Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem debilem

Jednak jestem skończonym debilem. To straszne uczucie.

Polecane posty

Gość jestem debilem

Najgorsze jest to, że w towarzystwie jestem uważana za osobę inteligentną, oczytaną i takie tam inne bla bla bla:O Rzeczywistość jednak jest brutalna. Wcześniej nie uważałam siebie za takiego głupka, jednak otrzymałam niezbity dowód na potwierdzenie mojego debilizmu :O Moja samoocena spadła do zera, a może i jeszcze niżej o ile to możliwe :O Zanim się przekonałam o swoim zerowym IQ to byłam zdania, że ludziom głupim nie żyje się tak źle, ponieważ zazwyczaj nie rozumieją tego co dzieje się na około, i w związku z tym są szczęśliwi. Niestety jest inaczej :O Do innych głupków: Chętnie połączyłabym się z waszym bólem, jednak jest to wręcz nie możliwe, bo więcej bólu już się we mnie nie zmieści :( Ps. Skoczyłabym, ale nie mam skąd :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem debilem
Nie robiłam testu na IQ, napisałam to raczej metaforycznie, jednak w sumie bym się nie zdziwiła gdybym miała taki wynik :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem debilem
Dlaczego nie ma przymusowej eutanazji? Obie strony byłyby przez to uszczęśliwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestan sie dolowac :( to raczej nie przyniesie nic dobrego! jaki jest prawdziwy powod tego jak sie czujesz???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem debilem
Powodem jest wynik z mojej matury :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham małpute
"Ps. Skoczyłabym, ale nie mam skąd " czyli bys nie skoczzyla ,bo dla chcącego nic trudnego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem debilem
czyli bys nie skoczzyla ,bo dla chcącego nic trudnego ... Mogę skoczyć, ale co z tego skoro i tak się nie zabije? :O lecz może warto pojechać do innego miasta i poszukać jakiegoś kuszącego wieżowca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zdalas??? powiem ci przyklad... bylam w szkole prymusem...nie w szkole w miescie...otrzymalam stypendium premiera... a mature probna zdalam na 6. Na glownej na polskim po 2h zmienilam temat...bo cos mi nie szlo...dostalam tylko 4 a na ang dostalam taki zestaw i uslyszalam od egzaminatorow ze ten zestaw nie powinien byc na maturze!!! i dostalam 3!! co wiazalo sie brakiem paska i upokorzeniem wiec znam bol. Poszlam do urzedu porozmawiac z Minisrem szkolnictwa ktory zaraz zadzwonil do szkoly by egzamin powtorzyc! niestety mogli mi zaoferowac zdanie historii ustenej na 6 choc pisemna byla na 5 by podniesc srednia. I tak jak powiedzial to Minister ma pani papier ale jakiej jakosci?? Ta 3 zawsze bedzie za mna chodzic :( choc byl pasek. Matura o niczym nie swiadczy!!! to egzamin! na ktorym mozna spodziewac sie kazdego tematu! stres i presja jest niesamowita i kazdemu moze sie to przydarzyc. Ile razy widac ze nieuki zdaly super bo mialy szczescie???? wiec sama widzisz matura o niczym nie swiadczy!!! dzis pracuje w kancelarii Uk mowie w pracy po angielsku a ta cholerna mature zdalam na 3!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem debilem
Nie zdałam :O Z matematyki zabrakło mi 1 punktu do zdania. Z tym jeszcze się potrafię pogodzić, ponieważ znam swoje błędy i wiem dlaczego tak się stało. Jednak największe sedno tkwi w języku polskim :O Totalna porażka :O Wiedziałam, że poszło mi słabo, jednak takiego wyniku nie spodziewałam się w najgorszych koszmarach :O Widzisz teraz matura wygląda nieco inaczej niż tamta, którą ty pisałaś. Ja musiałam napisać jedynie wypracowanie i odpowiedziec na pytania z czytania ze zrozumieniem :O Jak widać, żadna wiedza nie jest tu potrzebna, jedynie trochę rozumu, którego mi jednak brak :O Najgorsze jest to, że zanim nie miałam matury, to często pisałam różne prace koleżankom itd, nawet wczoraj jedna mnie prosiła o jakieś wypracowanie na studia. :O Oczywiście odmówię, bo to byłby śmiech na sali, żeby taki debil zabierał się za coś takiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinka00
skoro jestes kobietą to w opisie masz bład "jestem skonczonym debilem" skonczona debilka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewko uwierz sa
gorsze nieszczescia na swiecie, glowa do gory i nie nazywaj siebie tak, jesli chcesz skoczyc, to apraszam, mieszkam na parterze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze teraz matura wyglada inaczej. Znasz swoje bledy wiec napewno za rok ich nie popelnisz :) to nie koniec swiata lecz inny jego poczatek dla Ciebie. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewald
daj spokoj, matura to bzdura. ja chodzilam na kurs 2 lata i dostalam z rozszerzonego polskiego 50%.... nie przejelam sie bo mam w dupie, liczy sie madrosc a nie papierek, chyba ze bardzo zalezalo i na jakichs studiach konkretnych i to marzenie leglo w gruzach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oceniaj swojej inteligencji, ani wiedzy przez pryzmat niepowodzenia na maturze. Stres Cię zjadł najprawdopodobniej. Poprawisz to i głowa do góry! Nie jesteś żadnym debilem czy debilką. Noga może się powinąć każdemu. Rozumiem, że martwi Cię presja rodziny i otoczenia, ale w późniejszym życiu co to będzie kogo obchodziło czy zdałaś maturę bez poprawek czy nie? Możesz mieć piątki z góry na dół i być życiowym inwalidą lub odwrotnie. Nie łam się. To nie tragedia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, klucz. Nowa matura jest idiotyczna, bo nie pozwala myśleć samodzielnie, ani interpretować dowolnie. Każda interpretacja jest poprawna, jeśli poprze się ją odpowiednimi argumentami. Cieszę się, że moja edukacja dobiegła końca zanim ktoś wpadł na pomysł, aby narzucić mi masowe myślenie według klucza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość r00chacz, pijak, kłamca
Pięknie piszesz niczym jedna z inteligentniejszych kobiet w Polsce. nawet jak nie zdasz w klasie i powtórzysz rok przedłużając swoją edukację yo poznasz więcej osób, a może miłość swojego życia? Czasami rok "dłużej" edukacji jest cenniejszy, niż przeskok z klasy do klasy o 1-2 lata! Jakie IQ w życiu masz zweryfikuje Twoja pracowitość czy mobilność, a predyspozycje to wykonywanej pracy same wyjdą czy jesteś stworzona do pracy grupowej w pojedynkę, umysłowej czy fizycznej. Zerowe IQ nie istnieje. Nawet pantofelek, komórczak czy wirus mają zakodowane w genach podstawy IQ na której opiera się ewolucja. Maturę robi się po to żeby studiować. bez matury możesz skończyć policealną szkolę i zostać technikiem, a durnie z maturą nie dadzą sobie rady na studiach albo pójdą na studia płatne i będą pracę plagiatować, a one zostaną ocenione pozytywnie. Znam licencjatów i magistrów, którzy kupili sobie wykształcenie wyższe, a na stanowisko porządne nikt ich i tak nie zatrudni, bo bije od nich brak asertywności i rozmowa naciągana wręcz sztuczna. Kasy na szkoły swoje sami nie zarobili tylko wszystko mieli od tatusia i mamusi [o dziwo mamusia nigdy nie pracowała, bo hajs brała od tatusia i dawała synkowi] (dali im na prawo jazdy, ubranie i używki oraz kupili komputery i opłacili Internet czy telefon komórkowy). Pamiętaj, ze ten co ma maturę może ją zdobyć po zawodówce na wieczorówce, a nawet nie umieć napisać sensownego komentarza na portalu nasza-klasa oraz zaczynając swoje imię i nazwisko z małych liter. Kto ma maturę a studiów nie ma to po co ją robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi92
Też jestem głupia, ale w końcu zrozumiałam że ktoś musi być, nie możemy wszyscy być najmądrzejśi czy mieć wszystko w życiu. Jestem głupia, ale fajna, do tego bardzo ładna, mam szczęście, mam charyzmę, co mi więcej od życia potrzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi92
Chorobę można wyleczyć. A jak się choruje przewlekłe to się robi wszystko żeby było lepiej i jest. A z głupotą już nie jest tak łatwo. Jeśli będziesz się zadręczać to minie ci życie na frustracji i nic nie skorzystasz, trujesz się niepotrzebnie i marnujesz na to cenną energię. Dbaj o swój mózg, ternuj go, w końcu trening czyni mistrza, ale jeśli nie będziesz alfa i omegą to nie płacz z tego powodu. Są gorsze powody do cierpienia. 30 tyś dzieci w Rosji żyje na dworcu, są dręczone, poniżane, wykorzystywane, porzucone, głodne, brudne, bezdomne... I miliony innych nieszczęść, na około ciebie. Nie wszyscy mogą być najlepsi, pewnie że to boli, ale pytanie dlaczego akurat Ja jest śmieszne i głupie, ale czemu się dziwić, skoro zadaje je głupiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi92
I zawsze możesz być głupsza, zobacz, zdajesz sobie sprawę że jesteś, to duży plus i krok ku ewoluowaniu dalszemu, nie wszystko stracone, jeszcze może cię olśnić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi92
Nie boli mnie ząb bo mam zdrowe zęby, jestem na tyle rozsądna że dbam o zdrowie. A jak mnie boli głowa, to staram sie wyciszyc, jak nic nie pomoze, biorę tabletkę i nie zalamuje mnie to, bo sa wieksze problemy w zyciu. Chyba jednak za dobrze cie ocenilam, biedna jestes, walcz jesli ci sie chce, cos trzeba w zyciu robic, tracic zbednie energie albo ja wykorzystac, ty wolisz ja marnowac, wiec marudz sobie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leniuch niepospolity
Też mam tak, że jestem niezadowolona z poziomu swojej wiedzy, ale jestem leniem, więc czego oczekiwać mam od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×