dzis mi pani powiedziala.. masz 30l to juz zapozno na dziecko!!!!!

a jej córka też ma 35 jak rodzi swoje dziecko czyli ta pierwsza babcią zostaje w wieku 70 lat!!! Szok! Przecież część nie doczeka się wnuków!

??? badanie genetyczne są dla kobiet PO 35 ROKU ŻYCIA, a nie po 30 doinformuj się zanim napiszesz

Wg mnie urodzić pierwsze dziecko po 30 to juz późno:)

Mama urodziła mnei jak miała 40 lat... to nie było jej pierwsze dziecko ale kolejne, mam jeszcze braci. Teraz ja mam dziecko i w tym że mam starszą mamę widzę same zalety... np. może pomóc mi w opiece nad dizeckiem. Jak zaszłam w ciążę od razu zaproponowała mi ze zostanie z dzieckiem, bo już nie pracowała. Pozatym nigdy nie myślałam jako dziecko o mojej mamie że jest stara :-D A do Jagody, ty też będziesz starą rurą niedługo... ale umysl już masz stary i zamknięty.... no a co do najlepszego wieku do rodzenia to zgadzam się że biologicznie kobiety najlepiej są przygotowane w okolicach 25 lat, wtedy najszybciej zajść, szybko się rodzi i dobrze znosi ciążę podobno. ale jak wiemy obecnie oprócz biologi rządzi nami psychologia.

Co za brednie! "Bo moja koleżanka urodziła zdrowe dziecko po 30-tce to znaczy, że nie prawdą jest jakoby miały rodzić się chore dzieci u mam które tę 30 -tkę skończyły". W takim tonie pocieszają się coraz starsze kobiety w ciąży. Poklepują się na forach: tak tak to dobrze być mamą dojrzałą, tak tak to takie świadome macierzyństwo. Tak tak. Ale to tylko część prawdy. Wam się udało. A może dopiero uda, a może i nie. Idźcie gdzie indziej. Zobaczcie jak wasze koleżanki wyją, bo nie mogą zajść w ciążę, bo ronią, bo są za stare! Make-upem nie da się natury oszukać i cześć. I co z tego, że masz ładną figurę? To znaczy, że Twoja przysadka na widok własnego odbicia w lustrze wydziela więcej hormonów? Otóż nie. I to jest nieubłagane. To ostra wypowiedź. Dla tych, które się zastanawiają. Zanim będzie za późno. Pozdrawiam wszystkie staraczki, mamuśki i młode i stare.

i nawet po 35. r.ż badania genetyczne nie są obowiązkowe! można je zrobić, jeśli się chce :) moim zdaniem lepiej jest zostać w wieku 35. lat mamą, niż babcią :p i choć sama pierwsze dziecko urodziłam przed 30. nie uważam, by to była "jedynie słuszna" opcja :)

jest mowa tylko o ogólnikach w sensie statystyk, a prawda jest taka, że to predyspozycje są odpowiedzialne za to jak bardzo kobieta jest płodna i jak szybko zachodzi w ciążę, a wiek ma tutaj niewiele do rzeczy każda z nas jest inna, ma inny zegar biologiczny, inną genetykę, a to przede wszystkim wpływa na płodność, a nie wiek

Tak z pewnością wiek nie ma tu nic do rzeczy. To dlatego tyle 70 latek zachodzi w ciążę.

ja w lasnie sie przymieza:) zobaczymy le zajmie, jestem po poronieniu pol roku wczesniej.. z zajsciem niebylo problemu, zobaczymu jak tym razem bedzie..

ja mam 24 lata a od 2 staramy się o dziecko i końca nie widać:( Jakbym miała 35 to psycha by już pewnie siadła bo teraz mogę sobie tłumaczyć że mam jeszcze czas a potem? Róbcie jak chcecie ale potem nie narzekajcie na forum że nie możecie zaciążyć itp.

