Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieprawda co wy

CZY ZWROCIC KOLEZANCE UWAGE? CZY TO WYPADA CO ZROBILA?

Polecane posty

Gość nieprawda co wy

hej kolezanka ktorys raz z rzedu przychodzi za wczesnie gdy jestesmy umowieni, 10-15 min to juz niemal regula. wczoraj umowilismy sie na 20:30 zeby ogladac mecz, jade z pracy i dzwonie do chlopaka zeby ogarnal w chacie bo kolezanka przyjdzie za pol godziny a on mi mowi ze ona juz jest. no zesz w morde! przyszlam, a ona siedzi zadowolona na sofie. lubie ja, znamy sie ponad 10 lat ale to chyba przesaa no nie? czy kurde zle gadam? dzis chlpak mi powiedzial, ze jak wrocil do domu stala juz pod drzwiami i jeszcze tekst po wejsciu do naszego mieszkania "o Boze, ale macie balagan!" no kurwa mac!!! wiec weszlam do chaty i odechcialo mi sie jakichs uprzejmosci, powiedzialam tylko "chyba mialas byc za ponad pol godziny" na co ona, ze tak wyszlo ze juz byla w poblizu. no kurwa mac!!! czy wam tez tak kiedys ktos zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
a moze lubi przebywac z twoim chlopakiem sam na sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fmnvovjtlrkmv
z bym tak pomyslala gdyby nie fakt, ze wiecej bylo przypadkow ze to ja bylam juz w domu i mnie zastawala np pod prysznicem jeszcze albo na kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka młoda słowinaka
no proste że zarywa do twojego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie taka koleżanka to nie koleżanka....wie dokładnie o której wrócisz i szuka okazji zeby wtargnąc do domu twojego i chłopaka i pobyc z nim trochę sam na sam to z tego mozna wywnioskowac. ja bez wachania zwróciłabym jej uwagę i powiedziała jasno że nie życzę sobie podczas mojej nieobecnoiści zeby siedziała z moim facetem jeśli zależy jej na twojej przyjaźni to sie zmieni a jeśli nie to widac ze bardziej zalezy jej na twoim facecie niż na tobie....sorry ze tak pisze ale taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po podobnych przejsciach ze strony mojej kumpeli postępowała podobnie. tylko ona jeszcze miała nr telefonu do mojego faceta i potrafiła zadzwonic do niego a nie do mnie zeby zapytac co słychac choc mielismy tel w tej samej sieci. Chłopak mi o tym mówił ale przez cos takiego straciłam z nia kontakt bo takie kolezanki mi nie potrzebne. więc nie dziwie sie ze sie zlościsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fmnvovjtlrkmv
znam ja i wydaje mi sie ze nie zarywa raczej, cho diabli wiedza, czasem nie trafisz! ale tego bym raczej jako osoba znajaca sytuacje nie obstawiala. a co powiecie na jej kolejne zachowanie, pozyczyla kase, 500 zl, dwa miechy temu, miala oddac z chwila podjecia pracy, prace podjela ale twierdzi, ze jeszcze nie ma zeby oddac, ze za miesiac. kupilismy tydzien temu auto i od razu pytanie " a wezmiecie mnie do ikei bo chcialam komode kupic?" boze, ja chyba jestem zbyt malo asertywna i ludzie mi graja na nosie, chlopaka musialam wrecz sila naklaniac zeby sie z nia nie poklocil na miejscu ze ma kase oddac a nie sobie komodami dobrze robic. ale znam ja poad10 lat, zawsze sie lubilysmy itd. poza tym mieszkamy razem w londynie teraz i w sumie patrze na nia jak na zaufana osobe ktora lubie. ale to co ostatnio odstwaia to cyrk! nigdy taka nie byla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak przychodzi o te 15 min za wczesnie a ty chcesz sie z nia spotka np o20.30 to powiedz jej zeby przyszla o 20.45 albo 20.50 wtedy przyjdzie na czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upominaj o kase bo mozesz nie odzyskac,twój facet powinien jej nagdac,ty mogłas zreszta powiedziec,ze ma na komode a nie ma tobie oddac kasy?jak ja nie rozumiem czehgos takiego,gdybym była komus winna kase nie dawałoby mi to spokoju az bym oddała.nie rób z siebie frajerki bo ona mysli moze ze trafiła własnie na frajerke,której nie trzeba kasy oddawac bo sie i tak nie upomni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fmnvovjtlrkmv
