różowy śluz we wczesnej ciąży

Witajcie, mam pytanie w związku z tym że przebywam za granicą i nie mam teraz możliwosci zeby pojsc do lekarza. Jestem w 34 dniu cyklu, nie dostałam okresu i z grubsza mam wiekszosc objawów wczesnej ciązy. w 23 dniu cyklu robilam test, ale nadmienię że kupilam go w Polsce przed wyjazdem, jechał ze mna kawał drogi, i był to test który kupilam w drogerii bo kosztowal tylko 5,99 wiec pewnie test do dupy, wyszedł negatywny. W dni płodne staralismy sie bardzo, bylo to ponad 15 razy, ale glownie dlatego ze nie widzielismy sie 7 tygodni :D jestem teraz za granicą, za 3 dni jadę do Polski, 1 lipca mam wizyte u ginekologa ale co mnie bardzo zaniepokoilo, wczoraj wieczorem miałam różowaty śluz, dzisiaj też go mam... nie wiem co to może znaczyc brzuch pobolewa mnie raz wcale, raz troche mocniej, a czasami tylko ćmi, biorę wtedy nospę. powiedzcie prosze co to moze byc??? czy to jest jakis zły objaw jesli jestem w ciązy? bo wydaje mi sie ze jestem

czy naprawde nikt nic nie wie?

plamienie musisz skonsultowac z lekarzem..tu ci nikt nie pomoze moze to byc plamienie implantacyjne,ale rownie dobrze moze dziac sie cos zlego

tez nie mieszkam w Pl,ale jak w ciazy plamilam to zadzwonilam do swojego gina do Pl i zapytalam co sie moze dziac-radze zrobic to samo

im wiecej razy tym sperma jest mniej wartosciowa :)

ale to nie są plamy nie ma krwi to jest śluz taki jak mialam wczesniej biały, tylko że zaróżowiony więc pewnie z dodatkiem krwi normalnie powinnam miec teraz okres więc to może z tego powodu? a wizyte u lekarza mam 1 lipca dopiero w Polsce