......BOLI MNIE SERCE.......

Wiem, ze to temat nr 1 na tym forum. Mimo wszystko chciałam sie z kims podzielic swoimi myślami. Codziennie czuje ból w sercu, ucisk, niepokój. Tęsknie za kims kogo nie ma, tęsknie po prostu za miłoscią. Kiedyś nie odczuwałam tego tak mocno, ale jest coraz gorzej. Nie ma dnia kiedy bym nad tym nie rozmyślała. Tak bardzo brakuje mi drugiego czlowieka. Jestem chorobliwie nieśmiała dlatego trudno zmienic moją sytuacje. Probowalam o tym nie myślec, zając sie czyms ale to juz nie pomaga. W dni robocze mam mnostwo planow jak spozytkowac wolny czas. Kiedy jednak mam wolna chwile odechciewa mi sie wszystkiego. Moglabym wtedy siedziec w bezruchu i marzyc, po prostu marzyc. W świecie marzen wszystko jest mozliwe i to są jedyne cudowne chwile jakie przeżywam w moim życiu....To żałosne.

nawet nikomu nie chce sie tego czytac...

wczoraj chyba tez tu pisalas czyz nie?? zdaje sie, ze ja zawlaszczylam twoj topic...pisalas o tym, ze lubisz noc, bo wtedy wszystko jest mozliwe, podczas marzen? dobrze mysle, ze to ty?

tylko widzisz... prawdziwa milosc to nie to uczucie, ktorego bardzo sie chce doswiadczyc prawdziwa milosc to uczucie, ktore chce sie dac ty o samotnosci mowisz, nie milosci

Jesteś jak miliony innych. http://www.youtube.com/watch?v=YLpco7vwb5g

pełno tu takich jak Ty wiem, to zadna pociecha...

nadchodzi i czas umierać, zmarnowałaś sobie tym całe życie...