/producten/dessingroot/680095-689kg.jpg http://www.bebe-jou.com/upload/images/producten/dessingroot/680064-224kg.jpg http://www.bebe-jou.com/upload/images/producten/dessingroot/680045-212kg.jpg http://www.bebe-jou.com/upload/images/producten/dessingroot/680096-690kg.jpg I pasujące wiaderko kąpielowe: http://www.bebe-jou.com/upload/images/producten/dessingroot/616564-632kg.jpg http://www.bebe-jou.com/upload/images/producten/dessingroot/416500-32kg.jpg Pościel chcę dać całą białą (biały ochraniacz na szczebelki na całą długość łóżeczka z Ikei, białe prześcieradło bawełniane z Ikei, jakąś białą tetrę za złotówkę pod główkę i biały śpiworek i kocyk, ale jeszcze nie wiem skąd). Zapraszam do opiniowania! (Z tym że tradycjonalistom z góry dziękuję, bo wiem że się nie zrozumiemy, więc szkoda pisać.)

Nie jestem tradycjonalistką ale uważam ze jak do pokoju dziecięcego to strasznie chłodne, zimne, mało przytulne te mebelki. Nie mówię ze muszą byc od razu różowe niebieskie i w 1000 kolorowych misiów ale cos bardziej przytulnego.

aha i po co Ci to wiadro??

To jest wiaderko kąpielowe anykolkowe i wyciszające. Kolorowe będą zabawki, więc meble nie muszą, bo wtedy przeważnie wychodzi koszmarny festyn.

Jak dla mnie też za "zimne" te mebelki.....Wierzysz, że to wiaderko będzie antykolkowe.......

hmm oki, dobrze że barwy sa stonowane i żadnych 'dzidziusiowych' akcentów na meblach, co do zastaniawianiem sie nad kolorem przewijaka, który i tak ci długo nie posłuży ... polecam tai miekki przewijak który w zazie czego możńa zdjac z deski na łozeczku i połozyc np na swoim łozku, tak jest o wiele wygodniej... p.s te wiaderko takze ci dlugo nie posłuzy... ja np niek upuje nawet wanienki dla mojej drugiej dzidzi, kupie tylko taka pianke do wanny ...

aha i zamiast 2 komód, moze jedna komoda i szafa na ubrania które trzeba powiesic na wieszaku, typu swetry, kurtki, sukienki... tak bedzie o wiele praktyczniej...

Co do wiaderka to ostatnio no moze jakiś czas temu w DDTVN pokazywali coś takiego i odradzali bo po 1 nie wygodne jak cholera dlatego ze taki maluszek przecież nie stoi będziesz musiała nad nim wisieć a druga osoba myć a po 2 bzdurą jest że widro przypomina brzuch mamy:) nie wiem czy masz juz dzieci czy nie ale możesz mi zaufać ze taka rzecz jest kompletnie nie praktyczna. Jak bedziesz chciała na początku kapać swoje dziecko to bedziesz bardzo wystraszona a w takim wiadrze jest nie wygodnie. Ot takie moje zdanie :)

ja mam serie mammut z ikea jest oblednie kolorowo w pokoiku dziecka, ale wlasnie takie ma byc dziecinstwo szczesliwe wesole i kolorowe!

a co do kolek to dziecko je ma bo np cos zjadło albo dlatego że jego ukł. pokarmowy nie jest do końca ukształtowany...więc wiadro tu nie pomoże :)

Ja nie wieżę, bo nie muszę. :) Ono jest antykolkowe i stosowane przez położne na świecie.

shellby 27 no tak fajnie ale ten mamut jest po pierwsze jakis plastikowy ;) a po drugie po co dwa razy wydawac kase i marnowac czas na kupowanie dzieciom mebli, trzeba kupic raz a porzadnie w stonowanych kolorach i ma sie z głowy na wiele lat, z reszta mozna dokupic dodatki typu, żyrandol, firanki, zasłony, kolorowa posciel i obrazki do pokoju dzieciecego i juz bedzie ładnie i kolorowo :D ja tak uważam a po 5, 6 latach remoncik mały bo takie dziecko juz nie jest zainteresowane kubusiem puchatkiem tylko jakimiś bratzami czy carsami wazne ze mebli juz nie trzeba zmieniac! :D

Te przewijaki są miękkie, a nie twarde. Nigdy nie położyłabym przewijaka na łóżeczko, bo mi się strasznie nie podobają takie zawaliska. Jak dla mnie przewijaki to tylko takie na komodach.

Niestety w tym zestawie komód nie ma szafy, bo jak słusznie zauważyłyście powinnam wziąć z jedną. Na początek nie będzie potrzebna, a w między czasie może znajdę coś pasującego. Jak na razie niczego takiego nie widziałam. :/

urodzisz dziecko to zobaczysz a w zasadzie wiadro pójdzie do kosza :)

Wiem jak używać wiaderka. Obejrzałam mnóstwo filmów na YouTube z udziałem położnych i rodziców. Wiem jak trzymać główkę. W TVN głupoty opowiadali i tyle. Nie znają rzeczy, ani techniki użytkowania, to co mieli powiedzieć. - Że dziecko nie stoi? Pchyyy. :P

Na kolki pomaga pionowe ułożenie dziecka, a środowisko wodne i ograniczone ruchy uspakajają, bo przypominają naturalne środowisko dziecka kiedy było jeszcze w łonie matki. I o to tu dokładnie chodzi.

