Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grwherhershbet

płacze

Polecane posty

Gość grwherhershbet

znowu dzisiaj..mialam sie trzymac,obiecalam sobie..nie umiem naet tego..taki przeszywajacy ból,okropny..nie obchodzi mnie nic,ani wakacje,bede siedziec calymi dniami sama w pokoju.. jak w maju..maj byl najgorszym okresem w moim zyciu,wszystko sie pogorszylo...bardzo chcialabym stad odejsc..marze o tym,byloby to dla mnie istym wybawieniem..czuje sie straszie..w tamtym roku bylo podobnie,luty,marzec,kwiecien,maj-czarne plamy... nie mam juz nic,nikogo,niczego.inni,odporni psychicznie,na moim miejscu wstlaiby i poszli dalej,a ja nie umiem..jestem cholernie wrazliwa..juz 2 lata mam ciezka depresje,czasem jest lepiej,zdarzaja sie takie dni..czesicej gorzej,gdy wstanie z lozka nie ma sensu...xgdy nie widze nic i wciaz placze...jest to dla mnie straszne... ciagly bol..ciagle boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NihilistycznaPogadanka
ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie ogarnij
mam podobnie jak TY.Od dwóch lat mam depresje,nikt nie jest w stanie mi pomóc.Czasami dziwne mysli chodzą mi po głowie,ale jeszcze mam siłe,zeby powstrzymac sie przed najgorszym....trzymaj sie!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty bierzesz kocie jakieś leki
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam koleżanke, która
wyleczyła się z ciężkiej depresji. Ona jednak nie leżała i nie narzekała, tylko poszła do psychologa. Długo to trwało, ale dziś jest szczęśliwą osobą. Nie lubię jak ktoś ma jakiś problem, NIC z nim nie robi, ale narzeka dookoła jak mu/jej źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grwherhershbet
bylam,ale wstyd mi przed rodzina,nie chce aby ktokowleik wiedzial..oni mnie poslali,nieuczylam sie a oni urzadzali mi dzikie awantury,wyzwiska roznego rodziaju itp..miedzy innymi przez to tez sie pogorszylo... lat mam 15.. to jest tez w tym wszystkim przerazajace..powinnam byc mloda,szcesliwa nastolatka,aja nie umiem..choc staram sie,ale to ciezkie.. co do samobojstwa..rowniez sie przed tym powstrzymuje.. przeciez majac nadzieje mozna sobie jakos pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grwherhershbet
:( nie daje rady sie uczyc po prostu..nie moge sie na niczym skupic... mialam 6 zagrozen w tym roku,ale wyszlam i zdalam... musze juz zejsc .. jutro bede ... pa Mintaja :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×