małżeństwo dla faceta się nie opłaca zupełnie

zreszta gdyby patzrć tymi kategoriam, to dla kobiety małżeństwo jeszcze bardziej się nie oplaca:/

"A to że trafiasz na materialistki świadczy, że w złej grupie kobiet szukasz. Widocznie polując zwracasz uwagę na cechy,m które charakterystyczne są dla materialistek." właśnie niekoniecznie, a i tak się okazuje że tak jest poznałem właśnie taką ostatnio wrażliwa, wydawałoby się dobra dziewczyna i katoliczka a niestety wykazuje takie materialistyczne zapędy, widać to po jej wypowiedziach, może po prostu dlatego że pochodzi ze wsi i nie miała za wiele to ja to rozumiem najważniejsze są dla mnie intencje i jeżeli jej uczucie do mnie jest szczere tak jak moje do niej to mogę nawet zaakceptować ten materializm byleby coś czuła :)

"Gwarantuje ci ze dlugo tak nie pociagniesz, zapragniesz stabilzacji milosci i bezpiecznstwa." nie rozumiesz mnie do końca ja mógłbym tak pociągnąć bardzo długo, mógłbym nawet przeżyć całe życie zupełnie sam i być szczęśliwy i nie są to czcze słowa wiem doskonale że szczęście jako takie leży w nas samych i można się obyć bez innych ludzi (niestety pozostaje kwestia seksu ale psychicznie nie potrzebuję nikogo) wymagało to oczywiście ogromnej pracy nad sobą bo kiedyś samotność prawie mnie wykańczała, ale teraz przeszedłem już tą pustynię i wiem że mogę być zupełnie sam jeżeli jednak już zapraszam jakąś dziewczynę do swojego życia to chciałbym żeby to było prawdziwe, żeby coś czuła jak dotąd miałem podstawy w to wątpić, a skoro nie mogę liczyć na jakąś "wartość dodaną" do mojego szczęścia to wolę być sam a tym bardziej w takiej sytuacji nie zamierzam zawierać małżeństwa teraz mam dziewczynę ale zobaczymy czy to co ona czuje nie jest przypadkiem zachwytem nad moimi pieniędzmi i przyszłą pozycją społeczną

jezeli jestes dosyc bogaty i niebrzydki, zawsze sie ustatkujesz, nawet w wieku 40 lat. natomiast dziewczyny patrza na finanse u faceta, dlatego nie dziw sie ze twoja o nich mowi, a jak jaest ze wsi to w ogole porazka.

dla kobiety też sie nie opłaca

Warto zaznaczyć, że w życiu zdarzają się ludzie niedojrzali do roli ojca rodziny, czy męża ...... problem tkwi w tym, że niektórzy z nich, to wieczne dzieci i nie dojrzewają nigdy!

Wiesz, ja kwidaćTy też nie wchodzisz w związek ze szczerym uczuciem. Gdyby tak było, nie analizowałbyś, tylko się temu poddał. Nie wiem jakie były te objawy materializmu u dziewczyn, ale np. mówienie o swoich marzeniach takze materialnych jest raczej oznaką szczerości a nie materializmu. Ciekawe czy ty też jesteśtaki szczery i mówisz, że zleży ci na tym żeby sobi epoużywać.

le zobaczymy czy to co ona czuje nie jest przypadkiem zachwytem nad moimi pieniędzmi i przyszłą pozycją społeczną" Jasne że tak, na prawników jest branie, kobiety wiedzą że taki będzie miał kasę

a wiesz skad jestem taka pewna? Bo sama to przerabialam i teraz gdy czytam jak ktos pisze taki bzdury to nie wiem czy ci wspolczuc czy starac sie przekonac ile tracisz. I ze im szybciej zrozumiesz co i jak tym bardziej bedziesz szczesliwy. Kiedys myslalam podobnie, po co mi maz i dzieci ktorzy beda przeszkadzac tylko mi w karierze. Kariera byla najwazniejsza. Faceci? Hmmm owszem byli ale raczej dla przyjemnosci niz dla uczucia. Jak juz zdobylam wymarzony awans i kupilam mieszkanie rozejrzalam sie w kolo i stwierdzilam po co mi to? dla ko0go jak nawet nie ma przed kim sie pochwalic? A teraz od roku jestem mama i mm cudownego meza i to byl ostatni dzwonek na to zeby doswadczyc tego uczucia. I wiesz co pierdole kariere i inne pierdy bo nie ma nic wazniejszego od rodziny. Ale to moze powiedziec tylko ktos kto o maly wlos nie przegapil swojej szansy.... Ale moze ty rzeczywiscie wolisz sie ruchac z kim popadnie:D

małżeństwie...nie żeń się, małżeństwo to masakra..

