Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weronikaret

Jego koleżanka - nasza sprzeczka

Polecane posty

Gość komplikator
wszystko niestety zalezy od Twojego faceta... i jego stanu uczuc do Ciebie. Jesli Cie nie kocha, to moze lepiej, zeby wczesniej to wyszlo na jaw... oczywiscie zycze Ci, zeby wszystko ulozylo sie dobrze, po Twojej mysli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaret
no wlasnie, facet, on chyba nawet uwzal ze to nic zlego ze dzowni do mnie i mi o tym mowi tak jakby sie namyslal. w sensie "noprzeciez ci powiedzialem". za godzine powinien byc w domu. zobaczymy. jestem tak wsciekla. no, a oni sa na stazu juz prawie 5 miesiecy. oboje maja do siebie komorki, gg. wiem ze czasem nawet jakies durnoty mu na gg pisze. byla np kiedys sytuacja ze mojemu nucilam pewna piosenke caly czas i on w koncu zaczal ja w pracy sluchac i jej sie spodobala i jej zgral ta piosenke po czym ona wieczorem do niego dzowni ze caly dzien slucha tej piosenki i bedzie przy niej zasypiac.... i dla niego bylo to zabawne i kolezenskie. on w ogole tego nie widzi ze ona go podrywa :O:IO:I nie daje rady czasem. wiem ze to zle mu zyczyc, dostal sie do firmy ktora odpowiada jego kierunkowi studiow ale chcialabym zeby chociaz jej nie przedluzyli umowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym do niej poszła osobiście, tym bardziej, ze to jedna firma, stanęła przy biurku albo zdybała gdzie indziej i powiedziała dosadnie co o tym myślę. Tak, żeby nie pozostawić jej złudzeń co zrobię z jej twarzyczką jak się nie odpi... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście bez krzyku, awantur i robienia z siebie zazdrośnicy. Tak na poziomie osoby kulturalnej. Faceci są czasem naprawdę ślepi albo takich ślepych udają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplikator
Ja bym nie robila z facetow takich bezbronnych ofiar kobiet... kobieta prowokuje owszem, ale jesli dalby jej wyrazny sygnal ( a na pewno odbiera te sygnaly odpowiednio, mimo ze co innego ci mowi), to ona z czasem by odpuscila.. ale jak mowie, za pewne jej podchody to pozywka dla jego meskiego ego i proznosci... tylko, zeby za daleko nie zabrnal... za niedlugo ona na kawke go zaprosi oczywiscie kolezenska, potem jej facet znow wyjedzie to moze go zaprosi na wspolne posluchanie muzyki lub zobaczenie filmu... a on ci powie, ze zal mu jej, bo taka sama w domu siedzi, do tego jeszcze chyba ma temperature i nie ma jej kto pomoc.. mowie Ci, badz czujna, nie daj sie teraz niczym udobruchac.. oczy i uszy otwarte!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaret
o nie, na pewno nie bede ani do niej dzwonic ani do niej isc. mam swoja dume. jak juz cos to go na zbity pysk wywale, na pewno nie bede robic nic co on powinien zrobic. teraz bede czujna, czekam az wroci do domu i jak sie bedzie tlumaczyc. chyba ze nie wroci. stwierdzi ze mam focha wiec sobie pojdzie gdzies, moze z kolezanka, na piwo. by ta go pocieszyla :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojatojatojatoaj
na firmowa impreze sie nie doczekasz wiec sama wyjdz z inicjatywa i zaproponuj wyjscie na piwko gdzies do kanjpy. a jak juz tam bedziecie niech zadzwoni do sowjej kolezaneczki i niech ona wpadnie na jedno. Pozanasz ja, zaznaczysz grunt, troche jej podopierdlalasz i w trakcie gdy jeszcze zostanie jej troche piwa wez swojego pod reke i zmiencie lokal. Niech wszawica zostanie sama.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem raczej impulsywna w takich sytuacjach, więc ja bym nie wytrzymała. Ale życzę Ci, zeby przyszedł do domu i przeprosił za "chwilowe" zaćmienie umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplikator
moim zdaniem wzajemne dogryzanie sobie pan nie ma tu nic do rzeczy... przeciez tamta wie, ze facet ma dziewczyne... wiec po co autorka ma swojego brac pod reke w jej towarzystwie? to nic nie zmieni... jesli zdecydowany ruch na NIE, nie wyjdzie od tego faceta to nic sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaret
o nie :O na pewno nie bede jej nigdzie zapraszac na piwko. moze jeszcze w 3 bedziemy sie spotykac??? nie, ta znajomosc ma nie wykraczac poza ramy pracy, wiec jak impreza firmowa sie nie przydarzy trudno, nie musze jej poznawac, ale na pewno sama nie bede jej nigdzie zapraszac. i ie bede kazala mu ja zapraszac. niech panna nie mysli sobie ze jest kims waznym i ze sie jej obawiam. chyba ze moj sie skarzy jaka ja to zazdrosna jestem :O a co lepsze dziewczyna jest brzydsza ode mnie a mimo to uwaza sie za bostwo swiata. w opisach do swoich zdjec ma np "a takie zdjecie - bo slicznie wyszlam", "nic, tylko piekna buzie widac" autentyk :O i dlatego mysle ze pewnoscia siebie moze cos zdzialac, ja mam niskie poczucie wartosci i moj musial dligo o mnie zabiegac zebym w koncu zrozumiala ze mu sie podobam a ta mu wmawia ze jest sliczna az w koncu w to uwierzy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplikator
a Wy dlugo jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaret
no juz jakis czas. 5 lat razem, od roku mieszkamy ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komplikator
napisz jak sprawa sie rozwija a poki co, trzymam za Ciebie? Was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaret
ok :) nie dziekuje. czekam na niego. jak wroci dam znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow mu tylko, ze ona jest brzydsza od ciebie ;) to akurat jest kwestia gustu. Ja czasami na ulicy zwracam swojemu, ze jakas tam dziewczya jest ladna, to czasami mowi, ze tak, a czasami mowi, ze nie. ogolnie twierdzi, ze nie mam gustu jeżeli chodzi o kobiety :D Bo te, ktore sie mi podobaja sa zazwyczaj wedlug niego brzydkie :D Angelina Jolie to kosmitka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaret
wrocil i stwierdzil "no chyba nie myslalas ze z nia pojde?" wiec mowie ze sugerowal jakby sie zastanawial a on ze po prostu chcial byc mily mam nadzieeje ze to mowi prawde. bede obserwowac go i ta pannice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikaret
no wlasnie, nie wiem co dalej :O on wie ze te telefony mi sie nie podobaja, ale od jakiegos czasu juz ich nie ma. i nie mam pojecia czy on tez do niej dzowni i pisze pierwszy czy ona taka namolna???? :O:( jedno dobre ze na wesele chyba sie nie wybiera. tylko jak to kobieta - i tak nie jestem zadowolona bo boje sie ze wylacznie dlatego ze rzucilam sluchawka jego decyzja jest na nie a gdybym udawala ze jest ok, to by polazl z nia ie myslac sobie ze to jest nielojalne troche :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze usiadz z nim spokojnie i porozmawiaj.powiesz szczerze co Cie denerwuje bo Cie boli.moim zdaniem facet powinien jej wprost powiedziec zeby sie odczepila,nawet tak ostro czy chamsko(z wlasnego doswiaczenia mowie)bo mi sie wydaje ze ten typ tak ma i nie bedziesz miala spokoju dopoki albo Twoj facet nie zmieni miejsca pracy albo ona,choc bywaja takie panny co i nawet wtedy sa namolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×