źle potraktowana w pracy, jak sie zachowac...

Jestem w 3 miesiacu ciązy, co prawda mam bardzo spokojna i luźną prace, ale niestety trzeba tam 8 czy 12h ciągle stać i nie ma mowy o siedzeniu. A ja tragicznie znosze ciaze, przejde 100m i juz mi nogi puchną, nie wspominając o mdłościach, biegunce itd itd...zdecydowalam sie isc na l4 poniewaz w pracy kierownik okazał się bardzo nie wyrozumiały i teraz traktują mnie jak margines jakis... Przyniosłam do pracy zwolnienie lekarskie, a tu cały zespol z krzywioną miną "a ty co źle sie czujesz i nie w szpitalu?? dziwne" powiedzieli, ze zachowalam sie jak cham bo oni przeze mnie musza wiecej pracowac... niedlugo koniec l4 a mi tam glupio wracac:(

a co to za praca?

przedluz L4 i siedz najlepiej do konca na zwolnieniu..jak oni maja cie w dupie to ty ich tez miej..twoje zdrowie i zdrowie dziecka najwazniejsze:)

nie martw sie ! dobrze zrobiłaś ja tez jestem chamem i co.. taka nasza chamska natura ! nie tyraja

sklep z odzieżą, no bardzo chetnie bym sobie przedłuzala, ale lekarz ginekolog daje góra na 2tyg, a kazda wizyta kosztuje 100zł..groziło by mi totalne bankructwo

ja bym juz byla na zwolnieniu do konca i miala ich daleko w dupie:)

gora na 2 tygodnie? ja chodze do gina prywatnie place 120zł co 4 tygodnie i dostaje zwolnienie na 4 tygoddnie ( zarabiam najnizasza krajowa):(

A nie możesz iść do ginekologa państwowego?

gdy stracisz prace to przezyjesz...znajdziesz nowa, dojda nowe problemy itp itd ...jak w zycie ALE gdy stracisz dziecko (oby tak sie nie stalo!!!!)......odpowiedz sobie sama jak sie bedziesz czula...... jak sie zle czujesz to siedz w domu i miej w nosie wszystkich w kolo bo oni sie toba nie przejmuja! za to ty przejmuj sie soba i swoim dzieckiem. Teraz sa tacy ludzie ze nie warto sie przejmowac ich opiniami czy glupimi odzywkami w twoja strone. Jestes w ciazy....wiec martw sie tylko o siebie i swojego dzidziusia!:-) reszta idzie w odstawke na ten czas:-) powodzenia;-)

dziękuje wam wszystkim, macie racje. Jednakze moj lekarz chce mi dawac tylko na 2 tyg, a niechce z niego rezygnowac bo wiem, ze kiedys on odbierze moj poród i chce by to zrobil jak najlepiej, a tak wlasnie robi przy swoich stalych pacjentkach, a inne ma gleboko.. za kazda wizyte place co miesiac 150zl, wiec jeszcze w srodku miesiaca 100 to masakra..