Dlaczego chudsze mają łatwiej?

Mam 168 cm wzrostu i waże 62kg od dzieciństwa czuje sie gruba. Jest to mój największy kompleks. Próbowałam najrozmaitszych diet ale przy mojej toksycznej miłości do wszystkiego co słodkie, żadna z nich nie wypaliła. Kiedy widzę te wszystkie modelki to aż mnie za gardło łapie, tak mi żal. Chciałabym mieć idealną figurę ale to nie możliwe. Przyznajcie, chudsze mają łatwiej. Po pierwsze : faceci, nie oszukujmy się, najlepsze "okazy" najczęściej startują do długonogich piękności po drugie : w każdych ubraniach wyglądają dobrze! ja mam figure gruszki wiec mam potężne uda : rzadko w których spodniach czuje sie dobrze ;/ Po trzecie : mogą jeść ile chcą, ja mam wyrzuty sumienia nawet kiedy nażre sie sałaty..

grube mają łatwiej niż szczupłe garbate no nie ?

bo atrakcyjni maja latwiej i tyle, taki lajf

Ja mam 166 wzrostu i wagę 53 kg. Tak, tak mam łatwiej...

Gadanie, każdy ma swoje problemy. Jedni większe, drudzy mniejsze... Nie jest to uzależnione od kilogramów. :0

tylko że Ty nie jesteś gruba

Swojego amatora znajdziesz! Temperament seksualny jest widoczny w oczach! Na pijackiej impresie dochodzi do ciąż i każda ma szansę zostać zapłodniona!

Samira.. znam wiele bardzo otyłych dziewcząt, którym żyje się bardzo dobrze. Problem tkwi w Waszym podejściu. Nie akceptujecie siebie takimi jakimi jesteście. Zaakceptujcie... Chyba, że powalczycie i zrzućcie zbędne kg.

Wredna_s.. - Ja ważę dużo więcej niż autorka przy podobnym wzroście i nie mam problemów takich jak autorka :) ja siebie akceptuje, mój facet też mnie akceptuje w 100% więc jest ok Autorko - kiedyś miałam taką cudną wagę jak Ty i wcale nikt nie uważał że jestem gruba i nikt nie uważał mnie za nieatrakcyjną, a wiesz dlaczego? - bo byłam wesoła, zadowolona z życia, towarzyska i lubiana :) i Ty też możesz tak mieć pod warunkiem że polubisz sama siebie :)