Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa

NIe stać mnie na wynajęcie mieszkania, nie mam gdzie mieszkaćJAK sobie radzicie?

Polecane posty

Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa

Jestem młodą osobą, pracuję od 23 roku życia, mimo wszystko zarabiam ok. 2 tys na rękę, w Warszawie. Nie stać mnie na wynajęcie kawalerki, na żaden kredyt, mieszkanie komunalne mi już nie przysługuje. Moi rodzice nalegają, żebym się wyniosła, no i ogólnie nie jest najlepiej. Dodatkowo boję się, że nigdy nie dostałabym mieszkania komunalnego, bo jestem osobą samotną. Moi rodzice mają dwa mieszkania i dom, ale nie mogę z tego w żaden sposób korzystać, bo sobie tego nie życzą. Nie wiem, co mam robić. Po prostu odechciewa się żyć:( jak sobie radzicie ze złą sytuacją finansową i mieszkaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziamizia
a czemu siobie nie zyczą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa
No po prostu. Mówią, ze to ich, ja im niczego nie dałam, oni mi też nie dadzą. Ok, rozumiem. Pewnie się martwią o siebie, o przyszłość - jak każdy. Ale prze to pewnie trudniej będzie mi dostać jakiekolwiek mieszkanie, bo przecież nie wyglądam bardzo biednie, niby mieszkam w domu. Ale muszę się stąd wynieść. W domu ciągłe awantury, pijatyki, rodzice wprost mówią mi, żebym "wypierdalała", że to ich dom. Wyśmiewają moją pracę, studia, które skończyłam. I w sumie mają rację:( Nie wiem, jak sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a serio
tacy rodzice to porażka. moi w sumie byli upierdliwi, tata się czepiał, mama dogadywała i stwarzała atmosferę do kłótni. byli źli, że gdzieś wychodzę.. zawsze pytali A PO CO?? mieli pretensje, że nie posiedzę z rodzicami, nie pogadam. czasem dla świętego spokoju zostawałam... i kończyło się tak, że mama jechała na działkę, tata spał a ja- tak kurwa żałowałam, że nie wyszłam, że masakra!!! ale jak wyszłam za maz to nieba mi chcieli przychylic. kupili mieszkanie, potem wybudowali dom. i jak nie mieszkamy razem to mamy super kontakt. współczuje rodziców, są zryci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda z jaodzianki
a wynajcie pokoju? albo akademika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleosia232
Nie rozszmieszaj mnie dziewczyno. Ludzie na calym swiecie wynajmuja mieszkania ze wspollokatorami, W Stanach, Francji, Niemczech, na calym swiecie to normalne, chyba, ze ktos ma naprawde taki zawod, ze w wieku 25 lat zarabia mnostwo kasy i nikt nie narzeka ani nie siedzi u rodzicow, a ty wielka hrabina musisz miec kwalerke dla siebie. Ja wynajmuje pokoj w nowiutkim 3 pokojowym mieszkaniu, mamy super warunki i w zyciu nie wydalabym 2 razy wiecej na kawalerke:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją drogą, dziwni trochę ci rodzice, 3 mieszkania na 2 osoby im potrzebne, żeby się zabezpieczyć? na wypadek czego? rozwodu? to jedno sie rozdwoi na dwa mieszkania? albo tak im zalazłaś za skórę, ze nie chcą cie na oczy widzieć... bo coś mi tu śmierdzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak???
ja pracuje za 1700 na reke w wawie... mam o tyle dobrze ,ze wynajmuje pokoj u mojego faceta w domu (jego matka mysli ,ze place... ale on sie uparl ze to on pokryje moje koszta - choc rzadko tam bywa) ale tez sie boje co bedzie dalej... jak sobie poradze gdy sie np rozstaniemy? samemu jest ciezko. ja licze na lepsza prace ale majac dziecko i bedac samotna tez chce mi sie wyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość referentka negar
ty masz przynajmniej szanse , ze to kiedys bedzie twoje:) powluczysz sie po stancjach zobaczysz jak to jest kolorowo, ja aje ponad pol pensji na wynajete wlasnie w wrszawie... bo niemam co zrobic a komunalne sie nie nalezy i tak nabijam kase komus..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11010011001100011
Mając 2 tys, nie możesz wynając mieszkania? Litości. jesteś niezaradna i dlatego rodzice chcą Cię wyrzucić, żebyś nauczyła się samodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa
Nie, bo wszystkie mieszkania w Warszawie to koszt powyżej tysiąca złotych. Co miesiąc muszę jeszcze kupić bilet za 80zł, do pracy bezwzględnie jest mi potrzebny internet i co miesiąc muszę kupić leki za 86zł. To pozostanie mi jakieś 500zł... Pewnie da się tak wyżyć, ale to nie jest super życie. Będę mogła jedynie siedzieć w domu i wegetować. W ten sposób nigdy nie założę rodziny, nawet nikogo nie poznam:( Wiem, ze mogę wynająć pokój. Nie chcę się tu rozpisywać, ale przez wiele lat chorowałam na depresję i nerwicę i ciężko mi znieść innych ludzi. Chciałabym po prostu mieć święty spokój. Nie mówię że moja sytuacja jest tragiczna. Po prostu pytam, co robią inne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"miesiąc muszę kupić leki za 86zł." Pewnie jestes robiona w balona przez konowałów:P.Większość piguł jest niezdrowa i nie ma sensu tego łykac a tym bardziej za to płacić:P.Proponuję za to stosować zdrową dietę:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"miesiąc muszę kupić leki za 86zł." Pewnie jestes robiona w balona przez konowałów:P.Większość piguł jest niezdrowa i nie ma sensu tego łykac a tym bardziej za to płacić:P.Proponuję za to stosować zdrową dietę:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziwne to
