co myślicie o dziewczynie z pobgryzanymi paznoknciami?

pytanie do obu płci - jestrem ciekawa, budzi to w was obrzydzenie?? bo tak sie naśmiewacie z tipsów ale jestem pewna że jak widzicie zadbane paznokcie pustaka to nie jest wam tak niedobrze jak gdy widzicie poobrygzane do skóry palce :(

ja jak widze to mysle ze nerwowa jest

Od dziecka obgryzałam paznokcie, nawet teraz mi się to zdarza :) Ale konsekwentnie z tym walczę i miałam już nie raz długie paznokcie, prawie takie jak tipsy i każdy się pytał czy są sztuczne :)

zazwyczaj te zakladaja tipsy co maja poobgryzane paznokcie:O

ja nie rozumiem jak można paznokcie obgryzać :(

Nie każdy facet zwraca uwagę na paznokcie, bo inaczej (bym żadnego nie miała) hehe :) a na brak powodzenia nie narzekałam nigdy...

Paznokcie obgryza się z nerwów, potem to wchodzi w nałóg..

może się stresuje :)

Nigdy we mnie obgryzione paznokcie nie wzbudzały obrzydzenia, jedynie te, które miały brud pod paznokciami i były zaniedbane, no bo wyobraźcie sobie paznokcie, a pod tym kg torfu bleh!

Ja uważam,że zarówno kobieta jak i meżczyzna powinni mieć zadbane paznokcie...nie mówi,że jakies super długie musza byc u kobiet,ale chociaż czyste,niepoobgryzane...a dla osób które obgryzaja sa preparaty

Trudno się podniecić na widok takich paznokci ale nie przesadzajmy jak będzie miała przetłuszczone włosy brzydką bluzkę i pryszcze to nikt na paznokcie nie zwróci uwagi.

a ja uwazam ze nie kazdy zwraca na to uwage.ja np obgryzam a glupia jestem jak but z lewej nogi bo latam za takim jednym heh co wcale mnie nie chce.uwazam sie za totalna zdzire bez jakichkolwiek szans na zycie.uwazam ze paznokcie to chuj bo bylam z tym kims 10 lat i jakos nie patrzyl na to.a moze? skoro jebnal w kąt jak barbie to moze i patrzyl.jestem gównem i zerem...tak sie czuje

a ja odkąd pamietam obgryzam. ogólnie nie wpływa to na moją atrkacyjnosc, bo nie narzekam na powodzenie, tylko nie wygląda to super. kiedys zazdrosciłam koleżankom którym udało sie wyhodować takei długie...u mnie jak wyrosły to się łamały, zadzierały...od 3 lat maluje ciemnym kolorem żeby nie obgryzac ...ehh przykro mi że nie panuję nad tym ;/ chciałabym kiedys obciąć paznokcie nożyczkami a nie tylko je wygryzac;/

obgryzanie paznokci oznacza nerwowość i jedzenie bakterii zza paznokci więcej niż znajduje się w muszli klozetowej. powaznie piszę. osoba ma zeszpecone dłonie i nie wygląda ładnie. problem siedzi w głowie. onychofagia dotyka osoby zakompleksione, lękliwe z niską samooceną, więc od razu widać z kim mamy do czynienia.

Grunt to silna wola :) Ja z tym wygrywam (bynajmniej na lato haha) to Tobie też się uda :)

Co ma niska samoocena do nauki w szkole? Ja obgryzałam paznokcie do LO, a potem jak były jakieś trudne egzaminy na studiach, nigdy w pracy :) chyba, że z nudów...

a mnie sie tam wydaje ze mila ma racje.ja ma niska smoocene jestem gównem i niczym wiecej

jak raz przyszła do biura dziewczyna z poobgryzanymi paznokciami, myślałem tylko, zrobić, by się nie porzygać, mówiąc po polsku , "puścić pawia"......

Obgryzanie paznokci szkodliwy nawyk polegający na notorycznym gryzieniu paznokci podczas stresu, głodu lub nudy. Nawyk obejmuje najczęściej równomiernie wszystkie palce, bez faworyzacji jakiegoś z nich. Efektem obgryzania jest skrócenie płytki paznokciowej (Micronychia), analogiczne jak w twardzinie czy zespole Klippla-Trnaunaya.Według statystyk, notoryczne obgryzanie paznokci dotyczy od 28-33% dzieci w wieku 7-10 lat i 45% nastolatków.Nieznane są dokładnie przyczyny takiego zachowania może ono być spowodowane zaburzeniami osobowości, stresem, niekontrolowaniem emocji, problemami neurologicznymi, zażywaniem narkotyków czy być uwarunkowane genetycznie.Według teorii Zygmunta Freuda jest to jeden z symptomów fazy oralnej.Badania nie wykazały zależności pomiędzy paleniem papierosów oraz stresem a tym nawykiem, u dzieci bliskie kontakty z rodzicami zmniejszają ryzyko tego zachowania.

Macie czarno na białym, więc proszę mi tu nie generalizować od razu z niską samooceną itp.

Nieznane są dokładnie przyczyny takiego zachowania może ono być spowodowane zaburzeniami osobowości, stresem, niekontrolowaniem emocji, problemami neurologicznymi, zażywaniem narkotyków czy być uwarunkowane genetycznie. lub niska samooceną:) tak kochanie tak moze byc

bardzo długo obgryzałam paznokcie prawie do krwi. :o teraz z siedem lat już nie obgryzam (założyłam się z koleżanką, że wytrzymam przez miesiąc i już poszło). noszę swoje, krótkie i wypielęgnowane. nie podobają mi się tipsy, ale takie obgryzione też nie.