Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

vectra_nova

Jaka zabawke kupic 1,5 - 2 letniej dziewczynce? Czym bawia sie wasze 2-latki?

Polecane posty

Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
może wibrator???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Nawet nie wiesz,jak się mylisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zataniawiam sie nad tym
o wózek dla lali to hit, corka miala juz jak skonczyla 1.5 roku, ciastoline odradzam, za duzy stres dla mamusi, bo tylko sie odwrócisz i zaraz ciasto na scianie, dywanie, w buzi... zdecydowanie nie! z play dough poczekaj moze do 3 latka i wzwyz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w buzi ciastolina chyba nie będzie, bo jest słona :P mój raz spróbował i przestał :) z dywanu łatwiutko schodzi, wystarczy poczekać aż wyschnie i zdrapać. ale jak kto chce, nie namawiam :) a wózek dla lalki może być super :) mój synek kradnie każdej dziewczynce na placu zabaw :P chyba muszę mu kupić, będzie jedną ręką pchał taczkę, drugą wózek :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm wozek dostala na roczek, lalek ma kilka, a i tak lubi najbadziej lysego dzidziusia, zastanawialam sie nad ciastolina wlasnie, ale ona ma jeszcze glupie pomysly typu "sprawdze jak smakuje a potem oblepie firanke". Agatka a Twoj synej nie probowal jesc tej ciastoliny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jeszcze farbki do malowania rączkami lubi :D ma takie fajne ze stempelkami na nakrętkach. tu trochę stresu jest bo się nie spierają z ubrań,ale to nie problem! zakładam mu fartuszek do malowania, pod stolik papier kładę, sama ubieram starą bluzkę i malujemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak pisałam, raz wziął do buzi, ale mu nie posmakowała. wypluł i się skrzywił i stwierdził ze jest "bleeee". więcej nie wziął ani razu! a ciastoliną od 1,5 miesiąca się bawi codziennie, przynajmniej 2 razy :) uwielbia ją!!! z innych zabawek to tradycyjne łopatki, foremki do piasku, piłka do rzucania na dworze. moze bańki mydlane, namiot (może służyć do zabawy w dom), koń na biegunach, dmuchany konik do skakania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może kasę sklepową, wszystkie dziewczynki lubią bawić się w sklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agatka a jak synek bawi sie ta ciastolina, tzn co z nia robi? moze to glupie pytanie, ale nie wiem: lepi kulki, ugniata sobie ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może być ciastolina i dla dziewczynki do tego zestaw foremek do ciasteczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy taką gdzie w zestawie są zwierzaczki do wyciskania (takie foremki jak do ciasta) najpierw razem ugniatamy ciastoline żeby była mięciutka. troszkę mu w tym pomagam, potem kładziemy ją na stole i on ją rozgniata rączką, potem wałkuje wałkiem do ciasta, czasem robi w niej dziury końcówką od wałka a potem je liczy :P (w sensie mówi tsi, tsi, tsi, co znaczy trzy, trzy, trzy, bo on wszystko liczy :P), czasem z takiego placuszka wyciska odpowiednie kształty, np krowę czy konia i bawi sie wyciśniętymi zwierzakami. zwierzaki chodzą po stole, albo uczy je chodzić po podłodze, karmi je cząstkami ciastoliny, albo chrupkami :P czasem z ciastoliny lepimy tatę - to jego ukochane zajęcie- ulepić tatę! czasem mamę i Franka, ale zwykle na tacie poprzestajemy :P zwierzaki i postacie zawsze są liczone, dziurawione i dziury liczone :) jest jedna zasada! otwieramy jednocześnie tylko jeden kolor! bo jakbym mu wszystkie otworzyła to by je pomieszał, rozrzucił i tyle! wie że dopóki nie posprząta to drugiego nie dostanie, więc jak chce drugi kolor to resztki ciastoliny idą spać do pudełka, zwykle tez tata czy zwierzaki idą spać do pudełka w tym samym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i mamy mały zestaw - 4 kolory. więcej bez sensu by było, bo tylko by się złościł ze chce wszystkie otwarte, nie wiedział by jaki kolor wybrac a tak spośród 4 kolorów i ok 10 zwierzątek łatwo mu wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie wpadłam jeszcze na ciastolinę- może spróbuję w najbliższym czasie dla moich Tygrysów (mają prawie 18msc). Ja z zabawek polecam Kubusia na pniu albo lego Duplo ze zwierzakami. Macie może jeszcze jakieś sprawdzone zabawki Waszych mluchów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba rzeczywiscie dobry pomysl z ta ciastolina, bo nie dosc, ze frajda dla dziecka, to jeszcze rozwija manualnie, moja corcia znudzila sie juz pilka, bankami, konikiem, garnkami, lalkami, ksiazeczkami, rysowaniem...jedyne, na co zawsze ma ochote to zabawa w piasku, ale nie zawsze jest pogoda.. i tez uwielbia "liczyc", wszystko jest tsy albo pęć (pięć) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×