2 tys. na rękę to ja w Łodzi dostaję, a w Wawie oczekiwałbym troche więcej. Zresztą znam osoby, które mają 20 zł na godzine w Wawie, więc niskie tam macie płace, jak na te słynne warszawskie ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa
No nic na to nie poradzę. Myślałam o czyms takim jak TBS, ale na mieszkania i tak czeka się długo, a jeśli ktokolwiek zechciałby mnie wziąć pod uwagę, i tak musiałabym wpłacić najpierw ok. 50 tys. Niestety, mam zespół policystycznych jajników i kłopoty z sercem, więc muszę się leczyć i brać te j**** tabletki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale możesz przeciez wynajac mieszkanie z jedna osoba tylko. Wtedy wam wyjdzie z 700 na reke, a i za 600 bys sie zachaczyla. Moje dwie znajome wyjechaly do stolicy na studia i wynajmuja mieszkanie 2pokojowe za 1000 zl + opłata za media. ;) Wiec wychodzi im 500 z kawalkiem na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam zaspol policystycznych jajnikow. Przeciez to zadna choroba, tyle ze musisz chodzic na badania. Do ginekologa mozesz smigac na nfz.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym przy zespole policystycznych jajnikow nie koniecznie trzeba brac non stop hormony, wystarczy je ustabilizowac narazie, bo jak mniemam nie planujesz na razie ciazy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa
No nie cały czas, ale takie leczenie (to kolejny epizod, bo choruję na to od 9 lat) trwa rok- dwa lata:( W dodatku każde dewastuje mi naczynia krwionośne i serce, z którymi juz i tak mam problem. Co jakiś czas po prostu przestaję mieć okres, zaczynają mi się robić pryszcze i np. ciągle krwawię przez okres 2-3miesięcy, codziennie, dopóki się nie zacznę leczyć. Tak czy owak, szukałam mieszkań, naprawdę. Nie mogę znaleźć od pół roku żadnego mieszkania za 1400zł dla dwóch osób, dwupokojowego. Zaglądam na gumtree, Allegro, otodom i inne serwisy i nic. W dodatku nie mam z kim wynająć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa
Ale to obca osoba:( Nie chcę mieszkać z nikim obcym. Nawet z osobami, które znam nie mogłabym mieszkać. Może z jedną-dwiema. Wiem - to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwna jestes Ty. Rodzice tak Cie traktuja, a Ty tam siedzisz? Ja bym zabrala swoje rzeczy w 5 minut i moglabym nawet mieszkac w kawalerce z 10 osobami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa
No ale ja nie mogę. Mówiąc wprost: wstydzę się ludzi i gdybym musiała ciągle z kimś przebywać, oszalałabym i po prostu bym się załamała. Wiem o tym, bo miałam nie raz okazję, żeby sie przekonać, że jestem odludkiem. Wakacje z moimi najlepszymi przyjaciółmi, kiedy musieliśmy razem mieszkać - dla mnie to był koszmar. A nie powinno tak być, strasznie lubię tych ludzi:( Trudno to wytłumaczyć komuś, kto nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez jak bedziesz miala oddzielny pokoj to nie musisz nawet z nia rozmawiac. :O Wynajmij pokoj u jakiejs starszej babeczki i bedzie dobrze. Przede wszystkim wez sie w garsc, jestes mloda, masz wyksztalcenie wyższe i prace, a sie nad soba uzalasz. Ludzie maja 100 razy gorzej i jakoś zyja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamkaaaaaaaaaaaaaaaa
Załamuje mnie to, że nie mogę mieć nawet spokoju. Po prostu chciałabym zostać sama. Ale takie rzeczy to dopiero po śmierci jak widzę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzic powinien chcie cjak naj
faktycznie porażka, moja mama wszystko by mi oddała, przykre ze nie wszyscy maja tak fajnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Niestety, mam zespół policystycznych jajników i kłopoty z sercem, więc muszę się leczyć i brać te j**** tabletki" A skąd wiesz że musisz:P?Ja sądze że sobie coś ubzdurałaś:P.Musisz jedynie mieć zdrową dietę a utrzymyweać przy życiu to muszą sie tak tylko niektórzy z nielicznymi nieuleczalnymi chorobami:P.Dodam że jednocześnie na nie kazdą warto stsować i jest sens brać piguły:P.Np. na niektóre uszkodzenia nerwów lub ich brak:P.Więc wyjaśnij o co chodzi bo nie sądzę abyś nie mogła z tego zrezygnować:P.W ostateczności myślę że mogłabyś zamówić u fachowców produkcję w niższej cenie;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie to sa miejsca, nie mieszkania, pseudo akademiki gdzie sie placi po 300 zika na miecha max, tyle ze mieszkasz z 3 osobami w pokoju, albo chcesz siedzie w kawalerce i liczyc grosze, albo nauczyc sie zyc z ludzmi i odlozyc cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" No nie cały czas, ale takie leczenie (to kolejny epizod, bo choruję na to od 9 lat) trwa rok- dwa lata W dodatku każde dewastuje mi naczynia krwionośne i serce, z którymi juz i tak mam problem." Czyli łykasz trucizny:P.Dlatego upewniam się ze moja propozycja jest słuszna:classic_cool:.Może byś wypróbowała coś w tym stylu: http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263# .Z tym że myslę ze od biedy wystarczyłoby aby zielsko było ekologiczne a nie musiało być świeżo zerwane:classic_cool:.Oczywiście nie ma sensu robić kilkanaście lewatyw dziennie bo to jest w kuracji na nowotwory złośliwe:D.Wystarczyłoby na początku profilaktycznie przez 1 tydzień po 1 dziennie a później raz na tydzień w ramach odtruwania;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×