Gość MAGDA Szzzz Napisano Czerwiec 28, 2010 Ta historia rozgrywała się kilka lat temu. Miałam wtedy 17 lat. Mój ówczesny chłopak Krzysiek 19. Poznałam go na dyskotece i od razu zawrócił mi w głowie. Brunet z nażelowanymi włosami. Z pięknymi niebieskim oczami. Te oczy działały chyba hipnotyzująco. Wydawał mi się wtedy zabójczo przystojny. Szybko wylądowaliśmy razem w łóżku. On miał już wiele doświadczeń . Ja byłam raczej początkująca, dlatego wydawał mi się istnym Casanovą. Szeptanie mojego imienia Ania w czasie seksu uważałam wtedy za szczyt romantyzmu. Oboje mieszkaliśmy wtedy z rodzicami . Ja byłam jedynaczką. On miał o 4 lata młodszego brata Patryka. Ponieważ jednak moja mama nie pracowała i stale była w domu, więc mogliśmy się kochać tylko u niego. Tego dnia po wyjściu ze szkoły poszliśmy od razu do niego. Całowaliśmy się od progu. Weszliśmy do jego pokoju . Położył mnie na łóżku i zaczął rozbierać. Patryk wróci za kwadrans. Mamy chwilę czasu uśmiechnął się Krzysiek. Całując mnie mocno, ściągnął moją bluzeczkę. Rozpiął stanik i uwolnił moje piersi. Pieścił palcami i językiem moje sutki, które nabrzmiały i stały się bardzo wrażliwe. Liżąc mnie językiem, schodził coraz niżej. Ściągnął ze mnie spódniczkę i od razu także majteczki. Niestety, ktoś zapukał do drzwi i wszedł. Odwróciliśmy się natychmiast a w przejściu stał wielki obrzezany kutas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach