Jak to powiedzieć swojej mamię, żeby jak najmniej ją zabolało?

Hej, sprawdziłam matury i ona nie zdała z 2 przedmiotów nie to, że się uczyła, szkołę zdała z bardzo dobrymi wynikami przy tym pracowała jeszcze. Naprawdę chciałam dla niej jak najlepiej. Bardzo się denerwowała. Jak mam jej to powiedzieć, żeby się nie załamała? Co proponujecie? Ja jestem zdezorientowana. Chciałabym dla niej jak najlepiej, nie lubię kiedy się smuci. :( :(

mama nie zdala?

Dorośli ludzie też się kształcą, to nic dziwnego.

o kurcze,moja mama pracuje i konczy studia własnie raazem ze mna

a bedzie powtarzał a cała maturę czy tylko 2 przedmioty?

Może lepiej jej nic nie mów, poczekaj aż sama sprawdzi wyniki. Lepiej pocieszać niż przynosić złe wieści.

Nie bardzo rozumiem?? czy to Twoja mama nie zdala matury? jesli tak to przeciez moze podejsc za rok :) Nic nie stoi na przeszkodzie by ja zdala ...pamietaj ze ona chce byc dla Ciebie wzorem i aby lepiej sie poczula musisz jej pokazac ze nadal dla Ciebie nim jest :) powodzenia

Nie jest łatwo zdać maturę osobom, które dawno temu skończyły szkołę. Pomijając fakt, że zestawy maturalne są dziko skonstruowane. Pociesz mamę, namów, żeby spróbowała za rok.

dwa przedmioty, ale wątpię,ze za rok pójdzie. A sama nie sprawdzi bo ona mnie o to poprosiła. Myślę, że może coś ugotować specjalnie dla niej nie wiem już sama tak żeby poczuła się lepiej. Szkoda mi jej strasznie bo widziałam jej zaangażowanie.

tez bym poczekała na wyniki i nic bym nie mówiła.Ja jestem jeszcze z epoki koncówki starej matury:) i na szczesie na wyniki długo sie nie czekało:)

rany jak tylko powtarza się 2 przedmioty to nie dramat,naprawde:) pomóż jej a bez problemu zda:) na uczelni teraz miałam 7 egzaminów,da się naprawdę:) zdać:)

każdemu się może zdarzyć. Uszy do góry

dla ciebie i mamy ;)

Hm ale pewnie jak jej powiesz to będzie chciała sama sprawdzić, dla pewności. Zrób coś dobrego do jedzenia, może zaproś ją do kina albo tak zwyczajnie przytul.

najgorsze, że jak ona się zaprze to nie chce nikogo słuchać a tak to ma teraz tyle czasu na doszlifowanie tych przedmiotów korepetycje może wziąć. Ja jej pomogę będzie ok. Ale teraz się zmartwi mocno. Może pomyślicie, że jestem głupia ale tak ją bardzo kocham, gdy się smuci to i ja chodzę smutna. :(

coś kręcisz jak moze studiować twoja mama razem z toba jak matury nie ma nikt jej nie mogł przyjąc na studia bez swiadectwa maturalnego

dobra z Ciebie corka :)

eulaliaa radzę przejść się do okulisty bo to są dwa inne nicki i nawet nie są jakoś super podobne więc :)

a to sorki rzeczywisicie

Najważniejsze to odpowiednie nastawienie do dalszego działania. Powiedz jej, że pomożesz, i że nie ona pierwsza i nie ostatnia. Nie użalaj się nad nią, zrób wrażenie, że to cię nie rusza, że nic się nie stało, sprawiaj wrazenie wyluzowanej.

A ja się zastanawiam jak uzmysłowić swojej mamie, że jestem totalnym debilem i dnem :O :O :O Nie wiem ile jeszcze pociągnę z taką samooceną :O