Drogie mamy pomóżcie!!!

Witam! Mam taki problem, jutro moje dziecko ma mieć szczepienie przeciwko odrze, ospie i rózyczce, po tym co sie naczytałam najchętniej zrezygnowałabym z tego szczepienia, ale jednak po rozmowie z pielęgniarka mam zamiar zaszczepić.Pielęgniarka dała mi 2 szczepionki do wyboru MMR II i Priorix i nie wiem , która bedzie "mniejszym złem". Jeśli miałyście styczność z którąś z tych sZczepionek, proszę poradźcie. Zgóry dziękuję.

Nie wiem jak się nazywała ta z której korzystaliśmy ale to była 3 w 1. i nic się nie działo. kosztowała 150 zł.

moja pediatra (prywatna) mówiła, że MMR lepsza. w przychodni mieli Priorix - małej nic nie jest ;)

No własnie wszytkie te szczepiinki są 3 w 1...ta MMR jest sanepidowska, a ta Priorix płatna 70 zł...nie wiem co robić...chyba osiwieje do jutra;(

Czyli Ty meaa szczepiłas Priorixem, bo nam właśnie lekarka ta zalecała, a odradzała MMR...

tak szczepiłam Priorixem bo takie mieli w przychodni (bezpłatnie) lekarka doradzała MMR - bardzo dobra, szanowana Pani doktor ale zaszczepiłam tym co mieli ;) nagonka na szczepienia jest mocno przesadzona nic sie nie bój i śmiało szczep

to może nie szczep narazie dziecka?? moja kuzynka ma 2 latka i jeszcze nie była na to szczepiona, bo mama jej się boi.

Dziękuje Meaa za odpowiedź, jak ja Ci zazdroszczę, że masz to już za sobą;)

nie ma za co ;) też sie bałam. naczytałam sie bzdur a potem trzęsłam portkami ;) ale własnie... straszenie autyzmem itp to bzdura. NIE UDOWODNIONO wpływu szczepionek na zapadalność na te choroby. nie ma co sie bać ;)

No właśnie myślałam, żeby nie szczepić, ale prędzej czy później tak to będę musiała zrobić, chyba , że mam zamiar ukrywać się z kartą szczepień do końca życia. W przychodni powiedzieli, że jak nie zaszczepię do końca roku to wyślą pismo do sanepidu i że kara za nieszczepienie może wynosić nawet 2000 zł.

No właśnie Meaa ja też się naczytałam i schizuje...przecież tyle dzieci jest szczepionych i jest z nimi wszystko o.k. Nikt z moich znajomych posiadających dzieci nie spotkał się z jakimiś niepożądanymi objawami...mam nadzieję, że ze u mnie tez tak będzie...

a ten priorix czy mmr to sa 3 uklucia?

Nie, to tylko jedno kłucie.

nas tez lada chwila czeka ta szczepionka, najchetniej bym nie szczepiła w ogole, boje sie cholernie a z drugiej strony skoro te szczepionki sa takie szkodliwe jak o nich pisza to dlaczego sa dopuszczone do uzytku zwlaszcza przez dzieciatka? albo cos jest przekoloryzowane albo na prawde jest cos nie tak

przekoloryzowane. to taka reakcja na nadmierną działalnośc firm farmaceutycznych. firmom sie wydawało że mozna ciągnąć kasę grając ludziom na emocjach bo dla dobra dziecka zrobią wszystko i zaszczepią na wszystko, ale po prostu przeholowały i odbija się to na nich teraz. natomiast ludzie jak to ludzie, nie znają umiaru. oczywiscie ze po szczeionkach zdarzają się różne reakcje, ale na litość boską po kazdym leku, po kazdej substancji mogą się zdarzyc. to co, nie leczyc sie wcale? i zanim ktoś rozkręci temat - po naturalnych "lekach" typu czosnek itd tez mozna miec działaina niepożądane :D szczepienia obowiązkowe z jakiegoś powodu są obowiazkowe. ja rozumiem nieszczepienie szczepionkami dodatkowymi jesli nie ma wskazan do tego. ale uchylanie sie od szczepien obowiazkowych tworzy problem epidemiologiczny i prędzej czy poźniej skonczy sie powaznymi konsekwencjami prawnymi.

To która szczepionka jest lepsza???

Ja też szczepiłam syna tą, która była za darmo. Akurat przed tym jak wybuchnęło duże bum, że to niby prowadzi do autyzmu. Synek bardzo dobrze zniósł to szczepienie. Zresztą każde tak znosił i gdybym dzisiaj miała szczepić, znowu bym zaszczepiła tą samą. Ludzie coś przeczytali, dopowiedzieli i wielka panika. Tak więc podpisuję się pod tym, że jest plotka jakoby mmr wywołuje autyzm jest MOCNO przesadzona.

Z tego co czytałam - a czytałam na temat szczepień sporo, to Priorix, moja córka też jeszcze nie była szczepiona, ale wkrótce się wybieramy, też się boję, autyzmu nie, bo w to jakoś nie wierzę, ale po poprzednim szczepieniu (na błonicę, tężec i krztusiec) dziecko mi się zamknęło w sobie na parę miesięcy, dopiero teraz zaczyna doganiać z rozwojem inne dzieci, psycholog o której byłam z nią potwierdziła, że to częsta reakcja po szczepieniu, mamy się martwić, mija po paru miesiącach. Faktycznie mija, tylko szkoda, że nikt nas nie uprzedził, że może być taki efekt.

No to chyba jednak zdecyduje się na ten PrioriX...