Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złanasiebieiswojezycie

CO MYŚLI SOBIE O MNIE PEWIEN CHŁOPAK?

Polecane posty

Gość złanasiebieiswojezycie

Około 2 lata temu zaczelam pracowac w pewnej firmie. Cierpie na fobie spoleczną wiec praktycznie nikt mnie tam nie poznal. Czasem zamienie z kims zdanie ale to naprawde sporadycznie. Pracuje tam pewien chlopak, ktory mam wrazenie, że szukał pretekstu by pracowac w poblizu mnie. Z początku nie mialam problemow by na niego patrzec ale kiedy zauwazylam ze cos jest na rzeczy, zaczelam go unikac, robilam wszystko zeby nie znalezc sie w jego poblizu. Kiedy go widzialam od razu spuszczalam wzrok. Naprawde nie chcialam tego ale ta moja chorobliwa nieśmialosc tak dziala. Po pewnym czasie i on zacząl unikac mojego wzroku. Niech ktoś napisze, co mogl sobie o mnie pomyślec. Teraz zachowujemy sie jakbysmy byli na siebie obrazeni (mimo iz nawet nigdy z sobą nie rozmawialiśmy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle
ty masz caly scenariusz, a koles tam po prostu... pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złanasiebieiswojezycie
hehe, dzieki za komentarz....rzeczywiscie przesadzam, za bardzo wszystko analizuje. Nienawidze tego w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nieśmiała to ty nie jesteś
nieśmiali nie znajdują pracy albo wylatują z każdej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złanasiebieiswojezycie
wiec jestem nieśmiala bo to moja 3 praca a z dwoch pierwszych zostalam zwolniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mógł pomyśleć że jesteś tratą czasu i szkoda go marnować na próby zainteresowania ciebie jego osobą. Wysyłasz negatywne lub wcale nie wysyłasz sygnałów a ludzie są przyzwyczajeni że wszystko dziś jest na wyciągnięcie reki więc nie będą trwonić czasu starając się dotrzeć lub zrozumieć. A analizowanie... nie po to wyposażeni jesteśmy w mózg aby mieć wszystko w d***. Wszystko się liczy i dobrze choć o części tego wiedzieć ku pożytkowi swojemu i innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkazlotko8509
dziwne to bo dawałaś mu jasno do zrozumienia ze nie jesteś nim zainteresowana - sama napisalaś ze jak zorientowalas sie co jest na rzeczy to zaczelas go unikać i odwracac wzrok zastanawia mnie tylko czemu teraz jak on Dał Ci Spokój nagle Cie interesuje co on mogl sobie o Tobie pomyslec, pomimo ze wcale go nie chcialas... Ot tu wlasnie klania sie nasze urazone ego...jak to bardzo lubimy być lubiani i jak inni okazują nam swoje zainteresowanie... Super wiesz co sądzę - uwazam tak samo jak Mellygion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złanasiebieiswojezycie
chyba źle mnie zrozumieliści. Podobał mi sie ale nie sądzilam ze jest mną zainteresowany. Kiedy to odkryłam (jeśli oczywiscie to prawda) zaczęlam zachowywac sie w inny sposob. Zawsze tak jest gdy ktos sie mną interesuje. Nie chcialam tego ale to silniejsze ode mnie. Jeśli ktos nigdy nie mial podobnych problemow do mnie to nigdy tego nie zrozumie. Czy któres z Was odczuwa lęk przed pojsciem do pracy? podejrzewam, że nie. Ja codziennie sie z tym zmagam i modle sie żeby przypadkiem ktos nie chcial ze mna porozmawiac. Pytanie brzmialo co on sobie o mnie pomyslal. Nie prosilam o osąd mojej osoby i mojego zachowania. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×