Mój narzeczony chcę się zabić!

Witam, Na wstępie powiem, że jesteśmy młodzi mamy po 22 lata, a w związku jesteśmy od 3 lat. Zawsze wydawało mi się, że Adam jest łatwo popadającym w dół człowiekiem raczej pesymistą. Ale ostatnio przeżył próbe samobójczą, kiedy chciał się powiesić. NIe mieszkamy razem (jeszcze) i nie było mnie przy tym. Nie wiem jak mu pomóc. Nie mamy pieniędzy na psychologa czy psychiatrę, obydwoje studiujemy i naprawde ledwo zarówno mi jak i jemu starcza na życie. Próbuje z nim rozmawiać, mówić mu, że go kocham ale to w ogóle nie skutkuje. Ja jestem w związku bardzo szczęśliwa i staram się taki związek tworzyć. Byłabym wdzięczna za każdą odpowiedź, to dość delikatna sprawa

Poszukaj poradni zdrowia psychicznego w swoim mieście albo sąsiednim. Porozmawiaj z nim i umówcie się na wizytę.

POTRZEBA pomocy specjalisty bo ...albo chlopak gra na twoich emocjach i zgrywa sie ( a tacy bywaja! ale jesli sie kochacie i nie jest to kwestia manipulacji emocjami po zerwaniu to mysle ze w sumie to odpada..) albo to poczatek depresji i nie lekcewaz tego dziewczyno! musicie isc do lekarza!! czasem jest tak ze jesli 1 ktos sprobowal i sie nie udalo, bedzie dalej probowal! jesli go kochasz i chcesz mu pomoc nie zostawiaj tego tak..............moj kolega stracil narzeczona ...rzucila sie pod pociag , kochali sie mieli prace, mieli brac kredyt na mieszkanie i nagle cos takiego, po kilku miesiacach przyznal sie ze ONA mowila rozne takie rzeczy o smierci i koncu tego 'marnego życia' tutaj ale nie traktowal tego na serio....NIE ZOSTAWIAJ TEGO TAK

Dziękuje za odpowiedź hdsaudyghuaysdy i marchewwka Bardzo chciałabym udać się do specjalisty naprawdę, wiadomo pieniążki nie są ważniejsze niż życie ukochanej osoby choć obawiam się, że będę musiała je pożyczyć. Jeżeli macie jeszcze jakieś rady jak rozmawiać z taką osobą byłabym wdzięczna

A dlaczego mówisz o pieniądzach? W poradni zdrowia psychicznego lekarz psychiatra przyjmie Was za darmo jeśli chłopak jest ubezpieczony. Co najwyżej na leki będą potrzebne pieniądze.

nalezy zdiagnozowac co sie dzieje w duszy twojego chlopaka ze chce to zrobic...do tego potrzebny jest specjalista - psycholog, musi z nim porozmawiac i bedzie wiedzial co sie dzieje.. uwierz mi ONI wiedza Jak rozmawiac by uzyskac odpowiedzi na pytania zasadnicze...moja mama wychodzila z depresji w ten sposob ...jesli ma Ciebie, kochacie sie to moze ma klopoty w domu? na uczelni? ja sama jestem pesymistka urodzona ale nie przejdzie mi przez glowe mysl o smierci samobojczej dlatego uwazam ze nalezy potraktowac to powaznie ..i jeszcze jedno, moze byc wskazane leczenie lekami , przyjmij to z godnoscia a nie jak niektorzy WIELCY tego narodu ktorzy utożsamiaja wizyte u psychologa z pobytem w zamknietym szpitalu psychiatrycznym !!!!!! i pamietaj, on musi wiedziec ze TY jestes przy nim, rozmawiaj z nim ale jednoczesnie nie traktuj go jakos nazbyt inaczej, w sensie nie traktuj go jak bardzo chorego , on musi czuc sile od ciebie, nie litość, my z tata pelnilismy jakby ' dyżury' z mama zeby nigdy nie byla sama w domu ( przez ten pierwszy etap kiedy brala leki i chodzila na terapie) bo wtedy glupie mysli przychodza do glowy ale to juz w sytuacji kiedy jest konkretne leczenie, najpierw musisz jakos zdobyc pieniadze na psychologa TYLKO ZNAJDZ rzetelnego , powodzenia

Dziękuję bardzo. Nie wiedziałam nawet, że istnieje coś takiego jak poradnia zdrowia psychicznego i że jest tam za darmo. Porozmawiam z narzeczonym mam nadzieję, że zgodzi się na wizytę.

Jeżeli mogłabym prosić jeszcze o rade: Lepiej psycholog czy psychiatra w takiej sytuacji?

Są poradnie, to prawda, tylko czasem sa koleleji i trzeba czekać, ale lepsze to niż nic. A rodzina Twoja i jego, nie mogliby Was wspomóc pieniężnie? Dobrze by było, żeby Twój narzeczony jak najszybcieje tę pomoc uzyskał. Myślę, że lepiej poradzić się i psychologa i psychiatry, bo psycholog jest 'tylko' od rozmowy, a psychiatra może przepisywać leki, bo to lekarz. A po tej próbie, nie leżał na oddziale, nikt nie wezwał karetki? Brat mojej kol po takiej próbie lezał na odziale psych, ale z tego co wiem, to już jest ok.

jezeli chlopak juz mial prube samobojcza to jest to juz powazna sprawa wiec radzil bym psychiatre

Tylko proszę, nie bagatelizujcie tego, nawet jeśli narzeczony będzie przysięgał, że już jest ok i że więcej tego nie zrobi. Trzeba dmuchać na lodowate w tym przypadku.

ciesze sie ze dziewczyna jednak moze liczyc na dobra i POWAZNA rade od serca na kafeterii...niestety wiekszosc tutaj to niedojrzali życiowo sex-napaleńcy lub młode dziewczynki mające problemy z tipsami:( BRAVO! p.s 3mam kciuki za WAS i ostatnia rada byla bardzo sluszna ...nie pozwol sie mu zbic z tropu tekstami typu ' juz jest dobrze' ...bedzie zapewne sie maskowal...MUSI sie WAM UDAC:):)

Dziękuję wam z całego serca jeszcze raz. Postaram się w najbliższym czasie udać z nim do specjalisty. Jesteście wspaniali.

w poradni nie ma kolejek kilka dni może zaczeka tylko, albo i nie poszukaj w necie adresu najbliższej, zadzwoń i popytaj powodzenia