Kto jeszcze się wypowie? (Ale nie o wiaderku, bo nie o nim przecież temat.) :) Zapraszam!

co do wiadra: przed porodem zastanawialam sie dlugo i intensywnie czy kupic sobie wiadro tummy tub czy nie.zdecydowalam,ze kupie.czytalam fora,opinie ogladalam you tube.nie interesowalo mnie to,ze duzo ludzi negatywnie do tego podchodzi-to byli na ogol ludzie,ktorzy nie mieli zielonego pojecia o tym wiadrze,ale krytykowali i negowali. do szpitala trafilam niespodziewanie i wiadra nie kupilismy,nie zdazylismy. I CALE SZCZECIE:) jak zobaczylam jak moj maluszek sie zachowuje w wodzie,to nie bylo mowy o tym by wiadro kupic. kapiemy go do dzis w wannie(maly ma 3 msc)-najlepiej lubi z tata siedziec w wodzie i chlapac nogami. i od poczatku czul sie dobrze we wodzie-nie wyobrazam sobie teraz,ze moglabym go do wiadra wcisnac.On tak lubi raczkami i nozkami machac we wodzie,az piszczy z radosci. w zeszlym tyg.byl z nami pierwszy raz na basenie,wogole sie nie bal wody. pewnie gdybym od poczatku wiadro uzywala to bym nawet nie wiedziala jaka przyjemnosc odbieram dziecku. takze-zastanow sie dwa razy zanim kupisz to wiadro.

a co do mebelek-jak dla mnie ok. meble nie musza byc krzykliwe.

co za bezsens!! dziecko w wiadrze!! widać że nie ma dzieci!!

Robiąca wyprawkę ja podzielam zdanie koleżanek, nie będzie ci sie chciało wrzeszczacego od kloek dziecka wsadzac do tego wiaderka (mam doświadczenie, córka okolo 2 miesiecy dzien w dzien miala uciazliwe kolki i nie wyobrazam ja wsadzac wtedy do wody bo w ogóle by ataku histerii dostała...), zobaczysz, jeszcze kiedyś w myślach nam przyznasz rację... do kąpieli także się nie przyda... to taki wynalazek, krzyk mody zupełnie nieprzydatny gadzet ale skoro chcesz sie sama o tym przekonac powodzenia! nawet wanienike bym ci odradziła, jak masz mała miske to jest git! my wanienke uzywalismy raptem kilka razy bo własnie albo ja albo maz urzadzalismy kapiele razem z amlenstwem, byla wtedy spokojniejszai łatwiej bylo ja wykąpac, ew mialam wkład, gąbkę do wanny za 20 zł...

a co do mebli to do pokuju dziecięcego się nie nie nadają _ strasznie zimne. Kolory ok ale kształt jakis taki z kosmosu. Przerost formy nad treścią.

No przestańcie fatalizować z tym wiaderkiem, tam też jest przecież miejsce na wymachiwanie rączkami i nóżkami. :) Przecież ono jest duże. W razie czego wannę też mam w łazience, bo przecież nie mieszkam w przyczepie campingowej. :) Wyluzujcie. Kto nie miał ten nie może tak na 100% opiniować czegoś co jest mu totalnie obce. Mam przecież jeszcze umywalkę, brodzik i wannę. Jaki problem? :) Żaden chyba.

Mam mieszkanie, jak to powiedziałaś, z kosmosu :) więc nie wyobrażam sobie tam innej stylistyki niż zbliżona do tej zaprezentowanej. Inaczej pokój nie pasowałby do reszty domu.

łóżko mi się zdecydowanie nie podoba, chociaż do tradycjonalizmu mi daleko. Jak dla mnie jest bardzo topornie wykonane i sprawia wrażenie "cięzkiego", pozostałe meble też. Nie wybrałabym tego, ale to Twój wybór i Twój pokój. Uważam, że spokojnie można znaleźć coś nie przesłodzonego i nie tandetnego w Pl. Wiaderko - czytałam, ale nie zafunduję czegoś takiego swojemu dziecku. Wolę smoki antykolkowe niż wiadro :) Poza tym moja koleżanka ma wiaderko - raz, że wcale tak nie działa, dwa, ze jest mało wygodne to kąpania bobasa. Postawię na wannę. A Ty rób co chesz, bo jak widać i tak jesteś zdecydowana.

dla mnie sa oki poniewaz wole meble kupione raz a wystarczajace na kilka lat a nie takie ktore za dwa lata wyrzuce jak np mammut wlasnie z ikei czy takie malowane mebelki...zabawki sa na tyle kolorowe ze jeszcze takie meble i sciany i jest miszmasz az za duzo nawet na dziecko. Takie komody sa na tyle pojemne ze pewnie ci wystarcza na poczatek a szafe dokupisz jak znajdziesz odpowiednia. Dla porównania ja jestem zdecydowana na te mebelki: http://www.baby.vox.pl/meble/kolekcja/171/modern__kremona/ tez nie sa kolorowe ale dodatki zrobia swoje a wystarcza mi na 7 kilka ladnych lat :)

Najgorsze są takie co pytają a potem mają do wszystkich pretensje ze nie odpowiadali tak jak ona by sobie tego życzyła....

Robiąca wyprawkę.nie fatalizujem :) doradzamy.. a co do mieszkania kosmicznego ikeowskiego to nie ma co sie chwalić, to tylko w Polsce (ew. krajach wsch. Europy) uważa sie ze ta tania 'hurtownia' to jakiś prestiż.. w Europie zach. idziesz do ikei jak masz jakies grosze i nie stać cie na nic porządniejszczego .. serio nie jestem złośliwa, tak po prostu jest..

a te mable z VOX czy jakos tak....baaardzo ładne, proste ale ciepłe super wybór!!