do klasy razem czy osobno??

witam, mam dwoje dzieci, różnica między nimi to 10 m-cy ale są z innego rocznika. Chcemy z mężem posłać je do jednej klasy, ale wiele osób nam to odradza... Młodsze dziecko jest z 2 marca więc różnica między starszym o rok rocznikiem to raptem dwa miesiące, więc myslę, ze poradziłby sobie doskonale... A co Wy o tym myślicie? jest na forum ktoś w podobnej sytuacji??

halo?? mamusie... proszę Was o opinie na ten temat

osobno

czemu osobno? myślę, że razem byłoby im raźniej i lepiej... Poza tym dla nas wygodniej... Jedne lekcje, jedne podręczniki, jedne prace domowe, klasówki, wycieczki, wywiadówki...

Ja bym nie wysylala.To male dziecko jeszcze,ma czas na szkole.Chyba ze samo chce bardzo isc,ale i tak poradzila bym sie na twoim miejscu pedagoga szkolnego i sprawdzila czy juz sie nadaje.

no wlasnie,dwoje dzieci,dwie odrebne istoty a wsztstko to samo.ja wolalabym miec swoja klase,innych przyjaciól itp

o fajnie, no pewnie że razem, z reszta zapytaj dzieci! na nie kafe :P

Jeżeli wyślecie ich w tym samym roczniku to chociaż oddzielne klasy, nie traktujcie ich jak bliźniaków

Moi rodzice chcieli posłać mnie i rok młodszego brata do szkoły do jednej klasy (on miał iść o rok wcześniej). Na próbę posłali nas razem do zerówki przy szkole podstawowej (nie chodziliśmy wcześniej do przedszkola). W zerówce po I semestrze panie wychowawczynie stwierdziły, że brat powinien wrócić do domu i jeszcze się pobawić rok, bo za wcześnie będzie dla niego na szkołę. Moi rodzice chcieli zrobić w ten sposób zasugerowani podobnym rozwiązaniem jakiego podjęli się rodzice naszych kuzynów. U nich to chłopiec był starszy, a dziewczynka o rok młodsza. W ich przypadku pomysł wypalił (podejrzewam, że dlatego że dziewczynki szybciej się rozwijają i są pilniejsze) i dziewczynka nawet na pewnym etapie prześcignęła brata zupełnie. Potem poszli do jednej klasy ogólniaka i kilka lat temu obydwoje skończyli politechnikę z bardzo ładnymi wynikami (oczywiście byli w jednej grupie) ! :) Dziś obydwoje są już po ślubach i pracują, w różnych firmach (bo oczywiście na początku pracowali w jednej ...ale to tylko dla tego, że właścicielem był ojciec) ;)

ja mam bliźniaki a mimo to każdy do innej klasy chodzi tak mi pani psycholog doradziła i tak jest ok

narazie są jeszcze za małe żeby ich zapytać, mają 26 i 16 m-cy, ale tak myśląc o przyszłości :) podejrzewam, że synek widząc że siostra idzie sam też na pewno będzie chciał iść, a jeśli chodzi przyjaciół to przecież będą sobie ich dobierali sami, syn kolegów córka koleżanki, przecież ja im niczego nie będę narzucała. A jeśli chodzi o opinię pedagoga to oczywiście jak najbardziej...

Moze im na poczatku bedzie razniej, ale potem beda odludkami, wydaje mi sie ze inne dzieci moga ich nie akceptowac i sie smaic(nieraz zdaza sie ze dzieci wysmiewaja sie jedne z drugich wlasnie ztakich glupich powodow) poza tym bedzie im trudniej znalezc przyjaciol w klasie... poza tym ja bym sie bardziej martwila o to starsze dziecko czy sie nie bedzie czulo gorsze bo wiem ze takie dzieci 'nie z rocznika' zazwyczaj dostaja wiecej uwagi nauczycieli. Ale to tylko takie gdybania moje, psychologiem nie jestem.

ja pierdziele.............26 i 16 m-cy:o normalna jesteś? teraz o czyms takim myslisz????????????

jak ja chodziłam do szkoły to zawsze miałam w klasie kilka osób "młodszych" i nie byli inaczej traktowani... a jeśli chodzi o to że nikt ich nie będzie lubił to nie rozumiem dlaczego...?

Jeśli starsze to 7-latek, to myślę że i młodsze, czyli 6-latka, możesz spokojnie posłać razem z nim. Już teraz rodzice mają możliwość wysyłać rok wcześniej do szkoły, a za chwilę i tak obowiązkowo wszystkie 6-latki będą szły do 1 klasy, więc trochę wyprzedzisz system ;)

teraz :) a co w tym złego??

na razie pytam czysto hipotetycznie, mam jeszcze trochę czasu a z tego co się orientuje to moja córka będzie już szła do zerówki w wieku 5 lat a do 1klasy w wieku 6 lat, bo w 2012 już takie przepisy wejdą

Nie chciałabym chodzic z bratem do klasy :P

kurde w sumie to ja tez bym nie chciala byc z bratem w jednej klasie i tezmamy rok róznicy, on o rok starszy :D w życiu!!!

2 letnie dziecko a ty już się zastanawiasz? Sama zobaczysz za kilka lat czy młodsze jest na tyle dojrzałe żeby do szkoły iść.