FACET I JEGO UZALEZNIENIE

moj chlopak jest uzalezniony od gier komputerowych. teraz ma urlop i od 10rano do 17,18tej gra non stop w jakas durna gre... nie chce mu zabronic grac tylko zeby sie troche ograniczyl..niedlugo jego du.pa pusci korzenie w tym fotelu..teraz tez gra:( nie ma innych wad tylko ta jedna... a mnie juz brak sil:(bo nic do niego nie dociera

dodam jeszcze ze mieszkamy razem od 1,5roku. ja mam 22 on 25lat. jest pomocny. jak go o cos poprosze zawsze pomoze. pomaga w sprzataniu i robieniu zakupow. nie klocimy sie prawie wcale czyli nasze klotnie jesli juz sa to przez jego manie

pewnie gra w world of warcraft??

to wyjdz z domu i nie wracaj az do poznej nocy powiedz, że bedziesz tak robic jesli nie ograniczy grania

nie to nie ta gra jakies inne ciulstwo. chcialabym wyjsc tylko tu nikogo nie znam:( mieszkam u niego a do swojego rodzinnego domu mam 250km

chcialabym wyjsc gdzies z nim, taka ladna pogoda a ten kretyn polazl na komputer...

chcialabym wyjsc tylko tu nikogo nie znam mieszkam u niego a do swojego rodzinnego domu mam 250km" no to mamy inny problem ;) niż facet i gry komputerowe Ty cierpisz na samotnosc i brak koleżanek :) No ale że akurat mamy pod reka faceta , no to gdzie sie wyżyjemy ? ;) Odpowiedz mamy w tytule ;)

Mój też lubi sobie pograć, ale ustalilismy sobie czas na jego grę wtedy ja mogę poczytać w spokoju.To nie musi oznaczać żadnych ograniczeń. Liczą się kompromisy i negocjacji

tu nie o to chodzi ze nie mam tu kolezanek, bo wczesniej gdy mieszkalismy razem za granica tez gral tylko ze bardziej sie ograniczal. a teraz gdy jestesmy pol roku w pl to kazda wolna chwile spedza przed kompem a gdy go prosze zeby skonczyl wczesniej to i tak robi po swojemu:(

kulka a gra codziennie? czy sporadycznie

naprawde myslisz że to przez to że zmieniliscie miejsce zamieszkania ? :D

Nie możesz mu zabronić grać bo to by było nie wporządku, ale pogadaj z nim na spokojnie, spróbujcie znaleźć jakiś złoty środek, mi się udało (a komputer nieraz chodził non stop), więc czemu Tobie ma isę nie udać

Teraz się uspokoił, ale wcześniej grał niemal codziennie po pracy, do wieczora, nieraz nawet w nocy

regres nie rozumiesz..nie o to mi chodzilo... kulka ja nie chce mu zabronic. chce zeby po prostu ograniczyl, ale jak zaczynam ten temat to on od razu sie wkurza i nie da sobie nic wytlumaczyc

Nie wiem jaki jest Twój mężczyzna, z moim wyszło. Co ja się nagadałam, ale pomogło, teraz on gra krócej, wolny czas spędzamy razem, chodzimy na spacery i robimy różne inne rzeczy. Staraj się z nim rozmawiać do skutku, jeżeli nie to nie pomoże to nie wiem co mogłabyś zrobić

dzieki kulka:) sprobuje dzis z nim porozmawiac

Będę trzymać kciuki, wiem jakie te gry potrafią być męczące

skoro to twój chłopak , a nie mąz to nic nie możesz zrobic. jeśli to bylby mąz to sprawę do sądu byc skierowala i poszedł by na leczenie!

z nałogu wyrośnie albo pójdzie na samo dno przez niego!

regres nie rozumiesz..nie o to mi chodzilo..." no tak :) Standard , teraz musze sie domyślac o co ci chodziło ;)

kuka iles tam chcesz pogadac?? moj tez gra duzo ale w sumie oboje duzo siedzimy przed kompem ja tez lubie grac:) ale brakuje mi kolezanki bo wkolko siedze w domu, chyba ze pracuje

wiem jakie te gry potrafią być męczące" twój chłopak ma zgoła inne zdanie na ten temat ;)

ciesz sie, ze n ie jest seksoholikiem, bo byś miała cały czas pęto w mordzie lub piczce czy w d00pie!