Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wieczniezmeczona

zly humor przed porodem

Polecane posty

hej normalnie juz nie mam sily, termin za 3 dni a ja od rana placze jak bobr i wszystko mnie wkurza. Jestem ciezka, obolala, wstawac mi sie nie chce... musze zaraz obiad (w koncu) zrobic... pozniej na zakupy.... :( mam dosc... chce juz miec to za soba... im blizej porodu tym gorzej sie czuje ............... dzis sobota a mi sie nie chce nawet dupy ruszyc... nie mam pomyslow co zrobic ze soba... a najciekawsze, ze nic sie nie zapowiada i moze z 14 dni tak sobie pochodze, jak slonica wielka... ktos z was tez ak sie czuje ? czy tez jestescie blisko terminu a moze po? a te co urodzily, jakie bylo wasze samopoczucie przed porodem?? mam nadzieje, ze ktoras cosik napisze :) prosze tylko bez glupich docinek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja miałam straszne
dawno to już było ale pamiętam że czułam że to już blisko, i cholernie bolało po porodzie niestety było jeszcze gorzej na dodatek był baby blues jakieś pół roku, dopiero wtedy kiedy minęło odżyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super.. ja w sumie przygotowana jestem na baby blues... chyba juz wole to niz czekanie i te straszne bole zwiazane z ciaaza.... boje sie tylko, ze bede plakala po porodzie jak wroce do domu, bo roznie bywa... :( czy ktos jeszcze mial zle samopoczucie przed rozwiazaniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam rozwiazanie niedlugo,ale jeszce troszeczke 2 tygodnie i 3 dni do terminu. chodze jak ty rozdrazniona,dre sie caly czas na faceta i nie moge zaponowac nad soba.wszystko mnie wytaca z rownowagi.to sie staje meczace nie tylko dla mnie,ale chyba najbardziej dla niego.wiem ze po porodzie bede musiala byc cierpliwa do dziecka.martwie sie troche z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Balbinnnkaaa
ja już po terminie tydzień wkur..... mnie dosłownie wszystko, szczególnie inteligentne pytania" czemu jeszcze nie urodziłaś" ? tak jakby to ode mnie zależało... w przyszłym tyg czeka mnie szpital boję się jak cholera, no ale cóż pociesza mnie myśl że jeszcze kilka dni i będę miała maleństwo w ramionach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze cie rozumiem... mnie tez doluja te pytania... "a ty jeszcze nie urodzilas??" a przeciez ja mam do terminu jeszcze troszke, no ale ty to pewnie juz nie wytrzymujesz ( te komentarze pogarszaja cala sytuacje) ja to jak nie musze to z domu nie wychodze, bo nawet w skepie obcy mnie pytaja ile mam jeszcze itp.. a w poniedzialek znow z corka do szkoly i beda sie patrzec na mnie jak na dziwaka :/ co mnie strasznie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaalallalalalaallalalalalalal
taie pytania was wkurwiaja aco powiecie na - ja dzien po porodzie w sklepie a ekspedientka do mnie 'to kiedy pani rodzi?' :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iukytnjy
w poniedziałek sa wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie tez ekspedienka pytala kiedy rodze... a ja ze 4 dni... a ona tylko oczy zrobila.. heh.. a jeszcze bardziej mnie denerwuje, ze obcy ludzie spod szkoly sie patrza i mowwia 'a ty jeszcze?' masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alaalallalalalaallalalalalalal - dopiero zajarzylam, ze ty po porodzie hehe:).. oj ja bym sie zdenerwowala hehe a ja mieszkam w uk wiec wakacje dopiero jakos 28 lipca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8507
To ja wogóle mam fajnie. Do 7 miesiąca ludzie się dziwili, że wogóle w ciąży jestem i gdzie mam to dziecko schowane. A teraz (na jutro mam termin) to słyszę komentarze, ty jeszcze chodzisz, przecież masz taki wielki brzuch mogłabyś już urodzić, więc odpowiadam, ze na życzenie się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, mój termin porodu za dwa dni:( a ja sie czuje strasznie rozsypana, niezrozumiała przez nikogo , wszystko na mojej głowie , moze poprostu zwyczajnie sie uzalam ale jest zle :( płacze , a wystarczyło by aby ktoś chciał to zrozumieć z bliskich , nielubie prosić sie o przytulenie bo wydaje mi sie to normalne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idz się sama przytul- w czym masz problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to popros kogos zeby cie przytulił- przeciez jak maja sie domyslec:) ja mam 2 tyg do terminu, ciagle się masturbuje , po kilka razy dziennie zeby przyspieszyc sprawy wiec chodze mega radosna i mecze swojego faceta o seks-ogólnie co chwile mam orgazm wiec jestem przeszczesliwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×