tere fere ja w ciąże zaszłam mając 33 - dopiero wtedy się zaczęłam starać i zaszłam w ciągu miesiąca. A moja koleżanka próbowała od 25 bez rezultatów az do 35.

omorfi kopela ja jestem 2 lata po poronieniu i dalej nic, trzymam kciuki za Ciebie:) oby szybko Ci się udało:)

za pierwszym podejściem w wieku 20 i 23 lat, ja zaszłam od razu w wieku 29,5 i 32 lat, a przecież waszym zdaniem nie powinnam;) może coś w tym jest, że to genetyka odpowiada za płodność? moja mam pomimo 53 lat nadal miesiączkuje

mówcie co chcecie w wieku 24/22 to się studia robi, kto wtedy się o dziecko stara?

lat to ostatni dzwonek na dziecko. do 35 na pierwsze dziecko jest ok, ale poźniej u większości zaczną się schody, taka jest smutna prawda.

może i prawda z tą płodnością... jedne są płodne a inne nie... ale jak się za długo czeka to moze czasu nie starczyć na zbadanie przyczyn i ewentulane leczenie osłabionej plodności

wrrrgrrr ja się staram np.:) mój mąż ma 28, co za problem?

aha, i moim zdaniem szczerze mówiąc sama dosyć późno zdecydowałam się na dzieci, ale wcześniej niestety nie byłam gotowa psychicznie;)

nie zawsze jest tak jak by sie chcialo Ja mam 30 lat i jeszcze nie mam dzieci, wczesniej jakos nie bylo z kim, teraz wygladam lepiej niz jak mialam 20 lat- nie tylko ja tak uwazam na pewo wkrotce zaczne sie starac moim zdaniem nie warto miec dziecka z byle kim tylko z powodu wieku,czasem warto poczekac,nie za dlugo oczywiscie pozdrawiam wszystkie mamy po 30-ce

jagoda, wejdz na topik dla 40-tek, policz wszystkie dzieciaczki urodzone w ostatnich dwoch latach i powiedz wszystkim ile tam dzieci urodzilo sie chorych. Topik dla 40-tek jest idealny do badan statystycznych :D

Zgadzam się z Jagodą :) Kobieta, która ma 35l nie jest już 1 młodości, zamiast korzystać z życia - topi się w pieluchach, do tego wygląda jak "babcia" dla swojego dziecka :) możecie nie wierzyć, ale do dzisiaj pamiętam jak w podstawówce przychodzili rodzice jednej z moich koleżanek to każdy mówił "twoi dziadkowie po ciebie przyszli" a to byli rodzice!! Chyba to o czymś świadczy nie? Sąsiadka zaszła w ciąże w wieku 40lat i co? Jej syn ma chorobę, problemy z tarczyca, musiał przyjmować hormon wzrostu, bo był strasznie niski, teraz ma chyba ponad 170 lekko, a wcześniej był niższy od każdego! Taki chcecie zgotować los swojemu dziecku?

Nie porównujcie osób, które mają kolejne ciąże w wieku 30/40lat, ja mówię o ciąży, która jest jako 1 dla danej kobiety w wieku powyżej 30lat :) Największe ryzyko jest od 40 w górę, bo organizm przygotowuje się do menopauzy, a nie do rodzenia dzieci :)

"poza tym jak zajdziesz w ciaze w pozniejszym wieku to potem wygladasz na jego babcie a nie mame." po pierwsze niekoniecznie :) po drugie - czy to moze byc powód żeby nie miec dziecka? prawo do dzieci mają tylko młode kobiety?... chyba nie :)

