Co zrobić żebym nie miała podpuchniętych oczu?

3 lipca mam wesele u siostry ciotecznej i muszę na nim być myślę że wrócę z niego około 5 lub 6 rano. a w niedzielę 4 lipca o 18 mam grilla u koleżanki ale mam u niej być tak gdzieś o 13 lub 14. ;/ na grillu posiedzimy pewnie tak gdzieś do 24 najkrócej... możliwe nawet że do 3 lub 4 rano... a w poniedziałek 5 lipca mam jechać do przyjaciółki (autobusem) ode mnie do niej jedzie się 2godziny 49 minut autobusem jak nie ma korków... i w Warszawie ona ma na mnie czekać i mamy jechać do niej.. a do niej z Warszawy bez korków jedzie się godzinę albo pól a jak są korki to nawet 2 godziny.. ;/ ja autobus mam o 6:06 dokładnie i o 8 coś mam być w Warszawie... u siostry a ona przyjedzie po mnie później. do niej będziemy jechać tak gdzieś o 16:30. jestem pewna że się nie wyśpię i wiem że mogę mieć wory pod oczami... co zrobić żeby temu zapobiec i być w miarę 'trzeźwa' tz nie usypiać się ciągle...? pomocy! PS. nie jechanie na wesele, grilla lub przełożenie wyjazdu do przyjaciółki nie wchodzi w grę.

Pij mało alkoholu. Poza tym w rossmanie chyba kiedyś były takie opaski żelowe na oczy, które się wkładało do lodówki i potem zakładało. To na pewno zmniejszało opuchliznę.

żel pod oczy pietruszkowy z ziaji kosztuje pare zlotych a jest bardzo skuteczny

krople do oczu zwężające naczynka - czyli tak zwane "na zmęczone oczy", żel ze świetlika, nakładki żelowe trzymane w lodówce (ale raczej wątpię żebyś miała od ręką lodówkę), kawa/napój z guaraną/burn/redbull - coś z tego i korektor pod oczy.

Zrób sobie okład z rumianku albo herbaty. I kup sobie krem ze świetlikiem pod oczy, łagodzi podrażnienia, zmniejsza opuchliznę. I nie pal papierosów czasem, bo zawsze zwiększają opuchliznę oczy i twarz wygląda na bardziej zmęczoną.

Sen jest najlepszy:).

Sen jest najlepszy:).

Okłady z rumianka i herbaty odradzam. Jeżeli jesteś alergiczką, lub nigdy nie stosowałaś takich okładów - nie wiesz jak skóra wokół oczu zareaguje i może być klops. Moja koleżanka przez taki okład, miała wycięte parę dni z życiorysu - reakcja alergiczna ;)