jak urozmaicic zycie erotyczne??

Witajcie Pewnie napiszecie mi ze takich tematow jest setki... Ale ja nie jestem taka jak inni... Jestesmy razem ponad 8 lat. Nigdy nie bylo w naszej sypialni niczego "dodatkowego". Maz zreszta niechetnie rozmawia o sexie. Jedynym naszym urozmaiceniem byly pozycje. Teraz czas na cos innego , ale nie radykalnie... Gry planszowe odpadaja bo Meza to nie "bawi", przemknelo mi przezz glowe zeby kupic jakis struj, ale nie wiem czy Mu sie bedzi podobac, a jak bede smiesznie wygladac i kase na darmo wydam?? Dodatkowo staramy sie o dziecko, wiec sex staje sie czyms, co musi byc bardzo czeste. Tym bardziej nie chce zeby przez to nam sie znudzilo. Wiem ze na kafe siedza w wiekszosci niepowazne osoby, ale mam mala nadzieje ze ktos mi jednak pomoze. cos podpowie..

Jesteś?

Jesteś tu?

O boziu, kobieto, szybko bo mi się spieszy!

Jeżeli staracie się dziecko, to nie powinniście uprawiać seksu bardzo często. Nie więcej niż dwa razy w tygodniu. Chodzi o to żeby za każdym razem twoja cipka dostawa dużą porcję spermy o wysokiej jakości.

"...dostawała..." powinno być.

jestem

Jaka dziwna osoba. Najpierw zadaje pytanie, a potem dezerteruje. Master jakość spermy ma niewiele, żeby nie powiedzieć nic wspólnego z okresową wstrzemięźliwością. Jako dwudziestoparolatek powinieneś o tym akurat już wiedzieć. No i nazywaj narządy po imieniu, a nie jak jakaś 11-letnia dziewczynka.

Master teorie odnosnie starania sie znam.. Najlepiej jest co drugi dzien w okresie dni plodnych. Ale juz widze ze cos jest nie tak... Nie wiem czy Maz sie tym stresuje czy co.. Jeszcze rok temu moglabym powiedziec ze mu sie nie podobam - bo wazylam duzo wiecej, ale schudlam i teraz wiem ze jest z tego powodu w 7 niebie.. Nie wiem co mam zrobic zeby bylo dobrze

No wreszcie! Teraz odpowiedz mi na bardzo ważne pytanie: - Znasz dość dobrze angielski? (Dodam, że chodzi o terminologie związaną stricte z seksem, kolokwializmy określające narządy płciowe, fetysze itd.)

Ależ oczywiście że ma ! Otóż facet szybciej produkuje płyn nasienny (przeźroczysty, wodnisty płyn który przedłuża żywotność plemników) niż spermę właściwą (biała, gęsta, z plemnikami). Jeżeli facet spuszcza się codziennie, to jego nasienie jest niskiej jakości ponieważ zawiera głównie owy płyn nasienny z bardzo niewielką zawartością spermy właściwej.

przykro mi,nie znam. A co to ma do rzeczy??

Jakaś taka, spróbuj przed właściwym stosunkiem najpierw rozgrzać faceta oralem. Będzie mial mocniejszy wytrysk. Jemu się będzie bardziej podobało, a jednocześnie wasze starania będą skuteczniejsze.

Master, a ilu jest facetów nie masturbujących się do wytrysku przynajmniej raz dziennie albo raz na dwa dni (nie licząc panów po 40)? :) Jak zatem oceniasz jakość ich spermy? Ludzie by się nie rodzili, gdyby twoja teoria była skuteczna. :)

Nie wiem. To kwestia indywidualna jak często ktoś się masturbuje.

Master dobrze mówi- ma i to dużo wspólnego! Ja nie mogłam zajść w ciąże ponad rok, wtedy moja gin zapytała jak często uprawiamy sex, a uprawiamy kilka razy dziennie i właśnie powiedziała aby wstrzymać się z tydz i co prawda tyg nbie wytrzymaliśmy ;) ale po chyba 4 dniach postu się bzyknęliśmy oi spłodziliśmy dziecię :) aha i wyjechaliśmy na tydz- odstresować się- również polecam :)

master to jest u nas na porzadku dziennym. Ja Go biore jak tylko mam okazje bo to bardzo lubie..

jesli chodzi o jakos spermy to master ma czesciowo racje. Bo 2 razy w tyg to za malo. Ale przed pierwsza proba nalezy sie wstrzymac 3 dni i potem w okresie dni plodnych co 2 dni sie kochac. Wtedy plemniki sa najlepszej jakosci i szanse"trafienia"wzrastaja. Zrezzta maz mial badane nasienie, nie ma sobie nic do zarzucenia

No to nie dobrze, że nie znasz. Bo jest w necie pewien serwis (100% bezpieczny), o ten dokładnie chodzi: http://www.youporn.com/ gdzie możesz korzystać z wyszukiwarki i oglądać filmy z różnymi zabawami erotycznymi (masażami, zabawami w role, przebierankami, fetyszami), ale to jak mówię - tego jest tyle, że nie sposób nie korzystać z wyszukiwarki. No chyba, że będziesz korzystała ze słownika, bo to też jest zawsze jakieś rozwiązanie. :) Albo napisz mi tak raz dwa co cię interesuje (jakie są twoje najmroczniejsze fantazje, to wyszukam ci filmów i wkleję linki). Jak sobie zrobisz taki maraton filmowy, to będziesz miała pojęcie co i jak od strony technicznej mogłabyś robić lepiej, albo spróbować. Na koniec jeszcze dodam, że filmy są oceniane i im wyższe noty w rankingu, tym lepszy materiał. Tym się kieruj, bo niektóre to amatorszczyzna i strata czasu. /Jest tam też materiał gejowski (pewnie cię nie interesuje, ale miło sobie czasem pooglądać takich chłopców) i materiał stricte poświęcony penisom. Materiał lesbijski (także do pooglądania w formie rozrywki) jest wkomponowany w materiał ogólny hetero./

dzieki za pomoc

A teraz nastała cisza... :P Wszyscy poszli na film. A tak serio, to jest tu ktoś jeszcze? Czy wszyscy oddali się bez pamięci pornografii? :) Hop hop!?

Napisz mi co cię interesuje to ci to wyszukam. Tak może być łatwiej i szybciej. Nie masz czego się wstydzić, bo i tak jesteśmy wszyscy anonimowi...

Ok, nie piszesz, czyli nie jesteś zainteresowana jak widzę. Słuchaj dziewczyno, nie ma co się wstydzić pornografii, to nie grzech. Idę, bo nie mam czasu tu dłużej siedzieć. i powodzenia z ciążą!

dzieki, a kto Ci powiedzial ze sie wstydze:)? Nie jestem z tych co to bronia mezczyznie ogladania.. Wrecz przeciwnie, balabym sie gdyby maz nie ogladal bo bylo by z nim wtedy cos nie tak...

wiem ze chodzilo o mnie, ja natomiast napisalam to odnosnie wstydu

Jezeli chcesz sobie urozmaicic zycie seksualne to poszukaj sobie kochanka. Oczywiscie dyskretnie. Od czasu do czasu inny penis - to dobrze robi.