nie wiem meczy mnie iewiedza

Moj przyjaciel w ostatnich dniach stracila kogos bardzo bliskiego...... niestet nie wiem kogo bonie chce mi powiedziec.... milczy nie odzywa sie, stracilem z nia kontakt ... sam nie wiem co jej powiedziec jak czesto cos mowic zagadywac itd. POMOCY !!!! oszaleje !!!! nie wiem jak moge pomoc.... nie moge i to mnie denerwuje. Pozatym nie wiem o kogo chodzi to tez mnie meczy

jak najczesciej...bliski kontakt porzebny...

daj jej czas,pewnie teraz nie mysli o tobie,tylko o tym co sie stalo. nie narzucaj sie. moze za jakis czas sama sie odezwie.

a co powiedziec..jak się masz...co słychac... i sama rozmowa pójdzie.. ważne, że będziesz...

jesli ona czuła, że ją olewałeś..lub miałeś inną na boku... to musisz sam zagadac...bo to ty masz pokazac, ze ci zalezy...ze nie masz innej facet jak ma inną..to olewa..jest nieobecny..unika kobiety, której wmawiał 2 dni temu, że jest only you

ludzie ja mowie o smierci kogos bliskiego a ten oststi post tjakis KOSMOS...najgorsze jest to ze my jestesmy na bierzaco ale TERAZ nie ma mie na miejscu tylko zostal konatkt gg, nk, email........co najwazniejsze nie wie dokonca o kogo chodzi ....PORAZka

jest tu kto zeby mi cos jeszcze doradzil?????

a dzis jest tu kto co mi doradzi cosssssssssssssssssss?????????????? PLEAS!!!!!!!!!! pomocy