to jest sprawa indywidualna, i moim zdaniem niech kazdy ma dzieci wtedy kiedy chce i moze :) mimo wszystko zgadzam sie ze to dojrzale macierzynstwo wielu nie sluzy :/ widze ze im starsza kobieta ma dziecko tym bardziej jej odbija na punkcie tego dziecka :( natomiast o to ze ktos wyglada jak babcia to roznie bywa ale tez uwazam ze tak jest mimo make up'u itd.. to widac ze stara baba to stara baba :P aczkowliek to myslenie sie zmienia bo np ja mam mame na ktora wszyscy w szkole mowili ze to moja babcia a miala 36 lat jak mnie urodzila za to teraz juz pewnie nikt by nie powiedzial ze jest moja babcia :) jest coraz wiecej starszych kobiet majacych male dzieci :) wczoraj bylam na zakonczeniu roku w pzredszkolu u syna i na 36 dzieci tych "dojrzalych rodzicow" bylo moze ze 3-4 pary, mimo wszystko wiekszosc to osoby kolo 30tki a nie 40tki i wiecej, druga sprawa to to ze majac dziecko w wieku ok 35-40 lat trzeba sie liczyc ze jak dziecko bedzie nastolatkiem to my bedziemy juz niezlymi wapniakami :D a jak sie doczekamy wnukow to nie wiem czy majac ze 60-70lat chcialabym sie opiekowac malutkim dzieckiem itd.. ile tacy dziadkowie naciesza sie tymi wnukami? kilka lat? niestety ale nadal wiekszosc ludzi umiera naturalnie w wieku ok 80-85 lat

omorfi kopela w elladzie jestes?

Jagoda a Ciebie w jakim wieku matka urodziła? - bo wszystko wskazuje, że późno. Myszsza - sama wyglądasz na mamę, która zdecydowała się na późne macierzyństwo, bo chyba nie jesteś aż tak zaniedbana?

"mimo wszystko zgadzam sie ze to dojrzale macierzynstwo wielu nie sluzy :/" ciąża w późniejszym wieku to dla organizmu totalny remont. dopływ hormonów "odmładza", witalizuje kobietę. "widze ze im starsza kobieta ma dziecko tym bardziej jej odbija na punkcie tego dziecka" to nie jest reguła. "natomiast o to ze ktos wyglada jak babcia to roznie bywa ale tez uwazam ze tak jest mimo make up'u itd.. to widac ze stara baba to stara baba" 30latka to stara baba? :D a 25latka nie? myslisz ze te 5 lat to taka wielka róznica? :D poczekaj az sama dobijesz do 30 - sama zobaczysz ze to żadna różnica :) "druga sprawa to to ze majac dziecko w wieku ok 35-40 lat trzeba sie liczyc ze jak dziecko bedzie nastolatkiem to my bedziemy juz niezlymi wapniakami" so what? :D "a jak sie doczekamy wnukow to nie wiem czy majac ze 60-70lat chcialabym sie opiekowac malutkim dzieckiem itd.." nikt cie nie zmusza. na szczęście sa czasy w ktorych nie oczekuje się od babć i dziadków pełnego serwisu względem wnuków. "ile tacy dziadkowie naciesza sie tymi wnukami? kilka lat? niestety ale nadal wiekszosc ludzi umiera naturalnie w wieku ok 80-85 lat" wiesz, podejrzewam że dziadkom to zwisa ile lat sie nacieszą wnukami, byle sie nacieszyli.

hej, tak bylam tam troche, obecnie jestem w pl ale chyba z now wyjade, tesknie jakos...dzis widzialam rano resiare z wozkiem szla zsertojona jak ''bak w świeto kwiatow'' na nieobtycznych wysokich obcasach, wogole nie przystosowana do sytuacji, dzieciak darł sie w niebo głosy, ona tylko machała tym wozkiem na lewo i prawo, pet w zebach:( zenada na maxa az mi sie szkoda zrobiło jej i tego malenstwa,bardziej interesowało ja jak wyglada ..niz płacz dzieciaczka...miala moze 20l, mysle ze nawet gimnazjum nie skonczyła wozek tez taki obdarty...i co jaka ona przyzlosc zgotowa la temu dzieciatku//

Jak bąk w święto kwiatów? Hahahahhahahaha :D Super powiedzenie!

myszszy i to samo nasunęło mi się na myśl;) nie wiem ile lat ma myszsza, ale stawiam, że minimum 38