Sex w pracy.Jak to robicie żeby ukryć że z kimś iskrzy

lub już macie romans? Tak żeby inni nie plotkowali;)

są tu jacyś dorośli?

ja chodzę z nim do szatni i zamykamy się w szafce narzędziowej :P

trzymać romans z pracy poza pracą. Ot co. Chociaż, prędzej czy później i tak się wyda :)

nie pracuję w fabryce:D tylko biurowcu

dlaczego uważasz, że się wyda?:)

bo mam trochę doświadczenia i nie mam już dwudziestu lat :)

w biurowcu na ostatnim piętrze jest strych i tam się wspinamy po drabinie a on od razu ściąga ze mnie ciuchy jak wchodzę do góry :P

nie jestem zwwykłą biurwą, od kilku lat jestem menagerem:O

jako pani nadżerka moje stanowisko wymagania dyskretnego działania mimo że zapraszam do mojego biura kilkudziesięciu gości dziennie i z każdym mam ochotę na małe co nie co :P

dopiero od kilku tygodni mamy romans. Spotykamy się po pracy, sex jest nieziemski. Ale gdy widzimy sie na meetingach udajemy, że nie mamy ze sobą poza służbowego kontaktu. Niestety czasami nie potrafię tego ukryć, gdy zatapiam się myślami przy naszym ostatnim sexie jednoczesnie nie skupiam się na pracy.

i pracuje tam się chu jem nie wojuje nie ma za co powtarzać w łóziu jak mantre;)

podszywom dziękuję:O

takie rady są spóźnione. Była chemia i po pierwszej wspólnej kolacji wylądowaliśmy w łóżku. Zdarza się tak czasami - bardzo polecam. Dodam, że wcześniej miałam tylko jednego partnera - męża, który przez 5 lat dał mi może 5 orgazmów:O

zdradzam go bo nie obchodzi mnie już co mu przysięgałam , jak nie daje rady w łóżku to niech spada, ja muszę mieć ogiera do życia :P

tam gdzie się uczy i pracuje tam się chu jem nie wojuje nie ma za co powtarzać w łóziu jak mantre buahahahahahaha... przydatne

rozwiodłam się podszywaczu 2 lata temu:P oboje jesteśmy wolni, ale nie możemy tego pokazać w pracy bo nie chcemy plotek. Nie ma między nami zależności służbowych, poniewasz pracujemy w różnych pionach. Ja finansowym on w pionie klienta kluczowego

rozwiodłam się z wiadomych względów i nie chodzi mi wcale tylko o jedno :P

dziś przeszłam samą siebie. Przed spotkaniem zdjęłam bieliznę i usiadłam tak jak w nagim instynkcie by to zobaczył;) W trakcie meetingu specjalnie zrzucił długopis by zajrzeć mi między nogi, byłam tak podniecona, że gdybysmy byli sami rzuciłabym się na niego natychmiast. Szkoda, że dzisiaj nie możemy się spotkać:(

echhh te zwierzaki napalone wszędzie

rzeczywiście jest coś w tym zwierzęcego;) ale nikomu krzywdy tym przeciez nie robimy

lato przypełzło i od razu efekty słoneczne :P

racja, nigdy nie byłam taka kochliwa ale nie wiem czy to słońce, czy on tak działa na mnie jak nikt nigdy przedtem ...:)

wielu facetów mogło by być na jego miejscu jednak akurat on się zjawił w odpowiednim momencie , po przyjęciu słonecznej energii i przejęciu fantazji....:P

myślisz, że nam to przejdzie wraz z nadejściem jesieni?:) i problem z ukrywaniem sam się rozwiąże? ...jak on mnie mocno trzyma...mhhhmm...jest niesamowity... z nim mogę się kochać całą noc i po dwóch godzinach snu wstaję do pracy kompletnie wypoczęta...:)

przejdzie wam jak przyjdzie czas ...nie będziecie tak się rzucać na siebie przez cały czas...w końcu to minie ....czy na jesieni? być może , bo wtedy czas się uspokoić i wyważyć , chyba że mu się znudzi wcześniej :P

pewnie tak się prędzej czy później stanie jak piszesz. nie sądzę by ten układ zamienił się w trwały związek, ponieważ łączy nas tylko sex. Nie chodzimy na randki, nawet nie wiem czym się interesuje poza pracą. Czas spędzamy wyłącznie w łóżku:) Świat dla nas wtedy nie istnieje...

up

też mnie to interesuje:)