i tak na dokladke sytuacja z wczoraj-przyszla ogladac z nami mecz (cholerne szwaby poszly dalej!!!) wiedziala, ze zrobie pizze, beda chips i piwo. to se po drodze wstapila do polksiego sklepu i zapodala sobie galaretke z kurczaka i grzybki w occie polskie. wiec siedzi na tej naszej sofie i nagle zaczyna grzebac w otchlaniach swojej prepastnej torby, po czym wylawia z nich wyej wspomniane sloje i prosi o talerzyk. zaznaczam, ze w tym czasie w domu zaczyna sie roznosic zapach pizzy z piekarnika. ale ona naklada sobie na talerzyk, zjada ta galaretke (mnie nie czestuje ale wie, ze nie jem miesa) a do mojego chlopaka mowi po 5 minutach zucia tej galaretki i grzybow "a moze chcesz sprobowac? dobre polskie grzybki i kurczaczek, musialam sobie kupic bo uwielbiam i taka glodna jestem" no zesz w morde jeza!!! jedzenie bylo gotowe za 5 minut ale nie, ona sie juz najadla, choc wiem, ze ta pizze lubi i nawet ja pytalam wczesnie, czy bedzie miec ochote na nia wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
zwroc jej uwage zeby przychodzila punktualnie. Poza tym jak wracasz z pracy to jesz jeszcze obiad, chcesz ze swoim sie wyseksic i dopiero mozesz spokojnie przyjmowac gosci;-) "Taka" osoba sie nie obrazi. Poza tym jesli chodzi o kase to sie zapytaj kiedy odda....badz jak nie ma calosci to niech da juz polowe bo ...(zwal na faceta) ze jest wsciekly na nia ze jest nieslowna i robi ci wyrzuty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
gdybys miałą porzadek to bys sie nie wściekła prawda/???????? po prostu sprzataj regularnie to nie bedziesz miała problemu, wina Twoja nie kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda o polakach
poprostu zamykaj drzwi na klucz i punktualnie o godzinie ktorej sie umowilyscie wtedy jej otworz. zrob tak kilka razy a sie nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawda co wy
polaaaaaaaaa nie badz taka do przodu ze swoimi komentami, nawet jakbym miala kurwa podloge wylizana do bialosci i sterylnie jak w laboratorium mikroelektronicznym to i tak nie ma prawa przylazic pol godz wczesniej, bo tak jak ktos kto ma olej w glowie w odroznieniu od ciebie napisal, moge w tym czasie sie przyladowo seksic z facetem i nie zycze sobie zeby zaklocala mi te chwile dzwonieniem do drzwi. a balaganu akurat nie bylo, staly tylko naczynia gotowe do wlozenia do zmywarki bo akurat w srodku byly niewyjete czyste, dlatego wkurwil mnie jej komentarz, ale jak juz napisalam nie w tym rzecz, czy byl balagan, nawet jesli by faktycznie byl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
prawda o polakach poprostu zamykaj drzwi na klucz i punktualnie o godzinie ktorej sie umowilyscie wtedy jej otworz. zrob tak kilka razy a sie nauczy. I POWIEDZ ZE WLASNIE UPRAWIALISCIE SEX I SORRY:D...moze sie cholera jedna oduczy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja sądzę że powinnaś z nią usiąść i porozmawiać o wszystkim. Wyżuć to z siebie bo w końcu zamiast spokojnie pogadać to jak Ciebie wkurwi to wygarniesz jej w gniewie wszystko!!!! bądż z klasą kobietką!!! załatw to jak profesjonalistka:) a co do pieniążków to niech odda i powiedz że musisz pomóc np.mamie,siostrze? trzymam kciki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady biba
Przestańcie ją wpuszczac wczesniej. Niech czeka pod drzwiami - a wy wyjdźcie punktualnie i po prostu bez tłumaczenia sie otwórzcie. Jak bedzie pytać, czego musiała tak dlugo czekać, powiedzcie "sorry, ale przeciez byliśmy umówieni na 20 i teraz jest 20. Bralismy prysznic/bylismy w ogrodzie/spaliśmy/uprawialismy seks". I konsekwentnie, za kazdym razem - wpuszczac dopiero o czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady biba
A co do kasy - przyciśnij. I nie chowaj się za facetem, bo to żaden wstyd chciec zwrotu pożyczki. Co wizyta pytaj "no a jak tam wygląda sprawa z pożyczką? możesz juz oddac? bo by sie nam przydało. Jak nie masz na raz, to mozesz oddać w ratach, np. po 100 zł na miesiąc". To jest WASZA kasa i wy nie macie zadnego obowiązku jej tego dlugu daro0wac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady biba
Z takimi chamami to trzeba z grubej rury. Jak ona wlazła i powiedziała twojemu facetowi "Boze ale macie syf", to on powinien natychmiast odpowiedziec "wlasnie mialem się brac za sprzątanie, ale przyszłas duzo za wczesnie - jak zwykle zresztą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×