małżeństwo jest potrzebne dzieciom gdybyś kiedyś chciał mieć. półsieroty mają gorszy start. chyba tyle korzyści.

uwierz mi że moje intencje były szczere i zakładałem od początku że Jej też takie są nadal w to wierzę albo się staram wierzyć, bo inaczej musiałbym to zakończyć dla mnie byłaby wartościowa nawet nic nie mając - wartościowa jako człowiek, wiec ja dla niej powinienem być tak samo ważny, niezależnie czy coś mam czy nie chyba to uczciwe jeżeli bym z nią był to na pewno bym jej nie zdradzał i do tej pory jej nie zdradziłem więc co za różnica, że mam ochotę na seks, każdy ma, to chyba naturalne nie potrzebuję haremu :)

Jak już mieć zonę to inteligentniejszą od siebie i z większym libido ale nie zdradzajacą!

A tak z ciekawości...podaj jakiś przykład materializmu. Poza tym, może wyjściem jest zatajenie swojej pozycji społecznej/finansowej - przynajmniej na jakiś czas. Albo szukanie kobiety o podobnej pozycji do Twojej.

No tak! polki r00chają się "za darmo" tylko na początku . . . studenckie czy gimnazjalne miłości, a potem zaczyna się kalkulacja. Trza mieszkania do rozpłodu i samochodu do mobilności co by geny rozsiewać i stałej pracy najlepiej w UK . . . W tych czasach, żeby se poruchać to trzeba mieć przynajmniej to minimum brutto. Przyrost naturalny Polaków jest niski Mężczyzna, który zrobi dzieciaki dwa pierwszej żonie i jednego drugiej sam się nie wywiąże, a kobiety te mają raptem 1.5 dzieciaka na łeb, a jeszcze jak dwa dzieciaki wyjadą za granicę pracować, a trzeci dzieciak w PL zostanie i zachoruje to korzyść państwo ma z nich ma zerową, bo edukację opłaciło). Jedna stała zona i tak się znudzi ale jak się bedzie ruchało dużo rozwiązlych to można syfa złapać lub HIV. Wszystko ma plusy i minusy. Konia walić przy pornolach najbezpieczniej. Kawalerowie niby mniej zarabiają to i częściej szkoły rzucają oraz pracę, bo to sensu nic nie ma! Jak się dzieciaka zrobi to najpierw testy DNA na ojcostwo trzeba zrobić czy dzieciak Twój i nigdy nie uznawać bachora na desperata przed sądem! Potem kombinować jak płacić najniższe alimenty!

maniane , kiedy to zrozumiesz :O gdybys byl biedny , ona by z toba nie byla

"gdybys byl biedny , ona by z toba nie byla" no na początku nie wiedziała nic o mnie a jednak się umawiała na randki, co daje pewną nadzieję na szczerość intencji :)

dwor

"idź do burdelu" przecież napisałem że jestem strasznie zakochany w tej jedynej wiec nie mogę :(

Majętny mężczyzna (czy też przyszły spadkowicz, który odziedziczy np. po ojcu jakiś tam grosz)spadek nie może się nigdy żenić z kobietą, która nic nie ma, bo ta po prostu się wżenia w jego hajs). Nieatrakcyjne kobiety z bogatych domów w desperacji też mogą się złapać na "wżeniaczkę". Żadna kobieta nie powinna się nigdy żenić z "niuchaczem benzyny". Konkubinat jest dobry ale ze swoimi dziećmi. Z tego co widzę to żeni się i płodzi najwięcej kretynów co widać na portalu nasza-klasa!

Nie rozpatrywał bym tego w kategorii opłacania, małżeństwo ma sens TYLKO wtedy gdy jest prawdziwa miłośc!- zdarza się bardzo rzadko!

zawsze szczery - za takie dowcipy Kain zabił Abla

materialiści(co niektórzy).A ja się cieszę,że zawsze mam na kogo liczyć i że w chorobie mój mąż brał mnie nieprzytomną na ręce i wiózł do szpitala,że martwił się o mnie,pielęgnował i po prostu kochał.Tego się nie kupi za żadne pieniądze i nie wynagrodzą tego żadne wycieczki zagraniczne itp dobra materialne.