Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość voilvoila

Z biedakami nie ma przyjaźni

Polecane posty

Gość Lalunia Trójmiasto
no właśnie o to chodzi, że ja nie dziele na biednych czy bogatych tylko na kategorię tych, którzy czują się od kogoś w czymś gorsi (czy to biedniejsi, brzydsi, głupsi to bez znaczenia ) i tych co czują się ze sobą dobrze ( choć często nie są wcale bogaci, super piękni itp. po prostu są spełnieni ) - takie zazdrosne osoby / szczególnie kobiety/ to chyba wyczuwaja,że druga jest spełniona bo atakują chamstwem, komentują itp itd - no i z takimi nie ma prawdziwej przyjaźni - bo nawet jak udają przed toba to za plecami obgadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Latarka
@Jahsdsjkdh W pełni się z Tobą zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahsdsjkdh
no właśnie nie ma podziału a autorka chciała wszystko sprowadzić do stanu materialnego i wmówić nam ze osoby biedne nie umieją żyć w społeczeństwie!! zazdrość jest wszędzie i nic na to nie poradzimy ale nie utożsamiajmy ja z biedo bo to jakaś herezja już jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunia Trójmiasto
zazdrość jest straszna, współczuje tym co zazdroszczą - to w sumie są biedacy ale biedacy emocjonalni ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Latarka
Zgadzam się z tym, że bardziej zazdrosne są kobiety. Ale jest zazdrość motywująca ('ona jest chuda to ja też mogę schudnąć'), ale i destrukcyjna ('niech tylko wyjdzie to jej załatwię tą nową torebeczkę').

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahsdsjkdh
osoby widzące w każdej napotkanej osobie potencjalnego wroga!! taka już natura nic nie da się poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunia Trójmiasto
a z tą torebeczką to ja nie do końca rozumiem? a spotykacie się z czymś takim,że pani o krogulczym nosie i pryszczami na czole z wielką satysfakcją skomentuje was chamsko np. gdy włożycie szpilki? czy to w pracy czy na uczelni ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Latarka
To jest już dewiacja, a nie zazdrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Latarka
Z torebką chodziło mi o to, że w akcie zazdrości zniszczę komuś coś co mi się u niego podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahsdsjkdh
no niestety spotykamy przy najmniej ja!!!! ale jak ktoś ma czego zazdrościć no to jego problem nie mój ja to olewam z takimi osobami się nie wygra można jedynie nie dać się sprowokować i przewidzieć ich kolejne ruchy ale co do kobiet to prawda są mściwe zazdrosne czy maja powód czy nie to i tak robią swoje chore akcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Latarka
Ja raczej widuję srogie spojrzenia i szeptanie po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalunia Trójmiasto
no mnie zdarzyło się kilka razy - a raz jak mój facet z którym jestem od lat podwoził mnie w pewne miejsce samochodem- dosyć dobrym, wbijającym się w oko zostałam nazwana prostytutką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×