Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amator gazowy załamany

Wymieniłem instalację, a ziomy z gazowni uważają że zastosowałem złe rury :(

Polecane posty

Gość Amator gazowy załamany

Nie chcą mi podpisać protokołu cholery jedne :( A ja od gazomierza do mieszkania odkręciłem stare żeliwne rury i pociągnąłem plastikowego węża firmy Wawin (koloru jasno niebieskiego). Uważają, że rury powinny być spawane. Chwila... czegoś tu nie rozumiem :( Przecież plastik jest przyszłościowy, u mnie na osiedlu wszędzie wymieniają rury na plastikowe (tyle że są koloru żółtego) i nikt już nic nie spawa :( Nie wiem co mam robić, cały tydzień męczyłem się z tymi rurami a tutaj ktoś mi wmawia że mam złe rury... ktoś się spotkał z czymś podobnym? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amator gazowy załamany
Oczywiście, w końcu to atestowana firma, WAWIN !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amator gazowy załamany
Plastikowe rury się zgrzewa. Oczywiście sam sobie to wszystko pozgrzewałem, sprawdziłem nawet detektorem i nowa instalka jest szczelniutka, nigdzie się nic a nic nie ulatnia. A tutaj przyłazi jakiś koks z gazowni i mi wmawia że mi nie podpisze protokołu szczelności, ponieważ zastosowałem rurę PE. Ale przecież do cholery rury PE to przyszłość!! U mnie na ulicy pod jezdnią rok temu tylko takie kładli więc ja zrobiłem sobie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ego chłopa prostego
Dobrze że mam blisko 30 lat i świata z plastiku nie doczekam. Jak można rury gazowe dawać z plastiku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×